BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

Na ^intuicyjnie^, to jeszcze musi trochę poganiać... ;)))

Rozumiem... żona... ;)))
Ale jak już ją mocno przytulisz, to napisz o swoich wrażeniach w porównaniu z jazdą KAC-em... ogólniej - skuterem...

Wombat napisał:

słuchej. a nie jest tak że on wcale nie zakręci rozrusznikiem (bez względu na sprzęgło) jak nie jest na"N" ?
Zastanawia mnie czemu kręcił na biegu

większość manuali kreci i na biegu o na luzie[wiele ma blokade rozrusznika ze musisz wcisnąć sprzęglo jak hamulec w skuterze]

Żona się uśmiała, przytuliła i powiedziała że kocha :-)
A potem, że mi biały kask nie pasuje... ale to akurat mówiła też w styczniu...
*
Eadem, dzięki za wycieczkę i cierpliwość, miło było poznać Twoją drugą połówkę.
Przepraszam, że tak krótko, ale potrzebowałem jeszcze nieco casu na obłaskawienie mojej kobiety ;-)

On ma albo coś skopane z sygnalizacją, albo ja mu coś kaprawo ustawiam. Nie powinien zapalić na biegu jak stoi na stopce, a to właśnie się stało. Stopka rozstawiona, świeci N na zielono, moto pali i jedzie do przodu. Czary :-)
*
Porównać do KACa...?
Jeszcze trochę za dużo emocji :-)
Jest cięższy, muszę uważać przy zawrotkach i manewrach na parkingu, bo ten ciężar jest w zupełnie innym miejscu i nieco wtedy zaskakuje.
Boję się awaryjnego hamowania, co miałem już w kacu opanowane.
W czasie jazdy różnic nie ma znowu tak dużo, to jednak miejskie toczenie się, szczególnie jak moto na dotarciu i max to 6,5K obrotów i 75/h.
Biegami trzeba wahlować non stop, szczególnie jak ma mieć średnie obroty, czyli latamy na 5, ale na niej jest słabo z przyśpieszeniem, redukcja niezbędna, czasem i o 2 w dół. Ponoć pokazuje co potrafi powyżej 8K, bo moment na 9K z hakiem, a max. moc nieco ponad 10K. Pozycja po mieście luz, lekko pochylona, ale na trasie łapy swoje dostaną.
Generalnie, to nie jest pojazd użytkowy, to po prostu zabawka. I jak ktoś twierdzi inaczej, to pewnie nie latał skuterem, który jest do bólu praktyczny w porównaniu z moto. Zastanawiałem się, ale spróbuję przeżyć bez montowania kufra, podoba mi się wersja naked, niech zostanie taki golas. Zobaczymy jak się ochłodzi :-)))

No i tego się właśnie obawiam... trzeba by mieć i jedno i drugie... :(((

Tak by było najlepiej, a do tego jeszcze czas na jazdę tylko dla przyjemności. Tego mi brakuje, więc spróbuję to obejść, albo się uda, albo nie, a kiedy spróbować, jak nie już i teraz:-)))

arasz74 napisał:

On ma albo coś skopane z sygnalizacją, albo ja mu coś kaprawo ustawiam. Nie powinien zapalić na biegu jak stoi na stopce, a to właśnie się stało. Stopka rozstawiona, świeci N na zielono, moto pali i jedzie do przodu. Czary :-)
*

Biegówki generalnie palą nawet jak masz bieg nabity. Ważne, żeby sprzęgło było odciągnięte. A czujnik neutrala daj najwyżej do regulacji jeśli po 2 tygodniach N nie będzie dla ciebie wyczuwalny.

arasz74 napisał:

Tak by było najlepiej, a do tego jeszcze czas na jazdę tylko dla przyjemności. Tego mi brakuje, więc spróbuję to obejść, albo się uda, albo nie, a kiedy spróbować, jak nie już i teraz:-)))

+++
I tu się z Tobą zgadzam w 100%... Avante!

Trzeba teraz pojeździć więcej :P
P.S. Na dobranoc: A po dotarciu: https://www.youtube.com/watch?v=ori-yzW-VNY

po dotarciu to będzie tak:)
https://www.youtube.com/watch?v=1ygTm08JfZw
https://www.youtube.com/watch?v=XTrSF8u8Ut0

Staram się jak mogę, 80km pierwszego dnia, to dla mnie spory wyczyn :-)
A zamiast zmiany opon i wydech, większość doradza przesiadkę na 650 :-)))
*
Paci, tak z nóżkami w górze, to mogę już spróbować, a na tym drugim filmiku, to musiało być pionowo z góry :-)))

Na razie to docieraj 125 i wykorzystaj jego potencjał. Na moc jeszcze przyjdzie czas. Możemy popatrzeć za jakimś placem manewrowym. Sam bym sobie wolne manewry odświeżył.

Zauważyłem dwie rzeczy:
1. sprawia mi sporą frajdę jazda relaksacyjna z powolną (dość) zmianą biegów)
2. przy szybkiej zmianie biegów, ale mocniej odkręconym gazem (tak, żeby miał tą połowę obrotomierza, albo CIUT więcej), to się zaczyna bardzo fajnie zbierać :-)
Słabo idzie szybkie redukowanie przy mocnym hamowaniu na krótkim odcinku (zmiana świateł na czerwone przed nosem), z reguły przelecę przez luz i jak się zatrzymuję, to mam jedynkę... zupełnie niepotrzebnie. I tak się cieszę, że to się udaje zanim się zatrzymam, ale bym chciał, żeby było nieco sprawniej. Jak zostanę na 2 i po zatrzymaniu wrzucę N, to potem ciężej wbić 1. Jak przed zatrzymaniem będę miał N, to 1 wchodzi bez margania... trzeba tylko trafić w N :-)
Ale idzie i cieszy :-)
Moto nie jest tak SKORE do zapalania z rana od pierwszego strzału, Mimo (połowy) ssania, trzeba moment popracować gazem, żeby załapał, że ma się obudzić. No i muszę coś wykombinować jednak, bo mnie wnerwia jazda z plecakiem na plecach i bambetlami na przebranie w razie wody, a pod kanapę weszło... zapinka na tarczę i pajączek :-) Rozpusta normalnie... :-)))
Duży kłopot to nie jest, bo ciuchy na przebranie mogę zostawić w pracy, ale te na deszcz muszę gdzieś upchnąć. Nie wiem, czy jednak nie skończy się to kufrem jakimś.

A ze skuch, to:
1. dwa razy odpaliłem go na biegu - udało się, BRAWO JA!
2. mało się nie wypierdzieliłem przy parkowaniu pod sklepem wczoraj (zaczął lecieć tak samo jak kiedyś skuter, tylko cięższa cholera, trudno było utrzymać, ale dałem radę zaśmiewając się, aż się ochrona zaciekawiła - w sumie też BRAWO
3. jeszcze chwila i bym jechał Tamką w dół tyłem. Z ruszaniem nie ma problemu, ale kłopot z wbiciem czasem jedynki + nieświadomość posiadania tylnego hamulca trochę wadzą przy ruszaniu pod ostrą górkę, jak już się na niej stoi :-)))

Dlatego polecam potrenować na placu ;-)

Trenuję... na takim dużym całkiem placu... Warsaw City :-) Druid już uciekł do lasu :-)))
*
A jak już się nauczę, to potem będzie tak:
http://www.motorcyclistonline.com/sites/motorcyclistonline.com/files/styles/medium_1x_/public/import/header_images/122-1212-01-o+1987-yamaha-fzr600+_0.jpg?itok=uuD6RS1B

Dlatego w sumie... kocham automaty... no może poza kałaszem... ;)))

Jest taki automat, który robi na mnie wrażenie:
http://www.moto-ontheroad.it/cms/wp-content/uploads/2014/01/Integra-750-silver1.jpg
ale kałasz też jest spoko, bardzo wygodny :-)))

To teraz trzeba wygrać w lotka i je wszystkie kupić :-D