BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

W PZU ubezpieczenie AC wyszło mi 750zł. W związku z tym poszukuję brokera. Macie kogoś sprawdzonego w wawie?

O w dupę... co za dzień... :-)

http://www.ubezpieczenia-komunikacyjne.pl/index.php/article_constant/8

sprawdzę ich w najbliższych dniach

eadem napisał:

W PZU ubezpieczenie AC wyszło mi 750zł. W związku z tym poszukuję brokera. Macie kogoś sprawdzonego w wawie?

+++
Wychodzi na to, że PZU nie chce ubezpieczać motocykli. KIedy ubezpieczałem Apkę, to tam właśnie była najdroższa oferta. Najniższą proponował Allianz... sprawdź, jaką mają ofertę teraz.

z kolei w moim przypadku PZU od 2 lat daje mi najlepszą ofertę. Allianz na drugim miejscu.

Puściłem od rana zapytanie do paru brokerów i Warty (tu jest OC wykupione przez poprzedniego właściciela). Zobaczymy kto odpowie. Lipa polega na tym, że mam tylko 20% zniżki na AC bo wcześniej samo OC brałem.

Druid napisał:

eadem napisał:
W PZU ubezpieczenie AC wyszło mi 750zł. W związku z tym poszukuję brokera. Macie kogoś sprawdzonego w wawie?

+++
Wychodzi na to, że PZU nie chce ubezpieczać motocykli. KIedy ubezpieczałem Apkę, to tam właśnie była najdroższa oferta. Najniższą proponował Allianz... sprawdź, jaką mają ofertę teraz.


A podasz mi jakiś konkretny namiar czy coś?

Ja mam w Warcie, ale tylko OC. I nie wiem, czy najtaniej, ale nie było kolejki :-))) Chciałem w PZU, ale tam była kolejka... :-(((

Dziś i jutro wziąłem urlop to polatam za dobrym ubezpieczeniem. Na razie zbieram się do urzędu żeby przerejestrowywać na siebie. Jak już załatwię formalności to możemy się spotkać na mieście czy coś ;-)

Eadem, ja załatwiałem ubezpieczenie w salonie dealerskim... na Puławskiej...

Rozmawiałem właśnie z brokerem 4safe. Druid czy ty masz w swoim AC włączoną kradzież? Bo mi babka powiedziała że nikt oprócz PZU nie da mi z uwzględnieniem kradzieży.

Eadem, to jakiś bełkot... Ubezpieczenie AC bez kradzieży?
W mojej polisie mam zakres ubezpieczenia AC:
od uszkodzeń, zniszczeń i kradzieży - pełny zakres.
Podejrzewam, że panience popieprzyło się z motorowerami... albo, cholera - PZU daje im większą prowizję...

Generalnie jest tak że mało kto chce ubezpieczyć motocykl na AC. Kradzież jest często wyłączana w przypadku motocykli i to jest standard. Przy czym motocykle nowe lub do 3lat mają lepsze warunki realizowane przez dealerów. Poza tym mam tylko 20% zniżki w AC. A inaczej niż przez posiadanie AC zniżki się nie nabija. Przy 60% na pewno zapłaciłbym dużo mniej. Jeszcze trzeba zaznaczyć że motocykl w stosunku do samochodu ma zwyżkę około 30%. To jest norma we wszystkich towarzystwach. Broker mi powiedział że oferta mojego agenta z PZU nie odbiega od tego co może mi dać on sam dla mojego pojazdu. I tu jak widzę nie ma cudów Druid. Używane motocykle nie są mile widziane i tyle :/

Generalnie przy AC to tak ogólnie tanie sprzęty nie są mile widziane. Skoro AC to % od wartości to im sprzęt droższy tym składka wyższa.
Starszy jest mniej wart wiec składka niższa ale koszy napraw identyczne jak w nowym - więc się krzywią.
U mnie przy leasingu to już całkiem abstrakcyjne te relacje cenowe były w stosunku do wartości sprzętu.
1 rok - nówka sztuka, wartość 4000zł
ubezpieczenie pełny pakiet AC/OC/NNW, bez udziału własnego, wartość odtworzeniowa..itd
składka chyba 308zł ale 250zł leasingodawcy za "wyrażenie zgody" na ubezpieczenie inne niż od leasingodawcy (ich propozycja była ~1200zł)
2. rok, wartość około 3300-3500 (niezbyt pamiętam)
Program Dealerski z którego korzystałem w Allianz już nie istniał. Więc po wielu bojach kupiłem ubezpieczenie od leasingodawcy (z PZU mieli) za chyba 508zł. teraz jest śmiesznie - likwidowałem z AC dwa razy szkodę (wandale) i to było średnio wypłacane po 1100zł netto za każdą.
3 rok (teraz) - wartość z 2800zł
znowu pełny pakiet, zwyżka za AC z którego korzystałem w roku poprzednim
Propozycja PZU via Leasing- 720zł
Propozycja PZU dla mnie - ~450zł
Jak sie spytałem czemu tak drogo przez leasing to mi powiedzieli że oni nie mogą mi robić oferty spersonalizowanej, brać pod uwagę zniżek (zwyżki brali : ) ) wiec to tak wychodzi. Nawet bym brał to za 450 jakby nie 250 które musiałbym zapłacić leasingodawcy za zgodę na ubezpieczenie "zewnętrzne" (kolejna bzdura bo w sumie z tej samej firmy co od nich). Wiec to 720zł pozostawało konkurencyjne.
Zwłaszcza że zadzwoniłem i spytałem się dlaczego mnie tak walą między rogi kiedy ja się porządnie z warunków umowy wywiązuje.No to zjechali z propozycją na 610zł - i tyle zapłaciłem.
.
te wszystkie stawki, kalkulacje kosztów różnych usług..itd to wszystko jest wyliczone dla klienta co ma coś wartego z 15 tyś i więcej. Płaci minimum z 600-800zł miesięcznie składki i wtedy takie usługi za 50 czy 250zł giną w kosztach.
Jak składka leasingowa za LandRovera Discovery to jest 12 tys miesięcznie to te 250zł sporadycznie za coś w te czy we wte nie robi. I jak różnica w cenie ubezpieczenia to nawet kilak tyś zł to te 250zł "za zgodę" sie opłaca.
Jak za skuter płaciłem 150zł-180zł mieś składki to 250zł za "wydanie zgody"i 50zł za wydanie innej to kwoty stosunkowo wysokie co do wartości całego leasingu. A jeszcze w tym jakieś miałem ubezpieczenia na życie, assistance i inne takie.
Formalnie to mi się kompletnie nie opłacało tego za tyle ubezpieczać a im sie kompletnie nie opłacało likwidować szkody z tak ubezpieczonego pojazdu.

Pocieszam się że za parę lat będę płacił mniej.

Stwierdzam że 4T jednak nie jest dla mnie przynajmniej w 50ccm od 300ccm można zacząć rozmowę

No, a jak Ci doradzaliśmy 2T, to nie byłeś przekonany... W 50-tce moim zdaniem tylko 2T ma sens... ;)))

W sumie to 80ccm jest ale jednak to prawda że 4T jest dla emertów chyba będę musiał jednak zrobić to A bo czuję że się męczę jak mam latać przez samochody to chociaż przy dwóch paczkach na zegarze :D

przy dwóch paczkach to będzie twój ostatni lot niestety,mierz sily na zamiary a nie na odwrót.

Dlatego napisałem że jak mam latać i sobie coś zrobić to lepiej przy dwóch paczkach mniej problemów

Tak się zastanawiam czy tego Kymco nie sprzedać na koniec sezonu ale nie mam alternatywy :(