Ciężko pali.

Słuchajcie, mam kymco agility, 4t, rocznik 2006. Generalnie bez zarzutu, ale kłopot taki, że:

1. cięzko pali z rozrusznika jak jest zimny; z kopa zapala od razu nawet po kilku dniach nieodpalania, jak się nagrzeje to z rozrusznika tez bez problemu; pytanie: co to za cholera i jak temu zaradzić? wymienic akumulator na nowy? rozdzielnik napięcia?

2. Po odpaleniu, kiedy jest zimny bardzo się dławi, tzn. dodaję gazu,a on mi prawie gaśnie, odpuszczam, wraca do normy, znowu na gaz - a on znowu zdycha; przechodzi to po paru minutach jazdy, ale denerwuje okrótnie - czy na to można coś poradzić? Gaźnik naprawiać? czy co?
dziex
T

TomekMk wrote:

Słuchajcie, mam kymco agility, 4t, rocznik 2006. Generalnie bez zarzutu, ale kłopot taki, że:
1. cięzko pali z rozrusznika jak jest zimny; z kopa zapala od razu nawet po kilku dniach nieodpalania, jak się nagrzeje to z rozrusznika tez bez problemu; pytanie: co to za cholera i jak temu zaradzić? wymienic akumulator na nowy? rozdzielnik napięcia?
2. Po odpaleniu, kiedy jest zimny bardzo się dławi, tzn. dodaję gazu,a on mi prawie gaśnie, odpuszczam, wraca do normy, znowu na gaz - a on znowu zdycha; przechodzi to po paru minutach jazdy, ale denerwuje okrótnie - czy na to można coś poradzić? Gaźnik naprawiać? czy co?
dziex
T

Hej Tomek!
1. Miałem kiedyś to samo - Akumulator nie trzymał...
2. To chyba normalne, zwłaszcza w wilgotne, zimne dni.

Proponuję wyregulować skład mieszanki paliwowo powietrznej (boczna śrubka w gaźniku)

Piotr - a jak się dobrać do gaźnika??? Tam wszytko zasłonięte, w ogóle tego silnika nie widać... I co to znaczy "wyregulować"? tzn. mam metodą prób i błędów codziennie, jak zimny, odrkęcać po pół obrotu albo dokręcać - i w końcu znajdę rozwiązania? czy też mozna powiezdieć że np. dokręcenie zwiększa dławienie, a odkręcenie zmniejsza?

Do gaźnika dostaniesz się poprzez wyjęcie klapki z dna schowka na kask pod siedzeniem, ewent.można odkręcić kanapę i wyjąć cały schowek, wtedy gaźnik będzie cały odsłonięty.. Co do regulacji to robi się tak: Wkręcasz śrubkę składu mieszanki do oporu, ale nie zbyt mocno, silnik powinien zgasnąć, potem wykręcasz tą śrubkę 1-1,5 obrotów i śrubką ze sprężynką ustawiasz najmniejsze równomierne obroty silnika, potem znowu odkręcasz boczną śrubkę składu mieszanki do momentu gdy zwiększą się obroty i znowu śrubką ze sprężynką ustawiasz najniższe obroty silnika tak żeby równo chodził i nie gasł, i tak do skutku do momentu kiedy obroty silnika ustabilizują się. Po dodaniu gazu silnik powinien płynnie wchodzić w obroty, a po puszczeniu manetki gazu nie powinno być efektu "falowania". Mam nadzieję że w miarę jasno opisałem przebieg regulacji, jak coś to pytaj ;)

Aha, regulacja gaźnika zawsze na rozgrzanym silniku ;)

Bardzo jasno :D dzieki, to forum mi się zaczyna bardzo podobać, widać, że ludzie się znają na rzeczy i chce im się odpowiadać na posty :)
Tylko jedno dopytam: śrubka składu mieszanki - jest z boku gaźnika, a ta druga - poznam ją po tym, że ma podłożoną sprężynkę, tak?
Z opisu wynika, że to musi być podobne do gaźnika jawki, którą jeździłem w latach 80 :)

Tak, znajduje sie przy lince od gazu, reguluje wolne obroty.

TomekMk wrote:

Bardzo jasno :D dzieki, to forum mi się zaczyna bardzo podobać, widać, że ludzie się znają na rzeczy i chce im się odpowiadać na posty :)
Tylko jedno dopytam: śrubka składu mieszanki - jest z boku gaźnika, a ta druga - poznam ją po tym, że ma podłożoną sprężynkę, tak?
Z opisu wynika, że to musi być podobne do gaźnika jawki, którą jeździłem w latach 80 :)

Ta ze sprężynką to od wolnych obrotów jest jakby u góry gaźnika. Ta od mieszanki jest z boku. Zazwyczaj jest skierowana w lewą stronę:)

Jeszcze mam takie pytanko: może te kwestie ciezkiego startru rano sprobuje rozstrzygnąc metoda eksperymentow i np. odpale skuter na kablach z akumulatora mojego auta (90 amperogodzin)? Jeśli odpali bez zarzutu - to znaczy jasno, ze bateria w skuterku już stara i trzeba wymienić. Jeśli nie - to znak, ze przyczyna inna.
Tylko czy takie wielki akumulator nie rozwali czegos w skuterku? napięcie niby to samo - 12 V - ale .. sie boje. Slusznie sie boje?

Na elektryce znam się raczej przeciętnie, ale według mnie nie powinno się nic stać- to samo napięcie.

Nie robił bym tego, bo akumulator samochodowy ma duży amperaż i możesz uszkodzić aku. i rozrusznik skutera

Ciężkie ranne odpalanie może być spowodowane uszkodzeniem cewki ssania automatycznego lub po prostu świeca wysiadła i takie są objawy...cewkę możesz sprawdzić dotykając jej po kilku minutach pracy silnika czy jest ciepła, powinna mieć ok.40st.C. a ze świecą wiadomo, lubią siadać już po 2tyś.km nie zależnie czy to NGK czy Champion, nie polecam Iskry T90 nie wspominając o Awinach, natomiast warto się rozejrzeć za Denso produkowane są wyłącznie w japonii i tańsze od przereklamowanych NGK.

To ja się wtrącę. Mam nowego ND. Stał przez tydzien nieużywany. Pierwsze odpalenie było w bardzo wysokiej wilgotności. Wczoraj wieczorem w Wawie była potworna mgła. Przy naciśnięciu rozrusznika zdechła cała elektryka. Jak się rozgrzał troche popracował działał normalnie. To wina rozładowanego aku?

Na to wygląda, tylko pytanie czemu w nowym skuterze padł akumulator?

a czteroletni akumulator - też ma prawo paść, prawda? ja coraz bardzie się skłaniam ku temu, że u mnie to jednak kwestia baterii, raz na jakiś czas po prostu trzeba ją wymienić i tyle. To nie jest przecież żadna awaria, tylko normalna wymiana części eksploatacyjnych

W Hondzie Pantheon aku padł mi po 8 latach.. Jeśli słabo Ci kręci to jak najbardziej do wymiany lub podładowania ;)

Wracając do problemu z odpalaniem na zimnym silniku, dawno ustawiałeś zawory?

Zainteresowł mnie przypadek Leszka- po tygodniu postoju naładowane aku nie powinno siadać!
Rozumiem, że potem odpaliłeś go z kick-startera i było wszystko ok-tzn. aku się naładowało i już normalnie odpala z rozrusznika?

Tomek, w moim Agility RS jest to samo. Gadałem z kolesiem z serwisu, który ustawiał wszystko i powiedział:
1) to skuter z chłodzeniem powietrza, jak jest zimno to moze gorzej odpalać. Najlepiej po odpaleniu odczekać kilka minut aby się nagrzał silnik to się nie będzie krztusił. Sprawdziłem, ze przy temp około 10 C gorzej odpalał i szybko się krztusił. Przy wyższej nagrzewanie silnika było dużo szybsze i lepiej działał. Jak sprawdzałem przy pierwszym odpaleniu lepiej z kopa, a później wal z akumulatora.