Witam. Mam wielki problem. MAm zipp-a vapour i po odebraniu go od mechanika po regulacji zaworów, czyszczeniu i regulacji gaźnika oraz po wymianie stacyjki przejechałem nim ok 20 30 km i nagle przy pełnej prędkości niespodziewanie obroty spadły do zera, nie reagował na ruchy manetką, potem zgasł i nie chciał odpalić. Zastartował po ok 10 min i po przejechaniu 1 km problem pojawił się ponownie. poradźcie co robić. świecę sprawdziłem iskra jest, świeca jest mokra. kranik pociśnienia czysty.
co robić - jedź do mechanika i reklamuj.
Jak świeca mokra to zalana - złe spalanie. Najlepiej do tego samego mechanika skoczyć i zapytać co i jak oraz moze zeby wyregulował jeszcze raz gaźnik