BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Jako sekundant stwierdzam... celne trafienie - punkt dla Paciego... :)))

Chyba padaka, pudło znaczy. Wiek żony nietrafiony :-)

Ups... No to sorry Paci, dostajesz żółtą kartkę!!!
Bezpieczniej by było, jakbyś niewiastę ocenił na 18... Za każdą inną liczbę można dostać w ryj... :D

parę w tą czy w tamtą ok 40 czyli 35-45:)zabolało co kobita ci mówi tam masz kochankę w garażu i na forum:D:D:D

Nie zabolało i za mały rozrzut, nie trafisz :-)

To też nie będę celował:)A u ciebie na działce komarzyce nie chlają?

W które strony świata wyniosło Cię Araszu z tą działką?

Hej chłopaki, mała przerwa na przepatrzenie oscarowej IDY, bo w kinie przeoczylismy.
Fajne kino, ale Oskara bym nie dał, bez przesady. Co prawda czasem Oscary zgarniały też gnioty, ale cóż...
Dla rozluźnienia machnęliśmy jeszcze dzień świra, bo to nasz ukochany film :-)
*
Wyniosło mnie 100km za Wawę na południe drogą numer 79, Wilczowola gmina Policzna.
Też zadupie, ale niedaleko. Było w połowie drogi do teściowej pod Sandomierzem, ale teściowej już z nami nie ma, więc droga kończy się w Wilczowoli. Komary czasem są, czasem nie. Tereny nie są podmokłe, w okolicy specjalnych rozlewisk brak, do Wisły kawał, nie jest źle.
Marzyła mi się posiadłość w górach (pagórkach chociaż) lub nad jakąś wodą, bo jak ja od małego tu, na płaskim, to mnie w fałdki ciągnie, ale wyszło jak wyszło, działka jest na płaskim pośrodku niczego. Też fajnie, za to na własnym placu grzybki rosną że hej :-)
Tylko jak nie ogrodzę całości, to szansy na zebranie przed lokalsami marne, tylko w wakacje jek jesteśmy dłużej :-)

No to faktycznie tuż przed tym zakrętem, gdzie wrony zawracają... :)))
Niedaleko zaś bliskiemu memu sercu miasteczku Dęblin, gdzie miałem przyjemność wypełnić swój obowiązek wobec Ojczyzny...
+++
Taaak, lubię aktorstwo Kondrata, a w tym filmie przeszedł sam siebie...

To ja wypełniałem znacznie bliżej - Legionowo. A do Dęblina sam się o mało nie wysłałem pod koniec SP, jak mi się zachciało latać. Na szczęście lekarze nie pozwolili. Popatrzyli, pomierzyli i za bramę wyrzucili :-)
*
Ta, środek niczego, ale własny, daje sporo radości i potężną dawkę energii :-)
*
Oglądałem ten film naście razy i cały czas mnie kręci :-)))

Czołem zgrajo cnych wariatów, rano pierdnął karburator,
Prychną, walnął, zakotłował, arasz ziemię ucałował,
Sprzęt odpalił, istne cuda, nastroszyłem sierść na udach
By ochronić swe co nieco, gdy rajtuzki się rozlecą
Nie wiem moja Amazonko, czy poradzisz coś nam - stonkom
Bo o sierści na mych udach – każdy wiarę chyba tu da
- wiesz Ty raczej wielkie nic, i w tym jest ten cały pic
Dobra, wróćmy do tematu, do goszczących tu wariatów
Więc panowie, do roboty, nastał nam tu wiek wprost złoty,
Zima poszła, ciepła fala, już skuterki nam odpala
Słychać miłe to brzęczenie, w całym mieście i w terenie
Już komara świerzbi dupa, zamienimy go wnet w trupa
Co na zębach rozmazany, straszyć będzie piękne damy
Gdy poślemy uśmiech słodki, panny będą robić fotki
I nie liczcie na nic więcej, glistę pocałują prędzej
Trzeba zmienić swe podejście i komarom zrobić przejście,
By mijały uzębienie, wtedy uśmiech będzie w cenie
Może nawet Amazonka, się zakocha w durnych stonkach?
Jak jej każdy z nas tu wariat, zamiast wskazać komisariat
Prześle zdjęcie swe radosne - serce chyba czuje wiosnę…
Dobra zgredy, dość tych bredni, nim nastanie nam czas letni
I zaczniemy ramię w ramię, se popijać piwko w bramie…
Wróć, nie o to tu chodziło, co też klepie głupie ryło
I zaczniemy ramię w ramię, tłuc komary na zabawie
Na asfalcie, co chwilami, niecnie tak się bawi z nami,
My pobawmy się na forum, tu jest przecież moc humoru
Tutaj każdy wariat stary, może się wydawać jary
Pożartuje, pomarudzi, śmiech u Amazonki wzbudzi
A jak mocniej się natrudzi, to zabawi resztę ludzi
Co zaspali nieco bardziej, więc się trzymać muszą twardziej,
Bo tu jazda jest nie lada, więc co głupszy, to wypada
Nie rozumie o co chodzi, jemu żarcik chyba szkodzi,
Luzu w nim żadnego nie ma, Boże drogi, wielkie nieba
Trza zluzować warkocz człeku, a nie spinać się pół wieku
No i pozbyć się swych gaci, tak nam radzi drogi Paci,
Wypiąć dupsko i dla śmiechu, dać wytarzać się choć w śniegu
Dla zabawy i dla zgrywy, tutaj nawet grube ryby
Co na co dzień tak poważne, miejsce mają bardzo ważne,
Tu potrafią puścić wodze i pojechać na stonodze
Raz po bandzie, raz pod prąd, nawet jak kochają rząd
Bo różnicy żadnej nie ma, czyś ty denat czy bohema
W skuterowej braci moc, szalej nim zapadnie noc!
*
Druid jeszcze tu dorzucił, czym specjalnie nie zasmucił,
Że dla niego nasza wiara, nie uciekła ze szpitala
Lecz spędzona z nami chwila, dniem świstaka w dzionku świra :-)

No to EDIT Amazonko, musi Cię przeprosić stonka,
Bo o sierści na mych udach, opowiadać możesz cuda,
Znacznie więcej, niż ja wiem, więc się teraz ze mnie śmiej
Trudno -boli, wtopa drobna, a ostrzegał wujek Wombat,
By uważać tu na forum i nie stracić w mig honoru
A tu proszę, taka zdrada, arasz przez głupotę wpada
Sam podłożył się i basta, niech się teraz wykaraska :-)))

Wierszyk trzaśnięty to dzionek zaczęty
Nie było mym celem by cię prowokować
Żeby poezją młodych edukować
Spodobało Ci się tutaj kleić rymy
I na to z Druidem nic nie poradzimy
Mamy amazonkę w naszej społeczności
Więc pani psycholog doda nam mądrości
I ta jej obecność nas tu uspokaja
Przestaliśmy bluzgać i robić se jaja
Na tym kończę wierszyk jak ze pospolity
Arasza nie przeskoczę czuję się pobity
Idę sobie teraz wylizywać rany
bo jego poezją jestem potargany

Paci, Druhu! Masz nową mordkę, bardziej jakby... mroczną.
Co Ty masz z tymi kapturami...? Aż tak tam u Ciebie wieje? :-)))

Jak sie ma łeb łysy to zimno:D coś o tym wiesz

...ale ciągle solidnie uzębioną, dla skutecznego odcedzania komarów... :)
Araszu, dzień bez Twych rymów, zdaje się być dniem bezpowrotnie utraconym... trzymasz przy życiu... :)))

Wy mnie też przy życiu trzymacie, nareszcie mogę poszaleć.
Tylko czasu jakby brakuje na te zabawy :-)))))))
*
Tak Paci, rozumiem doskonale, ale błagam, nie świeć oczami :-)

Przepraszam, a czym niby ma świecić?... :D

Czymkolwiek :-)

No i właśnie w tym problem...
Bo mnie pse Pani, to wszystko się kojarzy z białą chusteczką... :D