jakby ktoś wsadził takie graty to w życiu by goi nie sprzedał :). Chyba że za flaszke
Uwierz mi wsadzają i twierdzą że po generalce za kosmiczne pieniądze:D
Ale faktem jest że przez pierwsze 2k idzie jak brzytwa:) tylko czy komuś się chce co 2k wymieniać taki zestaw?????
niby tak.
Może otworze przekładnie, sprawdzę co w trawie piszczy, przesmaruje smarem grafitowym co cza, poskładam, wydam diagnozę, dopiszę w ogłoszeniu, przypnę pod blokiem i się okaże, czy ktoś go weźmie, czy będzie o nim smutny materiał.
No jestem typem człowieka, co woli spalić coś niż oddać komuś za bezcen.
Myślałem, że moja będzie nim śmigać, ale kobitka 1,58 w kapeluszu nie da rady z bet&winem.
Na weekend plastiki będą czaaaaaaarne jak smoła :D
panny 1,40 na obcasie pociskają 200kg burgmanami z nogami na podpórkach pod schowkiem a co dopiero na 100kg BW, swobodnie. Kwestia techniki.
Pamietaj że nabywcy podchodzą do przerabianych/poprawianych jak do jeża.
Moja córka 1,60 pomykała moim bez najmniejszych problemów. To ja ze swoimi przydługimi kulasami mam większy problem. To tylko kwestia objeżdżenia i oswojenia się. Wzrost ma tu niewiele do rzeczy...
Jak pomalujesz 89% mniej chętny bo pomyślą że po dzwonie,oryginał to oryginał nawet porysowany.[wiem bo kilka skuterów sprzedawałem]
Nie malowane. Nic nie bede malowal. Bardzo powoli i delikatnie chce podgrzac czarne plastiki opalarka na najnizszym biegu. Kilka godzin zabawy i czarne plastiki jak nowe. Weekend i tak siedze na dupie, to zmarnuje go na to. Sprawdzona metoda, odpowiednio powoli i delikatnie podgrzewajac krzywda sie m nie stanie. Mietki robia to na pelnej pizdzie jak szprejem, wtedy plastik traci swoje wlasciwosci. Tylko czarne. Umyje dokladnie spod spodu. I daje dolna granice 1300. Szkoda, zeby sie zmarnowal.
pawlaqse sobie siusiaka opalarka podgrzej:D Się tego typu preparatów używa,u siebie na stacji dostaniesz.
http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=czernid%C5%82o+do+plastik%C3%B3w&bmatch=s0-aut-1-4-0907
Paci w sumie to plastiki w polonezie też się opiekało i były ładne :D
Ale mamy 21 wiek i już nie ma komuny:)
Wiem wiem ale lepsze jest wrogiem dobrego ;D
Ze względu na umiejscowienie baku, widać że nieraz oberwał paliwem po plastikach.
Ja dbam o to, żeby "dobrze wytrzepać kija", ale widać niektórym się śpieszyło.
Żadne środki pielęgnacji nie pomogły. Bardzo powolne ogrzewanie daje dobry efekt. Ale trzeba mieć wyczucie co do tego, no i szklankę z zimna wodą przy boku w razie przegrzania.
Ciąg dalszy jest taki, że wylądował pod domem. Opłaty do lipca, komplet full, ale po sezonie już, więc nikt nie bierze.
Znajomy sprzedał honde mbx po remoncie 80cc lc za 1300. I to koleś kręcił głową. Cóż...
Nie zarobił, ale miejsce w garażu na auto mu blokowała.
Ja pewnie za miesiąc, może dwa, wystawię swojego. Obawiam się, że postoi do wiosny, ale przynajmnie ma gdzie :-)
Wrzuciłem go w garaż u matki, stawiam dwa czteropaki, że w niego przy%@#$^%#$i podczas tego okresu. Ale nieważne, kupiec się nie znalazł, a za 1300 chciałem oddawać cały komplet.
http://olx.pl/oferta/kymco-bet-win-lc-airsal-kurtka-dwa-kaski-zamiana-CID5-IDcgFuR.html już trzecie ogłoszenie. Wyróżniać nie będę, wkurzyłem się i dałem z powrotem cene 1700. Ale za 1300 bym oddał, jakby zdecydowana osoba go chciała. A szkoda, szkoda...
Ja teraz ujawniłem swojego tylko tu, nie dawałem jeszcze ogłoszeń na olx, czy allegro.
No ja wstawiłem gdzie się da :) Z nadzieją, że może jeszcze zejdzie. Wczoraj już prawie oberwał, położyłem deske, coby matka czuła jak podjeżdża i dalej nie jechała, ale kto wie :P
Sprzętów będziesz miał w opór, a matka jest tylko jedna :-)))
Ja się wciąż waham ze sprzedażą... pożyjemy, zobaczymy. Nie pali się :-)
Ale sam widzisz co tu się dzieje na tym forum. Kupił sobie człowiek skuterek, żeby się spokojnie przetaczać dom-praca-dom, to mnie ta zgraja zgredów namówiła na moto, potem podpuściła na robienie A, a teraz zmuszają do kupna drugiego sprzęta. Nie wiem jak ja to do wiosny wytrzymam, chyba się za Rysiem do Amsterdamu kopnę :-) Na Wyspy Owcze mogą mnie nie wpuścić, mają już pewnie nadmiar baranów :-)))
Zważ co piszesz Zulusie... Po kryjomu do sklepu się udałeś i - wykorzystując naszą chwilową nieuwagę - zakupu dokonałeś... KAC-a opchnąłeś pomiędzy drugim śniadaniem, a lunchem...
W Amsterdamie też Cię znajdziemy... tam internet już podobno mają... ;)))
Że matka jest tylko jedna...? ...nieprawda?! :-)))))))))))))))))))))))))))