Witam wszystkich, mam problem ze skuterkiem 4t. Po przekreceniu kluczyka nie ma reakci, czasem sie dioda zaswieci, ale i tak to nic nie daje. Działają migacze,klakson i tyle dodam ze wczesniej po przekreceniu kluczyka natychmiast włączał sie alarm, przejechalem wszystkie kabelki,bezpiecznik itp i dalej nic, starter brak reakci i za żadne skarby nie chce odpalic, iskra jest. Skuter przed peknieciem paska normalnie działał ( rolki dobrze ustawione pasek tez dobry) Jeśli macie jakies pomysly to z góry dziękuje.
ale co ma pasek do braku prądu albo alarmu - bo jakoś tak tak zmieszałeś wszystko ze sobą.
No bo wszystko zaczelo sie po urwaniu paska.
Macie jakies pomysły ? Bo już mnie szlak trafia jak na niego patrze.
Mój pomysł jest taki - opisz wszystko dokładnie
No to tak : Gdy przekrecam kluczyk nie ma zadnej reakcji, nie dziala wskaznik paliwa,starter i tylne swiatlo jak naciskam klamke, rozkrecilem wszystkie plastiki i sprawdziłem każdy kabelek po kabelku, ale gdzies pewnie musi byc zwarcie lub coś dupnietego. Przez pół dnia próbowalem dojść do problemu, ale niestety sie mi nie udało. Skuter miał od nowości wbudowany alarm bez którego skuter nie odpali, po przekreceniu odrazu się wlaczał ( po paru godzinach przestał ) sprawdzałem na innym module i przekazniku napiecia, ale dalej to samo, moze macie jakieś pomysły w czym, może byc problem
zaraz.. żadnej reakcji na kluczyk czy zaczyna działać klaskon i kierunki a światło stop i rozrusznik nie?
o jakim module piszesz i o jakim przekaźniku. i może zacznij od tego jaki to skuter?
Kierunki i klakson ino działa.
Nie działają : starter, tylne swiatło i wskaznik paliwa. Jest to zwykły mały chiiński skuter 50 cc ( ale po prostej idzie z 85 km/h :P )
Pożyczyłem od kolegi moduł zaplonowy i przekaznik napiecia lecz to nie pomogło.
Jasne. 4T i 85 na prostej. Może licznik ci tyle pokazuje ale uwierz mi że to baaaaaaaardzo optymistyczne wskazanie. realnie może dobija do 70km/h.
jaki ku...a "przekaźnik napięcia" ????? tam w instalacji nie ma czegoś takiego.
No serio mowie.
Pomyliło sie mi z regulatorem napiecia
I jak panowie jakies propozycje?
tak, zerwane połączenie elektryczne miedzy stacyjką a zasilaniem świateł stop (od wciśnięcia i zapalenia stop jest zależny rozrusznik). Jeżeli tylko to to powinien za to zapalić z kopniaka.
Jeżeli z kopniaka też nie zapala to znaczy że zasilanie zapłonu też nie działa.
Wiec albo jest gdzieś przerwa albo twój moduł alarmu jakiś i zamontowany jakoś ma wbudowane odcięcia jakichś obwodów i właśnie je odciął.
No wlasnie jest taka mozliwośc, ale wątpie zeby to bylo przez ten alarm, skuter przed zerwaniem paska normalmie chodził, sam go zgasiłem. Wiec jest to troszkę niemożliwe że po wymianie nie działa.
jest to całkowicie możliwe
Odepnij moduł alarmu od kostki i spróbuj odpalić.
Ok jutro sprawdze alarm czy sie nie odlutował żaden kabelek i czy pali bez niego.
Sprawdziłem alarm i dalej to samo. Oddałem nawet skuter do znajomego, ale on tez nie dał rady naprawić. Jakieś inne pomysły? Sprawdze każdy pomysł.
Sprawdzałeś wyłącznik od bocznej nóżki?
Nie posiada on takiego włącznika. ( baccari zondar )
Rozumiem, że sprawdziłeś obwody rozrusznika, sam rozrusznik i przekaźnik rozrusznika?