2t czy 4t


Teoretycznie owszem, ale w praktyce wygląda to tak, że eksploatacja 2T jest tańsza choćby ze względu na niski koszt napraw z powodu prostej budowy silnika, podzespołów itp.
Gadanie, że 2T to przeżytek jest poprostu bujdą, ponieważ spójrzcie jakie silniki mają "najlepsze" sprzęty, owszem na wtrysku, ale to dalej 2T pijące zupe, a nie czystą wache;)

Ja uwazam, ze w pojemnosci objetosci kieliszka jedyny sluszny wybor to 2t !.
Moze wiecej pali , jest glosniejszy, ale ten skuter jakos jedzie .
Fakt faktem- nie jechalem nigdy porzadnym 4t 50cc , ale jechalem nie jednym chinskim skuterem 4t .

Masz rację

Przy mojej wadze 120+ skuter 4T nie wciągnął by mojego cielska np na podjazd wiaduktu :) 2T daje radę i silnik smiesznie chodzi zwłaszcza po spuszczeniu z obrotów (bym by rym bym bym - jak syrena) i ten niepowtarzalny zapach spalin :)

Patrykk wrote:
Fakt faktem- nie jechalem nigdy porzadnym 4t 50cc , ale jechalem nie jednym chinskim skuterem 4t .

Z porządnym 50 4T to bardzo różnie bywa - o ile Kymco czy Piaggio ciągną bardzo przyzwoicie, o tyle SYM(ten, co jest w Orbicie I i Fiddle II, jest jeszcze drugi w Mio i Orbicie II, ale nim nie jeździłem) nie lepiej niż chińskie 4T :) Tyle z mojego malutkiego doświadczenia :)

Moja opinia:

50 - 2T. Pali wciąż stosunkowo mało, jest żywotny(o ile oczywiście to porządna, markowa konstrukcja), a ciągnie nieporównywalnie lepiej. Dźwięk niespecjalnie mi przeszkadza, choć też zależy od silnika.

100, 125 i wzwyż - 4T. 2T w takich pojemnościach jest paliwożerne i sporo mniej żywotne od czterosuwa, a tak duży 4T zapewnia już dość pokaźny zapas mocy. :)

Ja preferuje 2T, ta moc i w ogóle :twisted:

Tylko 2t do poj 100c ma racje majker

Wady i zalety silnika dwusuwowego

Zalety

1. Prostsza i lżejsza konstrukcja w porównaniu z silnikami czterosuwowymi.
2. Duża równomierność biegu (możliwość zastosowania mniejszego koła zamachowego).
3. Większa moc silnika (0 50-70%) w porównaniu z silnikiem czterosuwowym z tej samej pojemności skokowej.
4. Mniejsze koszty produkcji.

Wady

1. W tradycyjnych konstrukcjach silnika duża uciążliwość dla środowiska w porównaniu z silnikiem czterosuwowym.
2. Mniejsza sprawność w porównaniu do silnika czterosuwowego (straty podczas przepłukiwania znacznie zwiększają zużycie paliwa).
3. Krótsze przebiegi między naprawcze w porównaniu z silnikiem czterosuwowym.

Jak 50-tka, to tylko 4T jeździłem Agility 4T, odblokowany v-max 75km/h przy mojej wadze 80kg i spalanie max 2,5l/100km. Ładny dźwięk czterosuwa i nie trzeba dolewać oleju do zbiorniczka. Odblokowany i tuningowany 2T potrafi spalić nawet 6l/100km. Teraz obalę mit o spalaniu 2T z silnikiem 125ccm. Honda Pantheon 125 2T przy prędkości stałej 90km/h spalała mi 3l/100km. 50-TKA TYLKO 4T.

HugoBoss
3. Krótsze przebiegi między naprawcze w porównaniu z silnikiem czterosuwowym.

w praktyce silnik 2T Kimko może się okazać trwalszy od 4T tej samej marki- wystarczy, że 'strzeli rozrząd' czyli np.urwie się łańcuszek napędzający wałek i zawory uderzą w tłok...

No żeby dopuścić do zerwania łańcuszka rozrządu, musiałoby się być głuchym i nie słyszeć że jest rozciągnięty i trzaska po obudowie. 2T to śmierdziel i paliwożerca. Jedyna zaleta 2T to prosty silnik, nawet dziecko zrobi remont, z kolei 4T jest trwalszy i nie ma potrzeby przeprowadzanie częstych remontów..oczywiście zakładając że skuter użytkowany jest zgodnie z przeznaczeniem.

Ja mam 2T i wybrałem taki celowo. Jest prostszy w obsłudze (żadnych rozrządów czy zaworów) i budowie niż 4T, a więc tańszy pomimo większego spalania (Ile mniej spali czterosuw? Pół litra na sto?) I te brymbymbymbym to jednak fajna sprawa. Powolutku się przekonuję do 4T ale kto wie czy będę jego posiadaczem.
I co z tego, że dolewam oleju i że ogólnie zajmuję się skuterem? Przynajmniej wiem, że go mam!
A jak lejesz dobry olej do 2T to nie będzie za mocno kopcił - sprawdzone.

Miałem chińskie 4T i miałem koreańskie 2T. Popierdywanie 2T może irytować ale silniki 2T mają wg mnie dużo więcej zalet niż wad. Sam nie lubie dźwięku 2T na jałowym czy podczas "hamowania" silnikiem ale moc tego silnika wynagradza mi efekty dźwiękowe. Co do większego hałasu 2T to nie ma absolutnie reguły. Moje Kymco było cichsze niż Zipp Triad 2 a sąsiada Kymco z identycznym silnikiem co mój Vitality ale z innym wydechem, jest dużo cichszy.
Generalnie rozważanie co jest lepsze 2T czy 4T jest z serii - co jest lepsze Boże Narodzenie czy Wielkanoc. Oba silniki są produkowane w skuterach dlatego że znajdują nabywców. Każdy ma jakieś priorytety i ma ten komfort że może sobie wybrać silnik który mu najbardziej pasuje.
Osobiście wole 2T bo zalety przewyższają wady.

zauważcie że 2t montowane są w piłach spalinowych kosach i innym sprzęcie ogrodniczym i leśnym .2t ma szersze zastosowanie niż 4t bo jest silniejszy i mało awaryjny prosty w budowie i obsłudze.pozdrawiam.

eskobar masz racje. Każdy kto wcześniej dosiadał 4t a potem siadł na 2t sam się przekonał jak jest różnica. Fakt że dźwiękowo jest głośniejszy troszkę więcej pali ale jak się dobrze dba to czasem można nawet zbliżyć się do osiągów 4t. Mam na myśli ze nie które modele palą 3L/100km. ja nad swoim pracuje ale z dokładnym regulowaniem poczekam do wiosny. w zeszłym roku udało misie zejść do magicznych 3L/100km po trasie chorzów --- inwałd w obie strony.

W piłach i kosach montowane są prymitywne silniki 2T z uwagi na mniejszą masą, bo są to narzędzia ręczne, ale w kosiarkach do trawy gdzie są koła - tylko 4T.
Wcześniej jeździłem Hondą Pantheon 125 2T, teraz Kymco People 4T i nigdy już nie wejdę na 2T.

czemu Pietro zraziłeś się do 2T?? :?:

Trzeba szczerze popatrzeć prawdzie w oczy, 2T to archaizm, nawet ze sportu je wycofują. Silnik 4T jest trwalszy, ładniej pracuje, mniej pali, nie śmierdzi, nie przegrzewa się, nie trzeba pamiętać o oleju w zbiorniczku, i bardziej ekologiczny od 2T.

to prawda ale jego moc jest mniejsza.sam wiesz jaka jest różnica podczas startu.