karty motorowerowe, policja, gówniarzeria na skuterach.

Dziś u mnie w szkole mieli egzamin na karte. Egzamin Praktyczny. Teorie zdali wszyscy chociaż połowa z nich nie wie jak zachował się na skrzyżowaniach. Egzaminem zajął się jeden z osrodków szkolenia kierowców. Policja zadawała im te same pytania które wcześniej podawał im instruktor na praktykach( pytać i dawał odpowiedzi.) Dziś jazda, poprosiłem ojca od religii abyśmy wyszli na miasteczko gdzie odbywal się egzamin (pare osób z mojej klasy - same dziewczyny). Przyszedł policjant, ok, jedna gościówka jedzie -niby ok ale widać, że nie do końca panuje nad maszynę chociaz jechała prawidłowo (miasteczko namalowane farbami a ruch drogowy to jak niebo i ziemia…). Druga gościówka jedzie, policjant idzie za nią, czerowne światło a ona wjeżdza na rondo. Policjant “o koleznako kolezanko” zaczął jej coś gadać no to gadam z kumplami i mówię że na bank oblała. Ona przyjeżdża na mete z michą ucieszoną i coś oczywiście zdała. No sory ale dla mnie to jest brak odpowiedzialności ze strony policjanta. Oni się dziwi że tyle wypadków. Albo jeżdżą bez karty, albo nie znają przepisów albo nie potrafią panować nad maszynę. Albo wszystko na raz :shock: :shock: :shock: Ludzie myślę że jak 50cc to 45km/h to bezpieczne jest. Wymuś pierwszeństwo i niech samochód pi***e w skuterek to z kierownicą w plecach wracasz. Jak ktoś miał podobne przypadki to piszcie.

U mnie na osiedlu to pełno takich gówniarzy co nie mają kart albo mają i nie znają przepisów już mi taki nie raz na skrzyżowaniu wyskoczył a to dlatego że w szkołach powinni porządnie egzaminowała nie pójdzie się do faceta od technik i powie że chce się mieć kartą i na drugi dzień się już ją ma

Są ,były,będą.Tego nie zmienisz.W Szczecinie zaczęto na to zwracać uwage i zdając w WORDZIE na 35 osób zdaje 7.Z czego 3 zdaje egzamin praktyczny.Oczywiście nie są to liczby stałe ,ale tak jest prawie za każdym razem. Tu zaczęto dzialać.Ale tylko tu… Rozumiem Twoje oburzenie ,ale skoro to Cię tak drażni to może zaproponuj dyrekcji czy komuś jakieś wykłady prowadzone przez policjanta.W końcu koniec roku ,a niektórym młotkom może to coś uswiadomi.Pamiętaj lepiej samemu działać niż czekać ,aż zrobić to inni. Pozdro

Slyszalem ze maja wprowadzic cos takiego… od nastepnego roku ze skutery rowery i inne pierdawki beda podlegaly pod KAT. A i trzeba będzie normalnie zdawac w WORD-ie. Bo racja… nawet ktos starszy jakis dziadek albo ktokolwiek… pojecia o jezdzie po drodze nie ma a ma dowod kupuje sobie jakis skuter i jezdzi… a potem wypadki… i co do tego prawka na KAT. A wszystko będzie drozsze i trudniej będzie się zdawac;> i bardzo dobrze mniej pierdol będzie jezdzic po drogach :smiley: Pozdro :shock:

Typhoon13 napisał:

zdając w WORDZIE

Sam zdawałem w WORDzie dwa lata temu :). Powiem ci, że trochę uchylaja wzrok na teorie. Ale takto faktycznie dużo lepsze rozwiązanie ;).

Ale teraz będzie można tylko i wylacznie tam zdawac… a nie cos takiego jak w szkole… omowic dwa skrzyzowania i juz zaliczone… a potem jezdza jakieś pierdoly bez wyobrazni… pozdro :shock:

Caly proces zdawania na karte motorowerowa jest po prostu ZALOSNY. Markowe skutery pod odblokowaniu osiagaja juz predkosci 80km/h, ale nawet jakby jechaly 45km/h to nadal sa uczestnikami ruchu drogowego i moga stwarzac niebezpieczenstwo - wcale nie trzeba jezdzic szybko, zeby się zabic, wystarczy nie znac zasad ruchu drogowego. U mnie w szkole w tym roku (test byl miesiac temu) szanowna pani od techniki miala testy na biurku i oczywiscie ktos je ukradl i sporzadzil arkusz odpowiedzi w wyniku czego zdalo 16 osob (gdzie rok temu test zdaly 2 osoby). Juz sam test teoretyczny jest banalny, bo ja wlasciwie się przygotowywalem 2h i zdalem na 95% (19/20pkt). Jesli chodzi o praktyke, to juz mialem przyjemnosc widziec ja w niejednej szkole - zawsze kazda osoba jezdzila tak dlugo, az nie zdala, co więcej - test praktyczny polega u mnie w poznaniu na pokonaniu osemki narysowanej na boisku szkolnym. To jest po prostu SMIECH. No przepraszam bardzo, ale dlaczego ‘prawo jazdy’ na skuter można uzyskac za przeproszeniem z palcem w dupie, albo dlaczego wystarczy dowod osobisty aby się poruszac motorowerem, gdzie na A1 (125ccm) juz trzeba zdac porzadny teoretyczny i praktyczny w ruchu miejskim? Wybaczcie, ale moim zdaniem test na karte motorowerowa powinien wyglądac tak samo, jak na A1, czy A. Jak czasami widzę te dzieciaki na wilgach z tesco, ktor stoja na skrzyzowaniu i nie wiedza co maja zrobić, albo zapie**alaja przed siebie pomimo, ze z boku stoi znak ‘stop’ to po prostu cos mnie w srodku sciska.

Nikikin napisał:

Sam zdawałem w WORDzie dwa lata temu :). Powiem ci, że trochę uchylaja wzrok na teorie. Ale takto faktycznie dużo lepsze rozwiązanie ;).

Powiem Ci tak.Zależy gdzie.Mój ojciec rozmawiać z policjantem ,który egzaminuje na karty motorowerowe w szczecięńskim WORDZIE i on powiedział ,że zależy mu na bezpieczeństwie tych wszystkich dzieciaków.Dlatego nie będzie puszczać kogoś komu zabrakło 0.5 pkt i testy będzie przygotowywać na w miarę najwyższym poziomie.Jak mówiłem sam tam zdawałem i pomimo iż zdałem za 1 razem były tam osoby ,które próbowały zdawać już 6 raz. Jakby nie patrzeć to bardzo duży odsetek głównarzerii na skuterach to rozpuszczone dzieciaki ,które miały zachcianke ,a rodzice bogaci to kupili. Niestety brak u nich wyobraźni,przewidywania sytuacji na drodze.Większości nawet nie używa lusterek. Wiem ,że to co teraz powiem może skrzywdzić niektórych,ale jestem za podniesieniem progu wiekowego dla ubiegających się o kartą.Nie każdy 13 latek jest na tyle rozważny ,aby móc był uczestnikiem ruchu. Pozdro

Ten policjant był jakiś dziwny… Może ta dziewczyna była żadna i dlatego^^ Co do wieku to dla mnie 13 jest akurat dobra… Wiem, że nie każdy 13-latek nie jest odpowiedzialny itd ale podniesienie wieku nawet do 15 to nic nie zmieni, bo tak samo nie każdy 15-latek jest odpowiedzialny i rozważny. Moim zdaniem to się nie zmieni, że po drodze będą jeździć za przeproszeniem cioty i to nie tylko na skuterach, ale i samochodach i innych pojazdach mechanicznych. Pozdro

Heh, a co powiecie o dzieciarni po 8-9 lat, ktora dostaje skuteraska na komunie?

BryanNitro napisał:

Moim zdaniem to się nie zmieni, że po drodze będą jeździły za przeproszeniem cioty i to nie tylko na skuterach, ale i samochodach i innych pojazdach mechanicznych. Pozdro

W 100% się z tym zgadzam ! Jeszcze w tamtym sezonie miałem taki przypadek : No i czekałem aż autobus przejedzie. Kiedy skręcał i był już w uliczce a nic nie jechało ani z prawej ani z lewej, szykowałem się do ruszenia aż tu patrze a dziadek z pojazdu "2" wymusił na mnie pierwszeństwo :/. Oczywiście jeżeli bym go nie zauważył i doszło by do wypadku to wina była by po mojej stronie bo jeżdżę bez karty :/ Ale jeżdżę bez niej tylko i wyłącznie dla tego że jak byłem w gim. to nie miałem jeszcze skutera i nie było jak zdać. A egzamin teoretyczny był obowiązkowy dla wszystkich uczniów i miałem 19/20. Oczywiście mógł bym zrobić tą cholerna kartą ale po co jak w tym roku będzie dowodzik ;]. Ale wracając do tematu dodam że nie czekałem nie wiadomo ile żeby dziadek się zdenerwował i wjechał przede mną . Ruszyłem zaraz po tym jak autobus wjeżdżał w uliczkę ! No i teraz już sam nie wiem czy źle się zachowałem na skrzyżowaniu (ale z tego co widzę to wszyscy jeżdżą tak jak ja chciałem postąpić), czy jako wolniejsze pojazdy jesteśmy tak olewani przez kierowców samochodów ? Czy może ten dziadek nie znać się na przepisach ?

Co tu się dziwić ja jak zdawałem w tamtym roku(miałem 12lat a i ak mnie rzepuścili)To nie było wcale testu bo niebieski powiedział że nie ma czasu. Dzis zdawalili i był juz test ale o z tego ja na 25 punktów wystarczyło mieć 15 i już zdałeś:)Potem jazda:jedzie sobie kumpela na 8(narysowanej kredą)ścina wszystkie krawędize podpiera się nogami a typ muwi że zdała:)

Progu wiekowego lepiej nie zmieniał. Tylko zaostrzyć to wszystko. Mi się coś robi jak ja rpzez rok chodzilem na króko techniczne i tylko dzięki temu zdałem. 5 osób na 35 zdało teorię. a reszta jezdzi bez karty albo sobie pozałatwiali. reszta zrobiła w tym osrodku i wszyscy jezdza…;/

Mucha, dobrze zrobiles, ale fakt faktem, ze po tylku oberwaloby się Tobie a nie dla dziada. Wiekszosc nie patrzy w ogole, on nawet nie moze przyswoic tego, ze po ulicy jezdza tez rowery i motory, on patrzy tylko czy nie jedzie zaden samochod i juz. A jeszcze nie raz się wyklocaja i odgrazaja cwaniaczki zza kolka, bo on jedzie samochodem.

Regis napisał:

Heh, a co powiecie o dzieciarni po 8-9 lat, ktora dostaje skuteraska na komunie?

Dla mnie to jest masakra... Dzieci 8 - 9lat powinny na komunie dostawać najwyżej minibike, albo motorynkę i jeździć po podwórku pod opieką kogoś dorosłego... Jakbym zobaczyć dziecko w wieku 8 lat, które jedzie na skuterze po drodze to bym chyba zdzwonił po drogówkę, bo to przecież zagrożenie jest...

Zgadzam się z wami chłopaki, ostatnio byłem światkiem wypadku. Dzieciak (12 lat) jeździł z kolegą (kolega za nim jechał) obejrzał się do tyłu a gość w samochodzie otworzył drzwi i jak ten dzieciak wyleciał przez kierownicą to myślałem ,że trup…

Regis napisał:

Heh, a co powiecie o dzieciarni po 8-9 lat, ktora dostaje skuteraska na komunie?

Na komunie kupiłbym laptopa a nie skuter. Bo po co takiemu dzieciakowi, który będzie mógł nim jeździć legalnie za 4 lata. Moja kuzynka miał gdzieś 3 tygodnie temu przyjęcie i jak pomyślę, że miałaby jeździć na skuterze to porażka. Nie dosięgałaby nawet do podłogi. Jeszcze taki dzieciak chciałby się popisać przed kolegami i zapieprzałby na takim skuterze dopóki straż pożarna niż będzie zdrapywać go z asfaltu. Co do testów na karte to wiele jest do zmienienia. Ja zdawałem z kolegą. Oblać raz teorię, dostać drugą kartkę z pytaniami przy której też nie zdać, później od kogoś ściągnąć i niby miał zaliczone. Na praktyce byli sami moi znajomi to się umówiliśmy, że wszyscy jeździmy na moim skuterze. Ja już wcześniej przejechałem trochę ponad 1000 km więc slalom pomiędzy słupkami to drobnostka była. A reszta się podpierała i żaden z nich nie zdał za pierwszym razem. Ale policjant widać miał dobry humor bo każdy z nich dostać kartą.

BryanNitro napisał:

Dla mnie to jest masakra... Dzieci 8 - 9lat powinny na komunie dostawać najwyżej minibike, albo motorynkę i jeździć po podwórku pod opieką kogoś dorosłego... Jakbym zobaczyć dziecko w wieku 8 lat, które jedzie na skuterze po drodze to bym chyba zdzwonić po drogówkę, bo to przecież zagrożenie jest...

Ehh to nie byłaby wina tego dziecka ,które potencjalnie miałoby jechać na skuterze. To wina mało bystrych rodziców ,którzy taki prezent dzieciakowi kupili. Zapewne sam chciałeś mieć w tym wieku jakieś moto ,więc co dziwnego ,że by korzystał? Dzwoniąc po policje narobił byś kłopotu nie tylko rodzicom ,ale i temu dzieciakowi.Konsekwencje byłyby takie ,że ono nie mogłoby zdawać na karte i jeszcze wiele innych nieprzyjemności.W naszym prawie niestety jest tak ,że mamy surowsze kary dla drobnych wykroczeń niż poważniejszych przestępstw. Ps:Patrząc teraz z Twojej perspektywy.Masz obecnie 13 lat.Z Twoich postów wynika ,że jeździłeś na skuterach kumpli.Zapewne nie czekałeś z tym,aż wyrobisz karte i skończysz 13 lat i śmigałeś będąc młodszy.Teraz ja dzwonie na policje i co?

:-x :-x żal mi tych dzieci ! Chwieją się na skuterze (dobrze w zakręt nie wejdzie) a już chce zdawać na kartę ! Rozumieć 13 lat styka ale np. 10 latek się pcha na testy a jakiś facio nie zauważy ile on ma lat już był raz taki przypadek widziłem takie coś tylko nie wiem czy go dalej przepuścili a ! to jest żenada po prostu zdawać po 10 razy aż fartem trafi się 11 i wtedy wyjechać pewny na ulice ! taka osoba nie dość że jest niebezpieczna dla siebie to i do innych uczestników ruchu drogowego ! A co do testów banalne w tej teorii powinni dać więcej jakiś znaków a nie dadza 2 zadania ze znakami jakimś tłumokom oni trafił akurat w te znaki jakich się uczyli (farciarze) jadą na jazdę masz jazdę o długosci 1,5 km nawet mniej chyba ! i robisz ósemke oraz przejeżdżasz jakiśtor na którym są 3 znaki ! ustąp , stop ii Agatka i przejedziesz i karta zdana ! a tu jakiś cieć przjedzie ! Zrobi tą kartą ! i jedzie na ulice wyjeżdża i spowodowuje wypadek z braku jakiego kolwiek doswiadczenia i opanowania na skrzyżowaniach albo wysmusza pierwszeństwo !żaL ŻAL ! mi takich luzdi :-x :-x :-x :-/

Miszcz napisał:

jadł na jazdę masz jazdę o długosci 1,5 km nawet mniej chyba ! i robisz ósemke oraz przejeżdżasz jakiś tor na którym są 3 znaki ! ustąp , stop ii Agatka i przejedziesz i karta zdana !

To ja przejechałem może z 200m. Jedynym utrudnieniem było to, że akurat przejeżdżasz po mojej prawej stronie radiową i go przepuściłem. A jak inni jeździli to zobaczyłem, że policjant raczej zajęty był rozmową z moim tatą niż na patrzeniu jak jeździmy. Chyba akurat też chciał kupić skuter dla syna bo o skuterach gadali.