Witam! Odebrałem malage przedwczoraj z serwisu “hardcore garage”. Facet tam wstrzyknąć pod świece paliwo i jazda. 300zł zapłaciłem, wyjechałem, pojechałem na chate i była przygoda z wężykiem od cieczy. Ale przejdzmy do rzeczy. Skuter cały dzień pali bardzo elegancko, na drugi dzień z rana odpalałem go okolo 7-8 rano. Trochę się musiałem pomoczyć ale akumulator dobry więc pokręcić pokręcił, przerwa i znów pokręciłem rozrusznikiem i odpali. Później cały dzień pali elegancko tylko raz po zgaszeniu, 5 min później już nie chciał ale udało mi się jakoś. Reszte dnia przejeździłem i odpalałem ok. Dziś rano brejdak chciał jechać nim do pracy i słysze jak kręci rozrusznikiem. Kręcić kręcił aż padł aku. Poszedłem żeby obczaić co znowu. Ssanie miałem zmieniane ze 3 tyg temu. Zauważyłem ze blaszka na której się trzyma ssanie jest odkręcona więc to przykręciłem ale nic nie dało. Wykręciłem świece i gwint był mokry a to w środku suche(zapomniałem jak to się nazywa). Wstrzyknąłem pod świecą i za 3 razem odpali z kopniaka. Czy to ten sam problem co u Lucka w temacie niżej? Na pewno nie jest to wina zapchanego gaźnika, braku paliwa albo iskry. Macie pomysły…? W niedziele chciałem pojechać na giełde żeby go opchnąć ale jak ktoś go kupi a na drugi dzień mu nie odpali to będzie po sprzedaży…;/
Jak “to w środku” -elektroda jest suche i nie odpala to wniosek taki , że nie dostaje dobrze paliwa, sprawdź pompke podciśnieniową.
Pompkę podciśnieniową? a gdzie to niby jest?
Wez sciagnij ten wezyk co doplywa nim paliwo do gaźnika i kopnij raz jeśli z wezyka poleci paliwo to jest dobrze. I zobacz czy paliwo cieknie po silniku na przeciw kola. Jesli cieknie to ten sam problem co ja mam. Trzeba uszczelnic króciec i membranki.
Hm. Z baku do gaźnika idą 2 wężyki. zdjąłem jeden, ten czerwony (khem) i kopnąłem, odaplił i zgasł, benzyna z niego nie leciała…;/ Założyłem go spowrotem. Zdjąłem ten drugi, on jest chyba od odplywu i była w nim benzyna, kopnąłem, odpali ibenzyna zaczeła z niego wypływać… oczywiście zgasł po 2-3sek. Co dalej?
żaden odpływ, tam są 2 wężyki, jeden cieższy- podciśnieniowy , jak pociągniesz nim powietrze to tym drugim grubszym powinno lecieć paliwo!
No ja się na tym dokładnie nie znam więc pytam. Co dalej z tym robić?
A pompuje paliwo do filtra? Jeśli w filtrze sucho to odepnij wężyk podciśnienia i pompuj( wciągnij i wepchaj tam powietrze tylko nie napluj
) Jak będzie pełny, to wtedy spróbuj. Czasem zdarzają się wypowiedzi, że jak im nie chce odpali, to go kopią, bez przekręconego kluczyka. Gromadzi się paliwo w cylku i wtedy. Nie jestem pewien tego sposobu. Zawsze jak widzę, że u mnie susza w filtrze to dają mu paliwo i jest git. Z kopaniem na sucho nie próbowałem, więc jak chcesz to na własne ryzyko ![]()
Tzn do którego filtra? Ja go kopie i tak i tak…;/ Jak mu to paliwo dajesz?
Pod Ładnym pozorem nie wdmuchuj tam powietrza bo rozwalisz kranik, tam są delikatne membramki więc łatwo je uszkodzić, niektórzy sprężonym powietrzem próbują to czyścił no i muszę się zaopatrzyć w nową pompkę.Nitro napisał:
( wciągnij i wepchaj tam powietrze tylko nie napluj )
No to ja was nie kumam. Co w końcu zrobić? Moze to być przez niedokręcony króciec? Paliwo nie dochodzi do cylindra… Ludzie co to może być?;/
No może ale jak niedokręcony krucieć to łapie też lewe powietrze… lepiej to napraw bo to nie dobrze dla silnika ! Ssanie automatyczne? Najlepiej kup ręczne i przerób gaźnik bo to dużo lepsza opcja.
Postrach, ja już go na allegro wystawilem, już mam go dosyć i chce się go pozbyć. Ale dlaczego po wstrzyknięciu odpalać Co to może być?
Paliwa.PodLy napisał:
Tzn do którego filtra
Nie wdmuchuje tam powietrza, tylko jak zassiesz, to zauważ, że musisz wpuścić powietrze, żeby zassać jeszcze raz. Przecież ustami to nie jest siłę taka jak w kompresorze...hincu napisał:
Pod Ładnym pozorem nie wdmuchuj tam powietrza bo rozwalisz kranik,
Ja nie mam filtra paliwa… Z kranika idzie wężyk bezpośrednio do gaźnika…
A jest paliwo w gaźniku jak próbujesz go odpalić
Jak ściągne wężyk ten grubszy to wycieka trochę paliwa. Zakładam i próbuje odpali i nic… Wykręcam świece i jest sucha.
Cała jest sucha? Jeśli tak to nie dobrze, ale skoro, jeśli idzie paliwo tym wężykiem, to gdzie ono ucieka po drodze. A czy w gaźniku masz dobrze dokręconą (czy uszczelka dobrze leży, nie chodzi tu o siłę) komorę pływaka, nie cieknie paliwo po niejąPodLy napisał:
jest sucha
Zaraz luknę, gwint jest mokry a reszta sucha;/ Stała się rzecz niemożliwa, poszedłem przed chwilą luknąć czy odpali, tak dla brechy, no i odpali elegancko z rozrusznika bez wstrzykiwania… Pierwszy raz po nocy. Ciekawe czy dalej juz tak będzie…
Proste… za dużo powietrza dostaje, weź ty ten gaźnik wyreguluj zeby swieca miala kolor kawy z mlekiem, jak to zrobisz to powinien zawsze odpalac za 1 kopem tak jak mi … mi tydzien przed regulacją odpalać za 4-5 kopem a teraz po regulacji za 1 bez problemu bez ssania i niczego