Po odpaleniu (bez najmniejszych problemów), rozgrzaniu (jeździ normalnie), zgaszeniu i pozostawieniu na chwile już nie odpali. Rozrusznik kręci, paliwo jest.
Po około 3-4 godzinach próbowałem znowu i dalej nic. Dopiero na następny dzień rano odpalił bez najmniejszego problemu po pierwszym zakręceniu rozrusznikiem no a później to już wiadomo …
Jeśli macie jakieś pomysły albo ktoś miał już taki problem to z góry bardzo dziękuje.
Nikodem
może sie gdzieś rozszczelnia gdy jest ciepły , najprościej sprawdzić cisnienie cylindra na zimnym i na ciepłym
warto sprawdzić luzy na zaworach
po godzinie juz pownień palic a nie nastepnego dnia może na wstrysku zamiast mgiełki leje sie beznzyna musisz sam sprawdzić watpie ze ktoś ci to wywróży
zobacz jeszcze czy jest iskra jak jest ciepły
pierw zobacz świece ,świeca ci prawde powie
ja bym jednak zaczynał od sprawdzenia czujników temperatury powietrza, silnika i innych takich. To jest wtrysk i silnie watpie żeby wtryskiwacz lał po 8 tys przebiegu.
Żadnych dziwnych kontrolek? Dziwnych wskazań, migających immo?