BREDNIE ARASZA74 (pe)PEGI 42

A ja znów bez...
Ale po drodze z Kozienic była rozpierducha.... drzew nałamanych... liści na asfalcie jak śniegu w zimie (koleiny).
*
Tak Wombacie, podobno jest czynny łącznik pow z katowicką. Na wlocie do Raszyna z krakowskiej faktycznie luźniej niż zwykle.
*
Ładny zielony potwór, Paci. Faktycznie rozmiar dla Druida, plecaczek by chyba była zadowolona :-)

Krupku, gdzieś Ty się tyle czasu podziewał, trawa Cię zarosła, czy co...?!

Arasz jak się otwiera swoje to jest trochę roboty a że miałem klientów już ustawionych to nie miałem i nie mam czasu nawet na jedzenie a dodatkowo muszę zmienić miejscówkę tydzień po wynajęciu jej jeszcze trochę problemów ze sprzętem i teraz jestem w dupie :D

Dodatkowo zaczynam się interesować prawkiem B i samochodem nawet model małego busa sobie upatrzyłem tylko czasu brak a wiem że muszę

Krupku... no to pochwal się co Ty takiego właściwie otwierasz... a nóż coś pożytecznego? ;)))

Swoją małą lakiernie z pracy w ASO nie da się wyżyć :)

Czyli, jakby co, odpukać, tfu tfu... to walić do Ciebie? ;)))

Możesz walić tylko zobaczę co z tego wyjdzie w tym tygodniu muszę się przenieść do nowej miejscówki jak będę miał stałe miejsce zamieszkania to wtedy będę kombinował

OK, w takim razie wszystko jest Ci wybaczone. Ja już chciałem zacząć szpitale sprawdzać...
:-)))

Arasz dzisiaj murzyna odbierasz?

Nieee... Zaraz do nich jadę trochę pomarudzić (alarm, ubezpieczenie, jakieś doperele, zastanawiam się nad oponami, bo wszyscy straszą (znów), że to gówno straszne, a zabawa się robi bardziej ryzykowna (dla mnie) niż na skuterze. Co myślisz?
Oni jeszcze nie dostali papierów z centrali (pewnie chodzi o kartę pojazdu, bo jej zazwyczaj w sklepie nie ma), bez tego nie mogę iść się rejestrować.
Fajnie jest o tyle, że sklep na Targowej i wydział komunikacji na Mariańskiej mam przy tej samej linii metra :-)
Więc jak już dostanę papióry w swoje łapska, to będzie ino błysk :-)))

jak się przejedziesz to sie dowiesz jak opony się trzymają,jak dla ciebie to gmole by sie przydały lub chociaż crash pady,w przypadku tych drugich nie daj sie wydy,,ć bo zestawy cwaniaczki warte 300zł oferują z montażem po 700

Z tymi oponami to nie ma co wariować. Zbędny koszt moim zdaniem. Na początek i tak starczą fabryczne do nauki. Na kolano przecież schodzić od razu nie będziesz. A jak ci się znudzi (czego nie wykluczamy) po tym sezonie to sprzedając nie bedziesz stratny na oponach :-D

No tak, nie wykluczamy... :-)
Już nic nie wykluczamy... :-)))
*
Crashpady powiadasz... to te ^odbojniki^ na ramę, ^prawie^ jak do drzwi...? :-)
OK, zapytam. Rama ma pewnie punkty mocowania?
*
Czyli opony zlewam, jak w kymco. To super.
Coś Wam jeszcze do głowy przychodzi, co powinienem nabyć/założyć?

Tak,folia bąbelkowa aby cie owinąć żebyś był bezpieczny:D

O widzisz, tanio i skutecznie :-)
Chociaż. .. czy tanio, to zależy od powierzchni do owinięcia... :-) ) )

Dokumenty mam, jadę rejestrować.

Allianz pakiet 850 za rok, zabezpieczenie jakiekolwiek mechaniczne (polecają wyjec na tarczę), padów i gmoli nie mają, ale sprawdzą, a ja przez ten czas porównam cenę... folii bombelkowej :-)

Crashpady/gmole to raczej Larsson i sklepik motocyklowy.pl tam na Górczewskiej gdzie się spotkaliśmy

Brak kolejki do rejestracji... :-) ) )
Dziękuję Wombat.

Przy okazji zgłaszam sprzedaż KACa...