Lekkie wibracje oraz to, że coś w przekładni się nabija to mam mniej więcej od 3 000km, ale nie zwracałem na to uwagi, ale z czasem wibracje i napierdala*ie się przekładni staje się nie do zniesienia, wibracje i to nabijanie się w przekładni jest od prędkosci ~30km/h. Jak myślicie co może być powodem? Krzywy wał? Proszę o jakąś rade gdzie mogę szukać usterki.
edit dodam, że paska nie zmieniałem a czy na przeglądzie mi zmieniali to tego nie wiem, ostatni przegląd zrobiłem chyba jak miałem 3 000km a aktualnie mam 9 550
Prawdopodobnie padło jakieś łożysko w przekładni.Sprawdż jeszcze czy aby sprzęgło nie ma luzów - sprzęgło również obraca się na łożyskach,być może tutaj jest problem.
najlepiej to rozkręć- pół godziny roboty i będziesz wiedział co się stało- wg mnie przełożenia są całe, a z tego co wiem to nie wszędzie są łożyska w tym silniku i mógł się już otwór wyrobić w pokrywie.
najlepiej to rozkręć- pół godziny roboty i będziesz wiedział co się stało- wg mnie przełożenia są całe, a z tego co wiem to nie wszędzie są łożyska w tym silniku i mógł się już otwór wyrobić w pokrywie.
A kto powiedział, że tego nie rozkręcałem? 30min roboty czy 3min roboty?..
Na razie bede jezdzil, wezme sie za to jak oficjalnie zakoncze sezon czyli wtedy kiedy spadnie snieg :D Aczkolwiek mozecie pisac co to moze byc latwiej bedzie mi to naprawic.
to nie to :-/ Dzisiaj od kolegi co ma ten sam skuter pożyczyłem to lozysko i to co dalo to to, ze nie bylo az takich wibracji. siwypln a tobie to lozysko sie rozwalilo czy mialo "luzy" np?