A1 czyli 125 ccm.

Witam chciałbym się dowiedzieć jak mniej więcej wygląda taki egzamin na prawo jazdy kat. A1 i ile ono mniej więcej kosztuje. Poza tym zaczynam się powoli rozglądać za motocyklem. Mam 165 wzrotstu wiem to nie dużo polecili byście coś ?
Z góry dzięki.


Tyle samo co na A :)
Yamaha Majesty 125

Sory nie dodałem. Interesuje mnie coś z manualną skrzynią biegów

Zdecydowanie Honda Varadero 125
http://otomoto.pl/honda-xl-xl-125-varadero-nie-cb-M3448451.html
Ale nie mieści się w kat A1 - bo ma 18kM
Dlatego polecam młodszą Hondę CBF125, Yamaha YBR 125. Honda CBF super ekonomiczna. Pali zaledwie 2L/km, wygląda poważniej niż CBR125 - typowy turystyczno szosowy motorek. Ja w mojej Hondzie zmieniłem zebatkę zdawczą na większą i na 5-tym biegu na pół manetki pomyka 90-100 kmh na średnich obrotach. W realu wygląda zdecydowanie lepiej niż na foto. Przy moim wzroście 176cm rewelacyjnie mi się siedzi na motorku - nie potrzebuję większej bardziej paliwożernej maszyny. przy Twoim wzroście będziesz się czuł jak na dużej pojemnej maszynie, jednak bez problemu ogarniesz te 125kg masy motorka. CBF ma nowoczesny silnik na wtrysku, ominie Cię problem z regulacją gaźnika. Może uda Ci się znaleźć jeszcze Varadero 125 z blokadą do 11kM...

benekpe napisał:

Ale nie mieści się w kat A1 - bo ma 18kM

to tylko formalność :)
większość 125cc w 2T ma moce grubo powyżej 11KW a w dowodzie jest co jest ;)

P.S
w exc 250 2T miałem w dowodzie 7KW mocy

Varadero dla niego odpada ponieważ jest to dość duży motocykl jak na swoją klasę. Popieram benekpe "Dlatego polecam młodszą Hondę CBF125, Yamaha YBR 125"

Na CBF125 będzie się rewelacyjnie czuł - nowoczesny dizajn, nowoczesny ekonomiczny silnik na wtrysku. Pojeździ kilka sezonów, zrobi A2 albo poczeka na A i wtedy kupi coś większego. Na pełnym baku 13L chłopak przejedzie dystans 600km. Kto z Was tankuje swoją maszynę dopiero po przejechaniu 600km? Nawet skutery 50cm3 więcej palą!

Yamaha YZF-R125 może coś takiego ?

YZF-R to fajna maszyna jednak cena trochę odstrasza.

Dzięki za podpowiedzi harekop maszyna fajna ale znów odzywa się mój wzrost. :P

benekpe napisał:
Honda CBF super ekonomiczna. Pali zaledwie 2L/km, wygląda poważniej niż CBR125 - typowy turystyczno szosowy motorek.

Ze CBF pali 2l/100km to wiesz z doświadczenia (jeździsz cały czas 45km/h) czy z ulotki Hondy?

Z doświadczenia. Oczywiście nie piłuję motorka na wysokich obrotach. Dlatego zmieniłem zębatkę zdawczą na większą, by na piątym biegu na pół manetki lajtowo jechać na trasie te 90km/h. Podstawa, to umiejętnie zmieniać przełożenia, nie przeciążać silnika. Po zatankowaniu na full 13L, przejechałem dystans 600km i wskazówka doszła do rezerwy. Ale ja preferuję spokojną jazdę, 60km/h miasto, 70-90 poza miastem - no i oczywiście zawsze dostosowuję prędkość do warunków. Ja po prostu już tak mam, że na motorku i w puszcze jeżdżę spokojnie.

No to spoko, tyle że twoja CBFka jest zmodyfikowana i mierzyłeś w trasie a nie na mieście. Pozdrawiam.

Jeździłem w cyklu mieszanym, większość w mieście. A modyfikacja ma za zadanie uchronić silnik przed pracą na wysokich obrotach. Przy fabrycznym przełożeniu również można spokojnie na pół gwizdka jeździć. Zębatkę wymieniłem niedawno jakieś 3 tygodnie temu. Ten silnik na wtrysku jest naprawdę oszczędny. Podstawa, to jak odpalam silnik czekam te 2,3 minuty by silnik się zagrzał, wtedy automatyczne ssanie się wyłącza - to też ma niemały wpływ na zużycie paliwa - (w tym czasie spokojnie można się ubrać, pozapinać zamki, pozakładać rękawiczki i jesienią ocieplacze na kolana, kominiarkę...) Ten silnik w przeciwieństwie do CBR125 ma niższy moment obrotowy, i nie trzeba go piłować na maksymalnych obrotach. Już przy małych i średnich obrotach można dynamicznie jeździć tym niepozornym motorkiem.

widziałem dzis na allegro Honde NSR 125 zarejestrowana na 50tke jak takie cos zrobic?

Z tymi wpisami do dowodu rejestracyjnego to jest fajnie dopóki nic się nie wydarzy. Jak spowodujesz wypadek, to badanie techniczne może wykazać (i na pewno się okaże, że to inna pojemność, bo żaden diagnosta się nie podłoży), że motorek jest jaki jest i masz przechlapane - bo o ile nie masz prawa jazdy A1, A - to jechałeś bez uprawnień. Wówczas nie obowiązuje twoja polisa OC. Ofiara wypadku dostanie odszkodowanie z funduszu gwarancyjnego, a z ciebie fundusz ściągnie wszystkie koszty. Nie wiem czy wiecie, ale z nowym rokiem, jak wejdą nowe przepisy policja będzie bardziej zwracała uwagę na odblokowane motorowery, pojemności i dopuszczalne moce motorków. Już teraz posiadają małe mobilne urządzenia do sprawdzania prędkości. Jeśli Twój skuter przy kontroli wykaże, że może jechać więcej niż 50km/h ( 45-50km/h - to jest akceptowalna dopuszczalna tolerancja prędkości) to masz już niemały problem - prowadzenie pojazdu bez uprawnień.

z tego co wiem wkoncu przepisy sie maja nie zmienic 19 stycznia 2013r przelozyli to na 2016 rok

Co i tak nie zmienia faktu, że na motocykl będziesz musiał mieć prawo jazdy! Wszystko powyżej 49cm3 to już motocykl! Z drugiej jednak strony, co najmniej 50% polskich motocyklistów nie posiada prawa jazdy kat A. Najgorzej jest z młodymi posiadaczami ścigów - tam 2/3 chłopaków śmiga bez prawka. Ale wszystko do czasu - jak pokazują smutne statystyki.

ale ok 70 czy tez 78% nie sa z winy motocyklistow