Zniszczony tłok Airsal

Trafił dziś do nas skuter z problemami z jazdą (jechał aż stracił moc i zgasł, więcej już nie zapalił).

400km temu zrobiony był tuning, czyli cylinder oraz tłok Airsal'a.

Czy myślicie, że aż tak mógł się zniszczyć w skutek nieprawidłowego montażu? Czy temu człowiekowi wsadzili starą część?

Na tłoku są wżery, jest mocno porysowana gładź, zaskakuje też duża ilość nagaru, który zdążył się utworzyć prze te 400 przejechanych kilometrów.

Fotki:

Fotki do oceny:

Na jakim oleju jeżdżony? Tłok wygląda jak po co najmniej 10k km...
Po 400km wątpię żeby tak wyglądał.

Bartolini napisał:

Na jakim oleju jeżdżony? Tłok wygląda jak po co najmniej 10k km...
Po 400km wątpię żeby tak wyglądał.

Na jakim oleju był eksploatowany - niestety nie wiem.

A co do tłoka to miał również zapieczony pierścień, stare, rozpadające się uszczelki na głowicy, nieszczelne, aż cały płyn chłodzący uciekł.

Firma, która to robiła oszukała człowieka jeszcze bardziej, wkładając mu z przodu 2 stare, różnie zużyte klocki hamulcowe.

Nie miałem pojęcia, że do tego można się posunąć...

Coś mi się nie wydaje aby ten tłok miał 400km przebiegu. Skoro zrobili tak z klockami to zapewne wsadzili mu jakiś używany cylinder a kasę na nowe lub same części wzięli do siebie jak to niestety bywa w wielu warsztatach. Zapytaj tego gościa w jakim warsztacie to robił ;)

Na to wygląda. A ile ten człowiek zapłacił za tą fuszerkę to szkoda gadać...

Według mnie ten tłok autentycznie jest po przebiegu 400km, widać nawet że jest niedotarty, a w kilku miejscach zatarty. To że jest trochę nagaru na denku, normalna rzecz. Jeździł gościu ostro i zatarł.
Wykluczyłbym tutaj błąd montażu, z tego względu że tłok przycierało z każdej strony, więc nie wskazuje to na skrzywienie korbowodu. Wina użytkownika.

Dziś po południu dorzucę jeszcze zdjęcia cylindra oraz głowicy.

klekocix napisał:

Dziś po południu dorzucę jeszcze zdjęcia cylindra oraz głowicy.

ok. zobaczymy co tam jest ;)

Na jednym ze zdjęć widać na cylindrze szpilki od wydechu, jedna nie wkręcona do końca, obydwie skrzywione. Sam cylinder wygląda o wiele lepiej niż tłok, przede wszystkim nie czuć na jego powierzchni pod palcem głębokich wżerów czy rys.

Dalsze fotki:

Może szpilka nie jest oryginalna? Takie wygięcie szpilek spowodowane jest zbyt mocnym dokręcaniem nakrętek. Ale to nie ma nic wspólnego z zatarciem tłoka ;)

To wygląda na więcej niż 400 km przebiegu. Uszczelki są strasznie zmolestowane. Wewnętrzna nie nadaje się do niczego.

A mi to wygląda na zbyt małą dawkę oleju. Dozownik przypadkiem się nie zepsuł? A jeśli był odłączony, to czy klient nie robił kiepskiej mieszanki? Może nie mieszał oleju dokłądnie z paliwem, a może zapominał dolewać?