Dobry naked 125

Siemka na przyszły sezon zamierzam se jakoś 125 kupić typu naked lub szosowo turystyczny jakie moto byscie polecali oprocz yamahy tdr brat to ma i srednio mi się podoba

Cagiva planet albo raptor jest w miarę. Silnik ten sam co mito. Ew o ile Ci się podoba to yamaha ybr. A szosowo tur to varadero ^^ Moja stara miłość xD

Ja mam ybr w wersji diversion i bardzo przyjemnie się śmiga. Jeśli nie zależy Ci tak bardzo na osiągach a cenisz sobie niskie koszty eksploatacji to naprawde bardzo polecam ten motorek.

Nie chciałem zakładać nowego tematu, więc piszę tu.

Co sądzicie o Daelimie Roadwin 125? Konkretnie o tym http://allegro.pl/item1015559674_daelim_roadwin_125_cm_2006_r.html

Wygląda dobrze, zdaje się, że wszystko proste …
No a z wytrzymałością to myślę, że to będzie coś pokroju Kymco - czyli pół na pół EU i China :slight_smile:

Jeśli książka serwisowa nie jest fałszywa, to pojeździ chyba trochę. W weekend pewnie pojadę obejrzeć. Może ktoś jeszcze się wypowieś

mnie by marka odstraszyła na dobre xD
a tego, nie ma jakiegoś hyosunga gt 125?
albo yamahy ybr 125 nie dostaniesz za tą kase? albo hondy CBF 125/

Mafioz, Hyosung jest gorszy od Daelima, jakbyś chciał wiedzieć :stuck_out_tongue:

Kowal, moją opinię znasz.

Mafioz napisał:

nie ma jakiegoś hyosunga gt 125?

To jest to samo, tyle że na 2 garach, wolę na jednym, mniej kłopotów i kosztów.

Mafioz napisał:

albo yamahy ybr 125 nie dostaniesz za tą kase? albo hondy CBF 125/



obie paskudy

Dywersant napisał:

Mafioz, Hyosung jest gorszy od Daelima, jakbyś chciał wiedzieć :P


Może, nie wiem który lepszy/gorszy, oba podobnego pochodzenia, zaproponowałem Hyosunga bo jest właśnie na 2 garach, inaczej się jeździ i dźwięk też lepszy ;p
A za jaką kase chcesz kupić sprzętą jak tak do 3tyś no to wyboru faktycznie nie masz, tamten Dailem chyba najlepszy będzie ale jak masz więcej money'a to porozglądaj się za czymś lepszym może;p

Kowal napisał:

Mafioz napisał:

albo yamahy ybr 125 nie dostaniesz za tą kase? albo hondy CBF 125/




obie paskudy



Co ty gadasz, CBF'ka jest fajna :-)

Mafioz napisał:

A za jaką kase chcesz kupić sprzętą jak tak do 3tyś no to wyboru faktycznie nie masz, tamten Dailem chyba najlepszy będzie ale jak masz więcej money'a to porozglądaj się za czymś lepszym może;p



Mafio, mam kasy troszkę, ale patrz, będzie tani w utrzymaniu, mało na wartości straci i jest prawie nowy jeśli przebieg prawdziwy.

Ale patrz też pod tym kontem czy w razie czego dostaniesz do tego części ;p
Honda CBF też jest oszczędna ;p
ogólnie każdy 4T jest oszczędny ;p

Dywer mi znalazł jakiegoś importera czy kogoś tam z częściami do tego i chyba wezmę go, jeszcze poczekam na foty od właściciela.

ja na Twoim miejscu znalazłbym w okolicy jakąś CBF honde, pojechał obejrzał, przejechał się a potem po tego dailema jechać i sprawdźić też co jest wygodniejsze, lepsze hamulce, co lepiej ciągnie itd ;p

Ale CBF jest nieładna.

Mafioz napisał:

Hyosunga bo jest właśnie na 2 garach, inaczej się jeździ i dźwięk też lepszy ;p



A wiesz jaki jest ten podwójny gar?! Co jakis czas(10000-15000km) zrywa się łańcuszek rozrządu, wynikiem czego mot się psuje :P Tu kłania się niestety nieumiećjętność eksploatowania silnika V przez lamerskich użytkowników... :/

Może i CBF, czy YBR brzydkie nie są, ale Roadwin jest ładniejszy :D

Z częściami problemu nie ma, bo jest imprter, co ci każdą śrubkę załatwi ;) A poza tym to jest 4T(nie chińskie) i wynikiem czego tylko zaniedbane egzemlarze mają skłonność do awarii :P

Dywersant napisał:

A poza tym to jest 4T(nie chińskie)


już się nie będę powtórnie z Tobą kłócił xD chińskie nie, ale koreańskie a dobrze wiesz, że dla mnie to jest to samo chińskie czy koreańskie znasz moje zdanie ;p

4T czy 2T uszczelkę zawsze może trafić szlak albo cokolwiek innego nie musi od razu cylinder padać czy coś ;p różnie to bywa.

Dywersant napisał:

Tu kłania się niestety nieumiećjętność eksploatowania silnika V przez lamerskich użytkowników... :/


To mnie oświeć :)

RudY napisał:

Dywersant napisał:

Tu kłania się niestety nieumiećjętność eksploatowania silnika V przez lamerskich użytkowników... :/


To mnie oświeć :)



Nie masz czegoś takiego, więc lekko nie będzie, ale spróbuję :P

W takim silniku jest małe prawdopodobieństwo zatarcia silnika, ale są te pieprzone łańcuszki rozrządu, które mają tendencję do wyciągania się i pękania :/ Aby silnik był dobry, to trzeba co ileś km(zależne od producenta) wymieniać to gówno(normalna część eksploatacyjna, ale ciężka do wymiany), bo inaczej jak się taki łańcuszek zerwie, to zrobi sajgon w silniku :lol: