Zipp Pro 50

Na 180 cm i powyżej pro jest ok... chociaż znam przypadki że jeździ takowym 160 cm gostek (młody jeszcze i nie urósł)... ale przyglądając się temu, zawsze mam wrażenie, że to za duży motorek dla niego.

Natomiast co do mułowatości... co Wy z tą mułowatością?
Jak wygląda na ścigacza, to ma od razu 200 jechać i w 4 sek do setki?

A co do opinii "wygląda śmiesznie"
A nasze skutery to nie wyglądają śmiesznie zdaniem innych uczestników ruchu?
gostek jadący na sedesie?
Zipp pro ma identyczne przyśpieszenie jak Kymco New Dink i to po przeróbkach - plusem biegówek jest to, że sam decydujesz o obrotach na danym biegu.

Jeździ jak każdy 4T większy.

Dodatkowo jak ktoś lubi przeróbki z powiększaniem pojemności (i świadomy ryzyka tego) to jest to jeden z tańszych w tuningu moto, za 250 zł masz 80 cm3, za 450 zł 125 cm3, a jak nie chcesz się babrać w przeróbki samodzielnie - to nowy silnik 110 / 125 masz za 700 PLN.
M<oto jeżeli chodzi o rame to to samo co 125ka, więc spokojnie nie przeciążasz go wsadzając coś większego.
Ma 2 tarcze tył / przód, dodatkowo na przedzie jest miejsce na 2gą przednią.

1500 (czyli tyle ile kosztują 2 silniki 110 + reszta potrzebnych bebechów) to kosztowało mnie to, aby Kymco ND jeździć powyżej 70 i mieć w miarę ok przyśpieszenie, a zipek ma na starcie bez przeróbek tą prędkość, a z 110 na pokładzie jedziesz 120 km/h i żadna Aprila 50, przerobiona za koszt 3000 PLN za tuning, chlająca po takim tuningu 7 l/100, nie ma szans zarówno w przyśpieszeniu, jak i vmax (skoro ktoś lubi takie porównania i wyścigi na przeróbki).
Po awarii mojego Kymkacza i nieszczęsnym serwisie, stał się on 1szym moto (Kymco docieram dopiero po wymianie cylka i tłoku).

Ogólnie to ja strasznie negatywnie podchodziłem do tego moto, ale jak zobaczyłem u znajomego, co on potrafi już jako nówka 50, a później po przerobieniu na 110 - to kupiłem tą zabawkę jako 2gi moto... właśnie typowo jako "zabawkę" (całe życie jeździłem biegówkami, więc po 2 latach posiadania skutera trochę mi się "stęskniło" do tego).

Do zabawy, jako 2gi motorek jest ok... lub dla kogoś kto woli biegówki... gdyby nie niedoróbki jakie wychodzą z czasem i te chińskie bebechy, byłby to idealny moto, dla miłośników biegówek.
Niedoróbki w nim wychodzą do 2000 km, przeważnie są w elektryce i plastikach oraz dodatkach, ewentualnie spowodowane złym złożeniem moto przez sprzedawce (mi teraz wyszło po 1200 że 1 koło źle patrzy i ściąga mnie trochę - kwestia złego złożenia, ale jak jest na gwarancji to tego sam robić nie będę - po coś ta gwarancja jest).
Silnikowi nie mam nic do zarzucenia.

To tyle z pozytywów - reszta to same wady, jak to we wszystkich chińczykach. :D