Zbroja?

Siema!

Co myślicie o tej zbroi ?http://allegro.pl/zbroja-buzer-zolw-na-motor-quad-cross-ochraniacz-i1630395771.html
Cena atrakcyjna, a na lato by się przydała bo tak gorąco nie będzie jak w kurtce… O właśnie i takie pytanie do użytkowników zbroi ogólnie, czy w niej nie jest za gorącoś

Pzdr :slight_smile:

jak jeździsz normalnie jest dobrze , ja jak zaczynam gibac na gumie to pare minut i z koszulki można wyciskać :smiley:


te zbroje se odpuść więcej materiału jak ochraniaczy , jak chcesz jakąs zadowalająca zbroje , to musisz mieć minimum 150-200 zł (mówimy o nowych) ale z tym szału też nie będzie , zwróc uwage na to żeby miała odpinanego żółwia , u mnie jest jedna całosc , a na lato przydało by się naprawde nei raz to odpiąć , żechy chroniło najważniejsze tj gręgosłup

to jaką polecisz do max 200?

http://allegro.pl/zbroja-impact-odpinany-zolw-atest-ce-xl-24-48-i1630059242.html kolega ma dokładnie to i jest zadowolony , ja mam prawie identyczny , tylko różni się tym że własnie ma nie odpinany żółw i nie ma naszywki motonita :slight_smile:

Jeżeli chcesz w tym gibać, to spokojnie możesz kupić. Ale jeżeli chcesz w tym normalnie jeździć, to się poważnie zastanów, czy potrzebna ci taka pseudoochrona :wink:

Może i to zapewnia ochronę podczas niezbyt szybkiej jazdy w terenie lub podczas stunt’ów, ale w normalnej jeździe się nie sprawdza.
Jak wypierdolisz się w tym na asfalcie, to od uderzenia w glebę może uchroni, ale jak zaczniesz szorować(co się najczęściej zdarza), to tak, jakbyś nic na sobie nie miał :573:

Lepiej kupić dobrą kurtkę z dobrym systemem wentylacji(i rzecz jasna ochraniaczami), niż takie coś :wink:

kurtkę już mam, skórę, i się w niej gotuje!

Masz tekstylaż Jaką msz skórę? mam nawiewy?

Ja śmigam w Adrenaline DOX i powiem krótko, w te upały jest zajebista :wink:

Jak zrobiło się za gorąco, to wypiąłem podpinkę i dzięki temu mam “zbroję”(wszystkie ochraniacze) z powłoką(wierzch kurtki) zabezpieczającą przed ewentualnym szlifem :wink: Nawiewy są na tyle skuteczne, że jak po jeździ(w trasie, cz po wawie) zedejmuję kurtkę, to jestem suchy :wink:

Dywersant napisał:

to od uderzenia w glebę może uchroni, ale jak zaczniesz szorować(co się najczęściej zdarza), to tak, jakbyś nic na sobie nie miał :573:



oj jak ty czasami chachmęcisz ... a myślisz ze po co to jest , jak maszu upaść i złamc ręke , to kawałek plastiku na łokciu czy przedramieniu cie od tego nie uchroni , jedynie żółw chroni kręgosłup przed złamaniami, to protektóry własnie po to są żeby chroniłi cie przy szlifie , owszem jak będziesz zapierdalać 200 to się zetrze taksamo jak i kurtka , jedynie co może dało by rade to prawidziwe kombinezonyz moto GP ...

wrona napisał:

owszem jak będziesz zapierdalać 200 to się zetrze taksamo jak i kurtka , jedynie co może dało by rade to prawidziwe kombinezonyz moto GP ...


Bez przesady ...
Porządne kombinezony i to w cale nie z MotoGP też wytrzymują szlify przy prędkościach 200+ :)

O ile mi wiadomo, to Courtenie ma motocykla, który poleci 200+ i nie mówiłem o takich prędkościach. Żeby porzadnie się zetrzeć, wystarczy jechać 100, a z takimi prędkościami jeździ się najczęściej :wink: Tak czy siak do jazdy to się nie nadaje :stuck_out_tongue:

Dywersant napisał:

O ile mi wiadomo, to Courtenie ma motocykla, który poleci 200+



podałem tylko skrajny przykład

i nie tyle co buzzer się nienadaje , on poprostu jest uproszczoną wersją kombinezonu , ma mniej protektorów , które równierz ratują ci skure ( w tym wypadku w dosłownym tego słowa znaczeniu) jest bardzije przewiewny , mniej ogranicza ruchy itp , jedynym plusem kombinezonu jest to że zakrywa całe twoje ciało a nie tylko wystające elementy typu łokiec ramie itp :)