arasz74 napisał:
Nawet fajny, trochę podobny do Łosia (brak odpowiedniego malowania), ale do koreańczyka się nie umywa, tak samo jak reszta japońców do tajwańskich kymco :-)))
EDIT: to było do Paciego :-)
No pewnie że się nie umywa bo jest za dobry,za ładny,bezawaryjny no i to honda:)
O to, to! I to we wszystkich sprawach i do wszystkich piszących :-)
Paci, ale jak coś jest:^za dobre, za ładne i bezawaryjne^, to raczej BYŁO, bo już tego nie produkują :-)))
A jeśli produkują, to już gdzie indziej, więc już nie jest ani za dobre, ani za ładne, ani bezawaryjne.
Za to może być tanie :-)
*
Druidzie, Ty serio z tym motokocem?
Próbowałeś z tym jeździć?
Ja się tylko przyglądałem z bliska (kumpel ma na vespie i koc, i mufki). To jakaś masakra... ale on jest zachwycony.
Nie pomogłem, co? Jak zwykle...
Krupku, jak wycena? Wiadomo coś? CIeszymy się?
arasz74 napisał:
Druidzie, Ty serio z tym motokocem?
Próbowałeś z tym jeździć?
Ja się tylko przyglądałem z bliska (kumpel ma na vespie i koc, i mufki). To jakaś masakra... ale on jest zachwycony.
Nie pomogłem, co? Jak zwykle...
Mam motokoc i mufki. Jeździłem w zimę i nic sobie nie odmroziłem. Na jakiej podstawie mówisz, że to "masakra"?
Wyglądu...? Ilości tej ^otuliny^ na maszynie...? Nie wiem, przeraziło mnie. Z drugiej strony przelatałem luty i wiem jak się ubrać, żeby było OK. A tej ^krepiny^ się na sobie obawiam...
Tak jak myślałem, nie używałeś ;]
Nie ułatwiacie mi przemyśleń... :((
Hejta, wiśta, wio, albo... prrr Basiu i znowu tu powiało... gackiem pod powałą. :P
Spoko, nie ma boja, inni nadążają, więc i ja nadążam, a to tylko jedna literka z całkiem dość pokaźnego alfabetu młodych literatów (i kolejnych literatek). Ole. ;-)
-
http://www.miejski.pl/slowo-Nvm
>
Btw. Jak już nic nie czytasz, znaczy to, że już nie żyjesz. No raczej. :-)
...
http://blog.pclab.pl/pila/Motokoce.i.motomufki.Tucano.Urbano.spos%C3%B3b.na.mr%C3%B3z,330
Czyli zgadłem (fart raczej, niż błysk intelektu):http://pl.m.wikipedia.org/wiki/Nevermind
Druidzie, trzeba gadać z kimś, kto ma. Ja tylko mogę napisać, co mi się wydaje, a może mi się źle wydawać :-)
Musimy przeprzypilnować Eadema, żeby nam jesienią zrobił prezentację.
Snake'u, jak rozumiem, Ty jesteś za? (posiadaniem, założeniem, używaniem)
Piętnaście lat kręciłem pedałami bez względu na stan pogody (uaaa, rowery dwa, właściwie to nawet całe cztery), a obecnie posiadam skuty dość wątpliwej konduity, więc taki dodatkowy tuning w postaci wypasionego koca lub muffinków jest dla mnie zwykłym zbytkiem.
-
Na dłuższe trasy może ma to jakiś sens, ale na ciurlanie się po mieścinie? Eee nie, wolę już... kalesony założyć, albo łyżeczkę cynamonu dodać do kawy (grzeje potem jak cholera ładnych kilka godzin i robi to od środka). A jest jeszcze... red hot chilli, black pepper lub kardamon. :D
-
A jak będzie... szedł dyszcz to i tak zmokniesz, albo i może nie. ;-)
...
http://rebelya.pl/forum/watek/29285/
-
Nad większego nie masz zucha jak był... Stefek Skuter-mucha. :D
...
http://scooteria.pl/przykladowa-strona/dlaczego-skuter/
-
I dalej...
...
http://antyweb.pl/z-ryskiem-taniej-bo-rysiek-widzi-misie-czy-na-pewno/
Czyli jesteś za... jazdą przez cały rok. Ale to wszyscy wiemy od dłuższego czasu. Czy jest sens mieć motokoc? Nie wiem. Mam dobre spodnie na deszcz i niezłe na mróz. Rękawice na zimno też mam ok. Teraz jeszcze jakieś sensowne buty za kostkę muszę nabyć na jesień (bo mi się woda po spodniach leje do środka jak stoję w deszczu) i kocyk raczej oleję :-) A mufki to już na 100% :-)))
Nie, mufek nie przewiduję... zimą poniżej 0C przetestowałem solidne rękawice narciarskie i było super...
+++
Masz rację, chyba trzeba zdybać Eadema, jak będzie miał to zainstalowane i się do tego przymierzyć...
Prfoblem w tym, że zarówno opinie tych, którzy używają, jak i tych, którzy nie używają są... z odmiennych powodów... mało pomocne... ;)))
Tak. Trzeba na własnym grzbiecie testować, każdemu co innego pasuje lub przeszkadza.
Ja obowiązek spełnię dopiero wieczorem. Od rana same przyjemność: z wnukiem na basenie, teraz okupujemy zjeżdżalnię, a zaraz jedziemy poskakać na trampolinie do znajomych. A obowiązek będzie przykry...
...a kto wierzył... że będzie lekko... ;)))
Znudziło mi się już głosowanie przeciw komuś, a za... to nie mam za kim... Fajnie nie jest...
EDIT: No i już po... Obowiązek odbyty. Teraz, to ja już też się czegoś napiję... :-(
No i słusznie Araszu napić się trzeba... ;)))
Przeca nasze wygrali! I teraz już będzie prawie... (y) sprawiedliwie... ;)))
Na facebook'u krąży taki na czasie rysunek z Prosiaczkiem i Puchatkiem i dialogiem:
"- Misiu, Krzyś mówi, że wygrał jakiś PIS...
- Tak, wygrał. Bo ludziom znudziło się siedzieć w gównie po pas. Wolą, po uszy...."
Signum tempori...
Może i racja, ale PO zafundowało to sobie/nam na własną prośbę.... :-)