Mam pytanie ...Żeby zabezpieczyć swój skuter przed wilgocią należy spryskać go wd-40 i nawoskować czy na odwrót i drugie pytanie czy taki wosk jest dobry :?: ->> http://www.mafra-chemia-samochodowa.pl/chemia-samochodowa-serwis-warsztat/61-woski-nablyszczajacy-wosk-ochronny-do-motocykla.html
Tu nie pomogę, pierwszy sezon mam skuter u siebie... :) ale jak miałem cross'a to stawiałem go całego w błocie do garażu :) jak wylatywałem to zaschnięte błoto samo odpadało :D śmigam skuterem w zime <bez przodu> i kable mam nawiezchu :) nic się nie dzieje :)
hm postaw skuter na belki drewniane drewno odciąga wilgoć. A jak tłumik ci rdzewieje przy spawach to weź olejem starym wypalonym najlepiej nasmaruj rdze tylko potem będą smrody trochę jak będziesz odpalać :D
A WD-40 nie poszkodzi lakierowi czy tam plastikom? Może lepiej samym woskiem? Umyć (gdy nie ma mrozu) i przejechać się trochę żeby wodę usunąć, a potem wstawić do garażu...
WD-40 nie smaruje tylko wypiera wodę. Do smarowania użyj sprayu silikonowego, takiego jak do uszczelek samochodowych. Najpierw umyj, później popryskaj wszelkie elementy typu miejsce w których są łożyska kół, kopniak, amorek itd. czyli wszystkie miejsca gdzie dwa metalowe elementy pracują ze sobą. Co do mycia - nawet przy 0st kiepsko będzie z odparowaniem tej wody.
Skuter to nie jest jajko . Wstaw go po prostu do garażu czy komórki , a jak przyjdzie czas na jazdę skuterem czyli nowy sezon to go umyj i tyle.Jeśli masz 4t to zmień olej na wiosnę i korzystaj z niego , a jeśli masz bak metalowy to zalej go na zimę do pełna co by ci nie zardzewiał i wyjmij akumulator jeśli nie masz ogrzewanego garażu.
Ja zatankowałem pod sam korek benzyny,wyciągnąłem akumulator, porządnie umyłem i schowałem do garażu i przykryłem cienkim kocem. Na wiosnę nie będę wymieniał oleju bo na nowym zrobiłem 250km przed zimą. Gdy zima minie i będzie dało się jeździć to wyciągam i pierwszą jazdę poprzedzę 15 minutową wolną pracą silnika.
Vezyr napisał: Bo w lato raczej jeździ się regularnie skutem, co chwila bak jest pusty, a potem znów pełny.A w zimę poziom jest praktycznie niezmienny.
I co w związku z tym?
W baku występuje stałą rotacja. Paliwo w trakcie jazdy w zbiorniku paliwa na skutek wibracji otula całą powierzchnię metalową zbiornika. Wówczas nie dochodzi do odłączania się wody z etyliny. Aby ten proces zachodził niezbędny jest czas. W zimie statyczne paliwo wytrąca wodę, dochodzi do parowania i dodatkowo w skutek wzmożonej wilgotności w zimie wilgoć może przenikać do baku. Dochodzi do korozji.