Który wybrać? - Duży skuter 4T (wybór z czterech)

Magnus Carave to podobno brat bliźniak Kingwaya El Passo i Tiggero.

Tutaj jest dość ciekawa historia użytkownika wspomnianego skutera:
http://skuterykingway.com/magnus-carave-vel-el-passo-vel-tiggero-by-pumpernikiel-vt1794.htm

Tutaj poglądowo fotka skutera z zabudowanym kufrem:
Skuter Magnus Carave (lampa pojedyńcza).jpg

Tutaj jest to, co można z takim sprzętem sobie zrobić, jak się już nieco znudzi:
http://skuter4t.elektroda.eu/showthread.php?tid=419

Widzę, że się zainteresowałeś modelem Carave, mi też przypadł do gustu, szczególnie miejsca na stopy jest naprawdę sporo.
Przód wygląda na dość nabudowany na koło (przy skręceniu kierownicy wygląda to może mało ciekawie, szczególnie przy czarnym malowaniu błotnika), ale przy ustawieniu koła na wprost jest bajer, daje radę.

W poprzednim modelu były lampy rozdzielone (podwójne) i ten *nochal* był nawet przyjemniejszy dla oka, ale teraz też, tak bardzo źle z wyglądem tego *dzioba* nie jest.

Sam myślę nad tym, czy sobie tych wszystkich plastików z przodu, z tego właśnie modelu nie poszukać i nie zabudować w Sum Up-ie.
Nawet zamykany na kluczyk schowek tutaj jest, no przemawia taka zabudowa do mnie i jeszcze to miejsce, żeby sobie giry wyciągnąć, no muszę się za tymi plastikami rozejrzeć jak nic. :D

Gdyby się komuś z tutaj obecnych, zachciało rozbudować hamulec tarczowy o układ pseudo ABS-u, bo akurat takiego nie mają (raczej jest to nader prosty regulator ciśnienia, skuteczny raczej na prostej drodze i przy suchym podłożu), to takowy znalazłem tutaj:
http://www.sklepmotonet.pl/p/pl/zv4102/skuter+125cm+-+reduktor+zacisk+hamulca+abs+4t+gy6+adventure.html

Po zapoznaniu się z powyższym będzie nasuwało się jedno pytanie.
Jest decyzja zakupowa czy dumamy dalej? :D

jeden z cięższych -110kg masy własnej przy niecałych 2m to sporo (mój ma 100kg i to już jest lekka walka żeby go na centralnej postawić). Chyba tylko jakiś barton jest równie dużym klocem.
Ma to zalety (stabilność) ma i wady (spalanie,muł)

Do zainteresowania się Carave skłoniły mnie 2 hamulce tarczowe, ale po przeczytaniu przygód z postu którego link podał kolega Chinol_180 - odpuszczę.Chyba że obecnie jakość tych pojazdów wzrosła w porównaniu do roku 2009. Nie chcę wszystkiego poprawiać po fabryce. W moim obecnym jeździdełku po wyjechaniu z salonu dokręciłem tylko lusterka - reszta była jak należy.

Koledzy, dzięki waszej pomocy zebrałem trochę informacji o dużych skuterach i rozszerzyłem listę potencjalnych typów o nowe modele.
Obecnie list ta wygląda tak:
Zipp gp500
ROMET RXL ECO 50 4T
Junak 607
Barton Huragan 4T
Benzer Barnet
Benzer Indiana
VANETI ATOS
MAGNUS CIANO -?
Magnus Carave 4T -?

Czy obecni na tym forum użytkownicy posiadający wymienione maszyny mogliby napisać o tym czy po zakupie musieli coś poprawiać, dokręcać czy zmieniać w skuterach, czy tylko leją benzynę i jeżdżą?
Bazując na waszej wiedzy i doświadczeniach chcę kupić skuter którego nie będę musiał rozebrać na czynniki pierwsze i złożyć ponownie.
Która z wymienionych firm wypada na tym polu najlepiej?

Wiem - jestem trochę marudny i męczę Was takimi pytaniami ale chciałbym dokonać możliwie "najlepszego" wyboru z możliwych
Na konkurencyjnym forum nie uzyskałem pomocy.

Bo to jest najlepsze forum;)!!!

Taa, to tutaj zalega cała elita wapniaków przed i po czterdziestce. :D

A kolega widzę, zamiast zawęzić wybór, to jeszcze go rozszerzył. Klawo.
To teraz mam szukać historii z życia do pozostałych modeli? :-)

Towarzystwo się tutaj już trochę opisało, coś tam Cię zorientowali w temacie. Było o Junaku, Barnecie, Ciano, historia o miłości i nienawiści do Carave. Ktoś się może jeszcze i wypowie o Romecie RXL, ale temat będzie powolutku umierał śmiercią naturalną.

A jak jesteś marudny, to poszukaj tutaj na forum postów Pooh (Puchatego, Jakuba), ale jego nie przebijesz, nie ma szans. :D

Szukał, gmerał, kręcił nosem, wreszcie kupił model Kymco, potem cała historia o odblokowaniu tego skutera była, o oleju na bogato, no nudno z nim nie było. :D
Skończyło się chyba na próbie nacięcia modułu CDI brzeszczotem, żeby to lepiej jeździło, ale czy się tego podjął, to już nie pamiętam. Ciekawy przypadek to był, kliniczny niemal. :D

A nawet coś znalazłem z jego udziałem:
http://www.skuterowo.com/forums/topic/zipp-quantum-warto-kupic

Coś więcej o RXL-u jest tutaj (ten cały przód wygląda znajomo, hmm... Carave):
http://skutery.net/?forum=viewtopic.php%3Ff%3D6%26t%3D15005

Tutaj jest ciekawa historia posiadacza Kingwaya Postera 50 (jakby ktoś z obecnych się napalił na chinola z plastikową szybą):
http://skutery.net/?forum=viewtopic.php%3Ff%3D1%26t%3D15283

No dobra, czekamy na wpisy innych, tych co dosiadają te wymienione chińskie... *powietrzaki*.

Kupuj kymkacza, a jak nie, bierz co ładniejsze z tej listy, i tak potem trzeba skręcać:-D

> ROMET RXL ECO 50 4T
Były pojedyncze luźne śrubki, ale to już kwestia sklepu jak złożyli pojazd. Początkowo były problemy z odpalaniem jak był zimny, problem zniknął po regulacji zaworów (serwis albo tego nie zrobił, albo zrobił niedokładnie).
Mam 180 kilka cm wzrostu, nóg nie wyprostuję, ale można wygodnie oprzeć je o przód - skuter dość duży. Bagażnik miniaturowy, integralny kask nie wejdzie.
[quote]Coś więcej o RXL-u jest tutaj (ten cały przód wygląda znajomo, hmm... Carave):[/quote]
Wersja 2013 wygląda 'trochę' inaczej.

Tak jak pisze Kristop, bierz co ładne, nie myśl o tym za wiele d;

Dziękuje watermelon. To cenne informacje. Znalazłem info że Romet waży 114 kg. Jak się jeździ tak ciężkim pojazdem? Zbiera się jako tako czy trzeba odpychać się nogami przy ruszaniu? :-)

powiem ci tak. skuter 607 waży 100 i ja ważę blisko tego. Nie wyobrażam sobie jazdy nim gdyby był jeszcze słabszy a 1000km zrobiłem na seryjnym silniku. I tak jak górkę atakowałem 60 to na szczycie miałem 30 - a to jest 2T wiec mocniejsze.
Dopiero wydech i cylinder 70 spowodował że z 60 nie wytraca prędkości pod wiatr lub pod górkę.

nirmago napisał:

Zbiera się jako tako czy trzeba odpychać się nogami przy ruszaniu? :-)

Na płaskim rusza całkiem sprawnie (ale nie mam porównania do 2T), bez pomagania mu nogami d; Z małym pasażerem też większego problemu nie było.
Dla zobrazowania przyśpieszenia... szybciej niż tramwaj 105Na ale wolniej niż NGT6 =D
Co do górek, to tak jak Wombat napisał - na wzniesieniach i pod wiatr wyraźnie widać jak zwalnia. Przeważnie utrzymuje ~30km/h, przy większych spada do 20, ale daje radę.

Witam po przerwie.
Wybór zapadł choć nie był wbrew pozorom łatwy.
Po wielu analizach dostępnych modeli, dostępności skuterów, dostępności do serwisu, ceny i kilku innych czynników wybrałem Rometa RXL 4t którego nabyłem wczoraj.
Dziękuje wszystkim za udział w tym temacie i wasze rady.
Temat uważam za zakończony.
Pozdrawiam.

Pod górkę zwalnia do 30... Jezu Chryste... Przezyłbym to może gdyby palił 2 litry na setkę w mieście i to maks...

A inca co? skakała po górkach jak kozica?
Mam na myśli takie górki jak wiadukty nad torami Al.Jerozolimskie, Łupucupuszańska, czy Marynarska/Żwirki

No to polecam teścik na ul. Tamka :D

Tam nigdy mniej niż to licznikowe 60 to nie jechała. I to właśnie na Opuszańskiej czy Jerozolimskich - podczas wjazdu na wiadukt. Na Rewolucji Październikowej też nie zwalnia za bardzo. Przy wietrze z przodu ma około 55 na blacie. Kiedyś miałem kiepski cylinder bez kompresji to zwalniała do 45 ale wystarczyło przejsć na mineralny olej i było trochę lepiej.

Już widać ten błysk w oku i chęć rywalizacji, 2T, 4T, tu robiony, a tam seria, znaczyć to może jedno... wiosna idzie. :D
Ale zanim będzie wiosna to ma być jeszcze dwa tygodnie *siary*, tak powiadają, hej. :D

I taki wątek mi się podoba, człowiek zadaje konkretne pytanie i bierze potem czynny udział w dyskusji, inni coś sugerują, pokazują, namawiają, odradzają, a na koniec jest jasno napisane... wybrałem taki, a taki, a wszystkim dziękuję za uwagę i wskazówki.

I takie postawy popieram i po tym poznaję też wartość człowieka. :D

Nirmago, szerokości i przyczepności dla Ciebie na nowym nabytku, a jak znajdziesz czas i chęć, to napisz jeszcze tutaj kiedyś małe podsumowanie, w sensie czy warto było zakupić RXL-a, co trzeba było poprawić, co jest fajne, etc. Ktoś inny może też na tym skorzysta, wszak to poczytne forum. ;P

P.S. Mężczyzna nie powinien skarżyć się na dwie rzeczy, na kobietę i skuter, bo sam sobie to wybrał, z całym *zapleczem* włącznie. :D

To zimy nie będzie? :D

Zima to dopiero teraz się zacznie. Skończy się pewnie w maju. Ale obym się mylił...

Właściwie to masz rację, Chinolu. Fajne jest to, że kazdy ma swój punkt widzenia i że często sie od siebie różnią. Warto porównać czyjeś zdanie ze swoim. Kazdy i tak wybierze co będzie chciał ale warto wiedzieć co myślą o tym inni...