Eeee... tam, też by narzekał, że mu pierdzi... Arasz uspokoi się dopiero przy Virago 540ccm... :D
wyjmie wyciszacze i będzie jak 1000 :D
https://www.youtube.com/watch?v=mRLHN2PXE40
choć bardziej by mu pasowala honda
https://www.youtube.com/watch?v=i0aNcpGdv8k
już go widzę oczyma wyobraźni:d
https://www.youtube.com/watch?v=Pk0P3YluUu0
Paci, sporo ryzykujesz wiedząc, że się jutro nie spotkamy :-)))
A serio, to dźwięk Virago 125 jest fajny. Przypominam tylko, że zupełnie mnie nie kręcą wszelkie skóry, ćwieki, frendzle, konie itp. dziki zachód na motorze :-)
*
Nawiązując do sklerozy obecnej tu braci, przypominam: jutro, 18:00 pod MotoAkcesoria na Prymasa, a jak kto chce później, to ul.Zawiszy, lokal Papryczka, stolik na prawo od wejścia pod oknem. Stroje wyjściowe obowiązkowe, bo może padać :-)))
Ja to raczej będę już na miejscu z racji że moją taryfą jest ZTM chyba że Arasz dasz mi możliwość przytulenia się do swoich plecków xD tylko czy Twoja żona nie będzie zazdrosna? :D
arasz74 napisał:
*
Stroje wyjściowe obowiązkowe, bo może padać :-)))
+++
Przepraszam Cię Araszu, ale jutro będzie słonecznie i bez opadów... ;)))
+++
To może Krupku zgarnąć Cię po drodze z Bielan?...
Jest ryzyko, że się pojawię
Druid w sumie to chętnie ale myślisz że podołasz kierować skuterem z dodatkowym klockiem?
Krupek napisał:
Druid w sumie to chętnie ale myślisz że podołasz kierować skuterem z dodatkowym klockiem?
+++
Krupku, litości w weekend z żoną robię 60-80km... ;)))
Jak Ci pasuje, to podaj namiar i tyle...
Jak wylatujesz Wólczyńską do Bogusławskiego czy jeszcze inaczej?
Pewnie pojadę Wólczyńską, ale to nie problem gdzieniebądż skręcić, więc podaj adres gdzie będziesz o 17:50 i tyle...
Tylko kasku nie zapomnij... ;)))
To będę przy MC Donald na Bogusławskiego jak by co w białej kurtce będzie łatwiej ciekawy jestem jak się jedzie w kołnierzu i kasku :D
No dobrze, rozumiem że przy stacji Statoil... do Bogusławskiego to jeszcze kawałek... ;)
Ok, ja będę w białym (pedalskim-uważaj) kasku i czerwonej kurtce... ;)))
+++
A tak swoją drogą przymierzałeś ten swój kask na zbolałą szyję? Nie będziesz miał problemów?...
Krupku, Ty jesteś Kamikadze Boski Wiatr... Inwalida w kołnierzu... z takim początkującym skuternogą jak ja... na pierwszą jazdę z plecaczkiem...? To by mogła być podwójna masakra.
Dzięki Druidzie, żeś mnie z tej opresji wybawił ;-)
Eadem, super! Oby się obawy spełniły :-)
Jeszcze tylko Wombat nie podniósł łapki, ale pewnie będzie tu po nocy buszował.
Tak przy Statoil i właśnie sprawdzałem zestaw bo byłem ciekawy czy wlezie i wlazł tylko trochę ciasno zresztą to ostatni tydzień chodzenia w kołnierzu lekarze zakazali nosić więcej jak miesiąc bo dopiero się problemy zaczną z zanikającymi mięśniami szyi i ból będzie nie do zniesienia od razu uprzedzam 121 lubi się trochę spóźniać ale trzy przystanki myślę przez 12 minut się uda :D
Ja cały czas mam zapas ketonalu... w pastylkach... jeśli chcesz :-)
Został mi po wydłubaniu ósemki w grudniu. Pan dentysta był tak sprawny, że zakończyło się na ibupromie, dzięki Bogu, i ketonal się uchował ;-)
Jeśli chodzi o rozpoznanie po kolorach, to ja robię za drogòwkę ;-)
Krupku, ja jeźdźę dla przyjemności... mogę podjechać gdzieś pod Wrzeciono, albo Marymoncką... mieszkałem tam w końcu i znam te okolice... ;))
Paci... do ilu się to moje gówienko może kręcić, żeby go nie rozpaść?
Bo wczoraj wracając z pracy na chwilę doszedł do 8160 / licznikowe 100km/h
Nie chcę mu kuku zrobić, żeby korba bokiem nie wyszła, czy coś :-)
Nie tam strata czasu i paliwa na kręcenie się podjadę i będę przy Statoilu
ej , moja żona coś mówi o zakupach po pracy wiec nie wiem czy zdąży mnie o tej 17.40 zwolnić z opieki nad małoletnim. W razie czego pogadajcie tam z 10-15 min zamiast od razu gdzieś jechać
Ja też postuluję za paronastoma minutami. Jadę z Wilanowa, kawałek drogi mam.