Moj kolega ma kingweya gulivera i we dwoch z blokadami na dobrym dotarciu jezdzi 80 km/h
Chyba z Giewontu ;]
domii7 napisał:
Moj kolega ma kingweya gulivera i we dwoch z blokadami na dobrym dotarciu jezdzi 80 km/h
:lol:
Ja bez blokad we dwoje ledwo 70km/h przekraczam,zejdź na ziemię :P
Suawek napisał:
domii7 tu nie ma znaczenia prędkość a obroty silnika. Docieranie silnika zbyt delikatnie też nie jest wskazane więc nie przesadzaj.
Ja po szlifie i wymianie tłoka stosuje tą kontrowersyjną metodę docierania i zobaczymy jak będzie:
http://www.forum.mieloch.pl/viewtopic.php?t=12245
To ciekawe i rzeczywiście kontrowersyjne ale coś w tym jest. Niewykluczone, że jeśli będę jeszcze kiedyś w życiu miał nowy skuter to tak zrobię. A przynajmniej nie będę się za bardzo pieścił.
Ja się nie bawię i docieram na ostro, tylko szczególną uwagę przykładam żeby silnik się dobrze rozgrzał i nie utrzymuję go na stałych obrotach tylko często zmieniam, przygazuje i hamuje.