Witam, mam problem z moim skuterkem, marka ZiPP Quantum.
Otóz pewnego razu jechałem sobie i nagle go przydusiło no i zgasł, nie zorientowałem się, że nie ma paliwa. Miałem przy sb bańkę i było tam około litra, dolałem i spróbowałem odpalić kopniakem bo akumulator rozładowany. Miał małe problemy, gdyż nie chciał zaciągnąć paliwa. Dojechałem jakoś do domu.
Na drugi dzień zapełniłem pełen zbiornik, lecz on znów miał problem z odpaleniem. Trochę nim pojeździłem lecz gdy nagle on zgasł, odpalał normalnie lecz bez gazu, łapał straszne obroty, gdy lekko mu przy gazowałem on się przydusił i zgasł.
Zostawiłem go 3 dni gdyż musiałem wyjechać.
Gdy wróciłem do domu, odrazu poszedłem zobaczyć co z motorem...
Odpalił mi normalnie bez problemów lecz cały czas się dusił po dodaniu gazu. Pomyślałem, że to może ten zaworek od powietrza się przekręcił, obracałem nim kilka razy lecz nic to nie dało.
Na następny dzień motór z lekkim dodaniem gazu ruszył, lecz gdy chce dać więcej dusi się.
No i teraz pytanie do was, czy wiecie co się stało, jak to można naprawić ??