CBR 600 f4

Chciałbym się pochwalić moim nowym nabytkiem :smiley: Jest to honda cbr '99 w b.ładnym amerykańskim małowaniu. Do wymiany rozrząd, ale to na wiosne, póki co można śmigać bez wkładu finansowego. Opłacony na cały rok tylko lać i jeździć :slight_smile: Fotki:







Fotki jeszcze z allegro jakby co bo swoich się nie dorobilem;p

jeszcze foty z allegro widzę ;p ładna Ef czwóreczka , sam się do takie przymierzam ale to dopiero na przyszły sezon , jeżeli zamierzasz jeździć w preclu , to kup se carbonowe kierunki i lusterka obklej carbonem :slight_smile: i więcej jej nie dotykaj bo takich sprzętów się nie poprawia

no właśnie w takich sprzetach się nic nie robi, nawet tych kierunkow nie zmieniaj! Zostaw oryginal, nie niszcz historii :mrgreen: .

Piekna jest naprawde ;-), mogę spytac mniej więcej jaki kosztą

Tylko się nie zabij bo 100 koni od razu po skuterze, to trochę hardcorowo :-D…

Courte napisał:

Tylko się nie zabij bo 100 koni od razu po skuterze, to trochę hardcorowo :-D ...



co ty gadasz , jak panujesz nad fantazja ( a to nie lada wyzwanie) to będzie dobrze , ja się troszkę boje że mnie poniesię , ale z drugiej strony mam wyjebane , od kiedy wsiadłem na 600 stwierdziłem że pierdole na pewno niczego mniejszego nie kupie

tylne kierunki są zmienione juz przez poprzedniego własciciela. A co do mocy to na początku tez się bałem trochę i mówiłem że za mocny, ale jak przejechalem te 300km to widzę że to bez różnicy ile motor ma mocy tylko jak się odkręca manetke. Nie poniosła mnie jeszcze fantazja, jeżdżę tyle ile uważam za rozsądne ;D

Jak rozrząd do wymiany, to ja bym się nie pierdolił, tylko skorzystał z przerwy zimowej i wymienił, bo to nie żarty :wink:

Ile dałeś? :stuck_out_tongue: Dyche, czy więceją

8800, a rozrząd to podobno koszt 500zł+wiadomo olej i filtr i co tam będzie trzeba ale znajomy spec od moto powiedzial zebym poki co jezdzil a robil co kolwiek dopiero na wiosne bo poki co wszystko gra :slight_smile:

To tanio wyrwałeś, bo wygląda świetnie :slight_smile:
Tylko broń Boże nie rób w niej “tjuningu” bo tak poważnych maszyn już nie wypada zmieniać :wink:

Jedynie wydech można zmienić. Ale to wg mnie za duży koszt.

ona się urodziła po tuningu:p
Haha, wydech zmienić? Przecież on juz jest zmieniony i pasuje kolorystycznie, ładny dzwiek wiec po co zmieniac?

Ale ja napisałem ogólnie, że w takich motocyklach można wydech jedynie zmienić.

Jaapierdziele… jakie to piękne…<3 jedyne co to te kierunki :slight_smile:

Jaka fajna CBRka! Miodzio, naprawdę zajebiście mi się podoba :wink: Pozazdrościć :wink:

Chociaż te przednie kierunki można by było zmienić na jakie fajniejsze :smiley:

Jak się śmigać jakie wrażeniaż :slight_smile:

mmm piękna cbr… ile już tam najwięcej jechałeś ? :smiley:
Kierunki wymieniaj na jakieś malutkie :stuck_out_tongue:

dzięki za opinie;) nad kierunkami się pomyśli, może wstawie dzisiaj foto tylnych kierunków. A jeździ się świetnie;] na początku trochę czułem w kręgosłupie ale już się przyzwyczaiłem i jest wygodnie. Przyspieszenie jest zawaliste mimo że jeszcze nie kręciłem powyżej 7tys obr a podobno od 7 zaczyna iść ;D ale jestem początkujący, nie mam jeszcze kombi więc nie szaleje, 100-120max :slight_smile:

Kowal napisał:

Ale ja napisałem ogólnie, że w takich motocyklach można wydech jedynie zmienić.


To nie pisz.

Ten wydech wygląda CUDNIE :D

No na wydech jako pierwszego zwróciłem uwagę :stuck_out_tongue_winking_eye:

nic tylko pogratulować zakupu. Na zdjęciach wygląda wręcz świetnie, a motory na żywo i tak się lepiej prezentują, chyba że są zrysowane czego na zdjęciach często nie widać ;p
Ale ogólnie gratuluje i dobrze, że na razie 100/120 jechałeś a nie tak jak niektórzy pierwsze co by zrobili to na autostrade i v-max sprawdźić ;D

Na szaleństwa przyjdzie jeszcze czas ;D
Lepiej teraz powoi jeździć, przyzwyczaić się do nowego moto, poznać wszystkie szczegóły co i jak żeby później można by było swobodnie szaleć :stuck_out_tongue:

hehe, pierwsza jazda była 40km/h po mieście i to też się bałem bo nie łatwo wyczuć manetke w ścigaczu po jeździe skuterem. Trzeba się z nią obchodzic jak z jajkiem:p ale wraz ze wzrostem przejechanych kilometrów wzrasta prędkość ale na szczęście jak się okazało mam trochę oleju w głowie i panuje nad wszystkim :wink: