Więc czy coś się stanie jeśli odłączę rurkę zawirowywacza spalin od filtra powietrza?Odblokuje się?Mniejsze spalanie?
Czy pomoże ktoś???????????
Nie będzie się dużo różnić. Może jedynie trochę lepiej iść pod górkę. Tylko wszystkie przewody od rurek musisz dokładnie zaślepić, a rurkę na kolektorze wydechowym uciąć i zaspawać (ew. kupić nowy kolektor).
ja mam jeden wężyk do filtra i tyle.A czym najlepiej zaślepić?Plasteliną?
Tylko nie plasteliną. Wyłącznie czymś co można później usunąć. Silikon, Poxipol, jakieś masy... Ja włożyłem kawałek ściśniętego papieru i posmarowałem z wierzchu Poxipolem. Trzyma się do dziś.
a na kolektorze też.I czy można wyciągnąć kolektor żeby spaliny miały 2 otwór?Jeśli tak to da coś??
Nie wiem czy dobrze się domyślam o co Ci chodzi ale tę rurkę wystającą z kolektora trzeba uciąć i zaspawać. Ja mam tylko zagiętą i prowizorycznie zaklejoną ale to się ciągle rozszczelnia. Trzeba to zrobić dokładnie ponieważ w 2T wydech jest ważnym elementem silnika i odpowiada w dużej części za osiągi.
Jeśli nie masz spawarki lub nie lubisz się bawić możesz kupić nowy kolektor. Koszt to chyba około 50 zł.
to wygląda tak:
http://zapodaj.net/644145c52158c.jpg.html
http://zapodaj.net/382be9f323efc.jpg.html
Kisiu1981 odpisz plis. :(
Czy chodziło ci o ten kolektor?i czy można zalepić silikonem albo poxipolem i będzie się trzymało?
Używaj opcji edytuj... kolektor przy wydechu najlepiej zaspawać a rurkę wystarczy przełamać na pół i dobrze zacisnąć trytytką.
Temat dosc stary ale mam pytanie. Mozna ten kolektor odkrecic i zostawic dziurę lub zatkac ja np. korkiem od wina?
To nie jest zawirowacz spalin itp. To ma dostarczać powietrze do układu wydechowego w celu lepszego spalenia mieszanki i usunięcia szkodliwych związków chemicznych. Jeśli nie zamierzasz zmieniać wydechu to nie rusz tego bo tak naprawdę nic Ci to nie da, specjalnie to połączenie wydechu z zaworem jest takie krótkie by nie działało jak ślepa kiszka. Spaliny są czystsze a niespalony olej ma szanse się wypalić dzięki temu.
Aha thx