Mój skuterek to Router Pluss, mam go od lipca. Będzie to jego pierwsze zimowanie, mam do dyspozycji własny garaż a jako że zima to idealny czas na poprawy to mam do was pytanka :
1. Czy gdy ruszam ze świateł skuter jakgdyby się dusi i potem dopiero jedzie to normalne ? (mam 763km)
2. Czasami na światłach po prostu mi gaśnie...
3. I jak stoi, albo jak doda się lekko gazu i puści to jakby brak mu mocy widać to ewidentnie po pracy silnika i zmniejszeniu jasności świateł (oczywiście tylko na chwilę).
Jeszcze z innej beczki się zapytam, na zimowaniu muszę zalać pod korek benzyne, umyć dokładnie skuter i wysuszyć (jaki płyn polecacie ?), i muszę trzymać go w ciepłym miejscu zwykła temp. pokojowa wystarczy ? i jak należy do doładowywać ?
1,2 - regulacja gaźnika. 3- to że na wolnych obrotach światła świecą słabiej to normalna sprawa ponieważ w skuterze światła mijania pobierają prąd z prądnicy a z kolei prądnica podaje większe napięcie pod wpływem większych obrotów silnika czyli czym wyższe obroty silnika tym prądnica podaje więcej napięcia co skutkuje mocniejszym światłem. 4 - Ja osobiście od czasu jak mam skuter ( 2 lata ) nie ładowałem go nawet przez zimę i nawet nie wyciągałem na zimę ze skuta i na wiosnę bez problemu działał a zimował w temp. około 7 stopni.
1. Do regulacji masz mieszankę przy gaźniku (ustawia się ją śrubką).
2. Możesz podwyższyć trochę wolne obroty przy gaźniku.
3. Przy postoju to normalne, że światła się ledwo żarzą. A gdy odkręcasz gaz i nagle puszczasz zaburza się mieszanka paliwowo/powietrzna i stąd taki efekt. Jak kilka razy porobisz tak manetką to silnik Ci zgaśnie. Miałem w skuterze to samo... Spróbuj wyregulować mieszankę i podkręć trochę wolne obroty, powinno trochę pomóc (obecnie jest kiepski okres na regulację, bo jest jesień, a gaźnik ustawia się na w taką pogodę w jaką użytkujesz skuter, więc we wiosnę/lato, poczekaj z tym do nowego sezonu).
4. Zalej benzynę, dodaj dodatku do paliwa przeciw wytrącaniu się wody, spuść paliwo z gaźnika. Skuter możesz umyć obojętnie jakim płynem, może być zwykły do naczyń albo szampon samochodowy. Z ciepłym miejscem to bez przesady, nic mu się nie stanie ;). Aku możesz doładowywać co miesiąc, ostatnio w Lidlu były fajne prostowniki impulsowe z procesorem do samochodów/motocykli za 60zł - możesz mieć podpięty akumulator cały czas, a jak jego poziom spadnie poniżej jakiegoś poziomu to ładowarka go doładuje. Generalnie zostawiać w zimnie bym nie polecał, te akumulatorki mają ledwie kilka Ah, a rozładowanie do zera może sprawić, że ledwo będą odpalały. Generalnie wystarczy trzymać akumulator w ciepłym miejscu a nie powinien się rozładować.
Nie bardzo zrozumiałem, Jak podkręcić obroty czytałem już gdzieś o tym ale było nie dokładnie wyjaśnione. A co do gaźnika dzięki za radę zrobię to na wiosnę ale na przyszłość to którą śrubką się go reguluję i jak poznam że już dobrze go ustawiłem ?