Witam.
Od niedawna grzebie przy swoim skuterze i robię lekka renowację z związku z ostatnim zdarzeniem, które już naprawiłem no i 2 wypadkami :P. Jak zaczynałem składać swój skuter to nie wiem dlaczego ale mój ojciec upierał się ze mineralny będzie najlepszym olejem, lecz no jak wiadomo do skuterów 2T używa się syntetyka lub półsyntetyka. Czy jest ryzyko zatarcia cylindra po zmianie po ok 7 tys. km z mineralnego na półsyntetykaż Jestem na etapie czyszczenia silnika i widać efekty oleju mineralnego.
to znaczy jakiego czyszczenia ?
Chodzi o to, że olej mineralny jest gęsty i jak się gdzieś polał to łapie cały brud 
to kazdy olej lapie brud :roll:
Na lepszy mozesz zmienić zawsze. Lecz na gorszy nie radze
Nie mówię, że tylko mineralny łapie brud
Własnie boje się o to, że półsyntetyk wypłucze nagar i może zatrzeć cylinder.
to co ty kurwa rozpuszczalnik nitro chcesz wlac?? 
olej ci nic nie wyplucze syntetyk tez tworzy nagar ale mniejszy.
A z reszta takie tematy byly
tOmaSz000 napisał:
Jak zaczynałem składać swój skuter to nie wiem dlaczego ale mój ojciec upierał się ze mineralny będzie najlepszym olejem
Argh :p nie skomentuję :p
tOmaSz000 napisał:
Czy jest ryzyko zatarcia cylindra po zmianie po ok 7 tys. km z mineralnego na półsyntetykaż
Ja Ci powiem tak ... ryzyko jest :)
Ale już bym wolał zaryzykować niz jeździć na tym mineralnym :/
Jak ja chciałem zmienić półsyntetyk na syntetyk, to zawsze było mówione, że lepiej nie, bo właśnie może coś “odpaść” i zaszkodzić cylowi, bo syntetyk ma “lepsze własności czyszczące”
Można zmienić ale z Full syntetyku na pół syntetyk… odwrotnie już nie …
Moim zdanie temat powinien trafić do kosza bo już wiele takich było…
RudY,
Spokojnie możesz komentować 
Dzięki chłopaki za radę Może lecieć do kosza