Apka od BALA - Sezon

To lepszy ten poliniż? I będziesz go nowego kupował czy ten co na zdjęciu jestą

wiec tak juz 500 km mam a tu … jade i coś pierdzi i wkońcu nic nie jedzie 150metrów do domu przypchałem , świecę zmieniam , fajke w końcu odkręciłem zawór membranowy a tu jednej karbonowej płytki polini nie ma … mam nadzieje ze mi cyla nie zatarło :confused:
chyba trzeba silnik wyciągnąć i sprawdźić co i jak pod głowica

Niefajnie… Ale myślę że pod głowicę się nie dostało bo jakąś taka blaszka się nie zmieści w kanałach… na pewno będzie gdzieś w karterze w okolicach wału… musisz poszukać.

Jakby miałasię dostać do cyla, to by silnik zablokowała, więc raczej tam nie dotarła :wink:

cylek zarznięty powód :sypiące się łożysko korbowodu /sorry ale nie mam ochoty dawać fotek

Ja pitole znowu koszta -,-

no to nieciekawie ;/
Ty to kurde masz na prawdę ;<
Ja już bym nerwy stracił chyba, kup se biegi się nie będą tak sypać ;p

Pewnie ta membrana wpadła tam dostała się do łożyska popsuła i ono się posypało ;/

Chujnia z bidą ; /
Co zamierzasz ? Szlif czy kupujesz znów nowy cyl…

Ja to bym pierdolca dostał bez kitu

te łożysko sypiące sypało się juz przy sport pro taki sam kawałek żelaza zatarł sport pro … a teraz stretrace

to na kigo wała tego nie zrobiles tylko czekales az się zatrze kolejny cyl

jak bym wiedział ze to te łożysko to bym od razu wywalił wał xD

jak bym wiedział ze to te łożysko to bym od razu wywalił wał xD


I dlatego się sprawdza takie żeczy, jak się przy sport pro posypało i coś z niego wyleciało to już na epwno były niezłe luzy i nie chodziła korba jak powinna ale nie sprawdźiłęś to masz nauczkę.




Śliczny cylinder : *** …

Mi bardziej się tłok podoba :slight_smile:

A mi głowica :smiley:

Kurde ale tu naprawdę niema co się śmiać, szkoda cyla :-/

no niema się z czego smiac, ilez na nim najezdzil, 2 tygodnie, i po cylu :frowning: :roll:

Ktore lozysko się posypało? To dolne?

no te dolne dopiero teraz się zorientowałem ze te łożysko tez zarżnęło sport pro
/ resztę łożysk wymieniałem i wszystko miało chodzić nie spodziewałem się że te lozysko na wale morze jebnac