Witam. Niedawno zmieniłem cylinder i głowice z 50 na 80. Już trzy razy zerwał mi się pasek napędowy. Jaka może być przyczyna?
Przyczyną częstego zrywania paska najczęściej jest sprzęgło, a konkretnie zwichrowane talerze, mające luz albo zacinające się na korektorze.
Tak wiem zmieniłem całe sprzęgło i przejechałem ok 50km i znowu zerwał się pasek.
Pasek powinien być prowadzony w jednej linii, a gdy talerze wariatora albo sprzęgła latają na ośkach na boki z jakiegoś powodu - na przykład słabo przykręcone nakrętki albo wyrobione łożyska/tuleja lub ich brak to pasek pracuje przekoszony co w efekcie prowadzi do stopniowego szybszego zużywania się w jednym miejscu i do jego pękania.
Co gorsza, każde pęknięcie paska w czasie jazdy oznacza, że wariator i sprzęgło dostają w dupę. Pozostałości paska wkręcają się w sprzęgło i wariator powodując u nich nieodwracalne niekiedy uszkodzenia. Wariator i sprzęgło są do wymiany, bendiks pewnie też. Najlepiej kupić cały zestaw razem z paskiem napędowym. Sprawdź czy oś wałka nie ma ubytków na zębach, mało prawdopodobne ale możliwe. Osłona paska napędowego z kopką jest do czyszczenia bo resztki paska pewnie wkręciły się też w zębnik rozrusznika nożnego.
Dobra dzięki wielkie.
skrzywiony wał - np na skutek odkręcania nakrętki wariatora młotkiem i przecinakiem i waleniu z jednej strony w to też może być przyczyną krzywej pracy wariatora i zrywania paska.
Jest tez opcja że kupujesz najtańsze paski i dlatego strzelają jak głupie. Albo złożeniu kilku z tych sytuacji jednoczesnie
Wariator dokręcany i odkręcany kluczem udarowym to raczej nie powinno wykrzywić wału. A jaki pasek polecacie? Bo ja kupowałem na allegro.
to nie chodzi o to gdzie kupujesz tylko CO KUPUJESZ.
Paki Bando i Dayco są dobre
Ok dzięki za pomoc.