Witam,wczoraj czyściłem gaźnik.Skuter po czyszczeniu jechał dobrze,po odstawieniu go na godzine i ponownym odpaleniu,nie chciał odpalić.(dodam,że kopałem w niego dobre 30min i tu jest mój błąd)Po 30min zauważyłem mokrą plamę pod skuterem…zalany cylinder.Wypusciłem paliwo z gaźnika,odpiąłem fajke i zostawilem na nic do przeschnięcia.Rano sprawdziłem świecę,iskra jest,jednak świwca była czarna,mokra…kranik w baku sprawny.Teraz moje pytanie,co mogło być przyczyną?