Jaki Skuter Polecasz?

lepiej kupić Wranglery.

Piotrze, wiem co nieco o rynku skuterów w Chinach, tam nową 125 można dostać za 400USD, w podstawowej wersji, tymczasem wersję trochę lepszą (ew. costumizowaną dla danego importera) nie tak wiele drożej, przy większym zamówieniu...

Co do twojego porównania ND 50 vs Outlook 125 to:

ND50 z tego co pamiętam, to 4T i co jeszcze ciekawsze z cechami maxi skutera (m.in oparcie dla pasażera, duża kanapa) tymczasem, Outlook to mieszczuch...
Do outlooka dałoby się porównać Agilitkę 125 natomiast porównywanie jej do Dink-a nie ma żadnego sensu.

2 tarcze, w skuterze który zasadniczo, tych 70-80kmh ma nie przekraczać to już przerost formy nad treścią i to z której strony byś na to nie popatrzył (w Vitalce mam z tyłu bęben, w połączeniu z dobrą tarczówką z przodu, nawet z prędkości ponad 80kmh naprawdę sprawnie zatrzymuje skuter).

Co do chłodzenia cieczą natomiast, nikt nie broni, S9, Bet&Win posiadają takowe.

Zawyżona cena?
Człowieku, zejdź na ziemię!
Tak to już jest, jakość mimo wszystko kosztuje, jeżeli szukasz zawyżeń ceny, przejrzyj modele TGB (albo CPI, teraz już nie jestem pewien) tam rzeczywiście da się takowe znaleźć.

Piotrze - cały czas staram Ci się wytłumaczyć, że jest różnica pomiędzy "składany w", a "w całości wykonany z podzespołów z".

Zainspirowany jednak Twoimi wypowiedziami (tymi wcześniejszymi, bo późniejszych jeszcze nie widziałem), postanowiłem bardziej bacznie niż to miało miejsce poprzednio zrobić sobie wgląd na "napisy" przy okazji czyszczenia / mycia motorka dzisiaj (w końcu mu się należało po 5 macach).

Nawet pokusiłem się o zdjęcie pokrywy i popatrzenia sobie na pasek, i inne rzeczy które były w miare dostępne.

Takie drobne podsumowanie - w moim ND (nie wiem jak jest to w nowych) na tabliczce nie ma napisu "made in" w ogóle - jest tylko podane ogólnie że Kymco - rozwiniecie pełnej nazwy, adres fabryki, Tajwan... tabliczki są łacznie 3 - na żadnej z nich nie mam wyraźnego napisu made in - mniejsza z tym - mi bez różnicy czy są chiny czy nie w moim przypadku, gdyż istotniejsza jest inna kwestia - napisy na każdej z części i ich producent.

Każda część do której miałem dostęp i o ile takowy napis posiadała, ma Made in Taiwan - producenci różni, wymieniłem ich w jednym z 1szych postów (NGK, BANDO, MITSUBOSHI, Keihin, opony Kenda, częsci D.I.D, RMS, NCY filtry HiFloFiltro).

Wymieniłeś powyżej aku - ja akurat mam Made in Japan, kwasowy - bezobsługowy. Producenta opon Ci wymieniałem już - Kenda.

Dlaczego podaje to, zwłaszcza z naciskiem "made in" - dlatego aby pokazać Ci że tam nie ma nic z chin, co uzasadniałoby Twoje teorie i cene jak za Keewaya.

Nie wiem czy znasz się na częściach - ale sprawdź sobie kto co wsadza do Yamah, Hond, itp - w większości te moto bazują na podzespołach tych samych producentów... najczęściej stosowaną marką w nich jest RMS i MZT - którego masz w Kymco, Symach, Malaguti, Piago, Hondach, Derbi i Yamahach.

Mało tego - to są te same części - bo jakbyś minimalą troszeczkę wiedzę miał (a bawiąc się w tuning, czy po prostu później kupując dane częsci z czasem takową masz na temat własnego moto)to byś wiedział że dany model ma identyko bebechy, co np yamaha czy inne.

Zresztą tu masz listę oryginalnie stosowanych części w poszczególnych modelach z roku 2008 http://www.motor-land.com.pl/data/pdf/elektryka.pdf - zwróć uwagę co gdzie się stosuje i jak często przy tym samym podzespole obok Hond, itp jest wymieniany Kymco czy sym... a jak nie dokładnie ten sam podzespół, to zostaje ten sam producent.

P.S.
Jeszcze jedna uwaga - z chińczyka (w tym polskiego jak Romet czy zip) możesz zrobić produkt porównywalny do Kymco czy Yamah, Hond o ile wymienisz mu wszystkie najbardziej "wrażliwe" podzespoły na powyższych producentów - praktycznie oprócz silnika i ramy jest to możliwe i w miare średnio kosztowne (inwestycja łacznie od tego co chcesz wymienić za ok 2500 do 3500 zł) gdyż po prostu w nich stosuje się podróbki powyższych produktów (ładnie przekopiowane ale wykonane z kiepskiej jakości materiałów) - tak więc jest możliwe aby taki zip z czasem po własnych inwestycjach miał prawie te same bebechy i nie neguje tego (dyskusyjna jednak pozostanie jakość silnika i ramy nadal).

Jednak owy zip czy romet czy keeway nie jest yamahom czy Kymco od samego początku zważywszy na skład owych częsci w środku - a akurat owe tajwańskie jak i japońskie moto mają te same części (miej na uwadze że cały czas mam na myśli podzespoły innych producentów, czyli głównie elektronika i inne).

Do TheVill: Outlooka można porównać People 50, bo też jest na kołach 16" z tym że People 50 ma silnik 2T chłodzony powietrzem, a Outlook 4T chłodzony cieczą i poj.125ccm,tarcze na tylnym kole,opony Kenda i aku.Yuasa, People mimo że gorszy jest droższy.. Agility 50 i 125 prawie niczym się nie różni poza silnikiem, dłuższą przekładnią i zegarkiem obok licznika, więc różnica w cenie nie powinna być wysoka jak ktoś wcześniej napisał, a tu agilitka 50 kosztuje 4200, a 125-ka 5900 dlatego pytam co w agility 125 jest takie drogie? chyba nie ten zegarek?-który w nocy jest całkowicie nie widoczny. Jakość Kymco nie jest oszołamiająca, natomiast cena tak.

a co uzasadnia cene motorowerków derbi czy innych 50tek na 12 tys?
Dlaczego, skoro okazuje się że mam 70 % części RMS czy innych tajwańskich w nich, jest taka różnica?

Dlaczego BMW X G450 kosztuje jak przystało na BMW, mimo że ma silnik Kymco?
Mogę wymieniać na upartego każdy model japoński czy zachodni z każdym tajwańskim podzespołem i pytać się na podobnej zasadzie jak powyżej.

Co do różnic cen między 125 a 50 to jest specyfika naszego rynku - na zachodzie są to mnie3jsze różnice, jednak owe występują.

Do Raf: jest takie coś jak homologacja, tam masz napisane "made in china" Marki części których wymieniłeś używają wszyscy,nie tylko Kymco,opony Kenda mają właśnie Keewaye, w Kymco są jakieś chińskie nie firmowe, w Hondzie miałem Bridgestone więc nie pisz w jakie to części wyposażane są Kymco. Cały ten twój PS to jeden bełkot, znajomi jeżdżą typowymi chinolami dziesiątki tyś.km bez remontów,poza materiałami eksploatacyjnymi,paskami itp, rekord boatianem to 60.000km

60.000km i dalej jeździ!!

W przypadku BMW, Derbi i inn.płaci się za markę tak jak Leszek napisał o dżinach, a Kymco to tylko Kymco rozdmuchali famę o jakości i tyle.

W przypadku zip`ao akurat bazuje na tym co ma kumpel - zaczął się sypać po ponad 5 tyś, to wymienił większość podzespołów na markowe.

Nie wiem jak jest robiona Twoja Agility. może na każdej częsci masz made in china i nie masz producentów jakich wymieniłem - wiem za to co ma mój ND.

Skoro nie przemawia do Ciebie tabela stosowanych częsci i ich producenci jakie podałem, to już nic z tym fantem nie zrobię (zwłaszcza z nastawieniem na to że to samo stosuje w danych modelach producent uważany za bardziej renomowanego).

Zresztą inna kwestia jest jeszcze - ogólnie o czym już wspomniałem wcześniej, typem "starej daty myślenia" jest wychodzenie z założenia, że coś jest w 100 % robione u danego producenta, bo widzę że masz wyraźny problem z napisem na tabliczce "made in china" - zarówno w motoryzacji jak i elektronice masowo stosuje się "wymiennie" części różnych producentów - często także i z Tajwanu czy Chin (tu nie istotne jest czy jest tam napis made in china czy inny, a kto produkuje, co jest gwarancją jakości wykonania) - z tym że z zastrzeżeniem że nadal w większości są to fabryki zachodnie i dobre azjatyckie przeniesione tylko tam, czyli tylko montownie są chińskie.

Tak naprawdę w dzisiejszych czasach jak ktoś chce mieć w 100 % made in japan, to musi kupić produkt z lat 90 do 00.

P.S.
Tak i dzięki tej "rozdmuchanej famie" jak to określiłeś, dało się na to nabrać BMW czy Honda i zamawia częsci u nich, jak i u RMS.
Ale się dali wkopać... ;)

kolego nie rozumiesz,mówiłem o Zippie Quantum 2,który wszedł na rynek wiosną tego roku to raczej 5000 nikt nie zrobił w ciągu miesiąca. Co do "made in china" nie mam z tym problemu,wręcz przeciwnie,tak samo tłumaczyłem innym na "Polskiej Jeździe" jak ty teraz z elektroniką, tu chodzi o to że jak napisałem że ceny Kymco są mocno wyśrubowane to każdy mnie atakował że to firmowe skutery z firmowymi częściami wyprodukowane w Taiwanie, a to wierutna bzdura.

Już nie odpowiem bo idę spać. Dziękuję wszystkim za miłą pogawędkę ;)

Piotrze czy Ty naprawdę chcesz mnie zmusić do obpstrykania mojego Kymco aparatem i udowodnienia Ci , że jednak są tam części tajwańskie i japońskie?

Nie rozumiem Twojej argumentacji, że są tam części niemarkowe... może masz klona tak jak te komórki NOKLA z chin ;)

Nie znam zipa quantium - nie będę się wypowiadał... chwała zipowi lub innemu chińczykowi o ile zaczął stosować markowe elementy wreszcie... oczywiście "o ile", a nie tylko "prawie takie same".

W Twoim może są,w innych nie a cena wysoka..u mnie na oponach jest napis "designed in Taiwan - made in china" marka opon nie pamiętam, ale nie Kenda, natomiast Kendy są w każdym Keewayu. Nara ;)

Nie nie mam klona, skuter kupiony w Booster w Katowicach.

z tym klonem to był drobny żart... naprawdę nie wypowiadam się na temat Agility, ani Zipa quantium - może tu z Agi się to pogorszyło (w końcu to tani produkt), a znowu zipowi się poprawiło (osobiście bym sobie bardzo życzył, aby montownie w PL wreszcie zaczęły stosować części firm tajwańskich jakie wymieniałem powyżej) - nie wiem.

W każdym bądź razie kupując coś zawsze będę się kierował tym jakie są podzespoły i tym kierowałem się przy wyborze ND i nie żałuje.

Nie znam nowych roczników, może obniżają koszty - mój z 2007 nie ma nic chińskiego, a tym bardziej bez oznaczenia marki.

Zaznaczę że dla mnie kaurat nie ma różnicy nawet jakby było tam made in china - ważniejsze jest że widnieje MDK, RMS i inni, bo przynajmniej jest jakaś gwarancja jakości danych podzespołów.

Cieszę się że doszliśmy do porozumienia, ND na pewno Ci posłuży, podstawa to dobry olej i nie przegrzewać silnika..a ten Twój chłodzony jest cieczą?

50ki są chłodzone powietrzem, 200i cieczą.
Ja mam 50ke.

bo już nie wiem co kto ma? ktoś tu pisał że ma ND 200 a tam jest chyba ciecz

to jednak musisz uważać żeby nie przegrzać i wymieniać olej co 2tyś.km.

tak wiem - na punkcie serwisu akurat mam "chopla", jak i na punkcie (o ile zachodzi taka potrzeba) stosowania częsci markowych.
Na razie jednak - poza moją fanaberią w postaci wymiany cylka, dyszy i rolek - nie miałem wymian częsci.
O serwis dbam.

O 200i napisał qazwsxedc, bo on ma 200i - Leszek natomiast i ja mamy 50ki.