Witam mam problem z moją yamahą Tmax 500 2011 r. 21 tys. przebiegu kupiłem dwa miesiące temu i od początku przegrzewa się z początku włączał się tylko wentylator teraz po kilkunastu kilometrach gotuje płyn sprawdziłem pompe wody i termostat i uzupełniłem płyn chłodzący są ok. ale problem nie zniknął nie wiem co jeszcze może być przyczyną ?
Czy ktoś może jeszcze coś podpowiedzieć ?
Pozdrawiam Lech
co znaczy “sprawdzałem pompe wody i termostat”? tzn jak sprawdziłes?
no i też uszczelka pod głowicą ci może puszczać
Witaj Wombat wykręciłem pompe z yamahy to prosta mechaniczna pompa w idealnym stanie to samo zrobiłem z termostatem pełne otwarcie ma w temperaturze ok. 86 stopni ( sprawdziłem w gorącej wodzie mam czajnik z regulacją temperatury ) , natomiast nie zauważyłem wycieków płynu . Po odpaleniu jest ok. ma pełny ciąg nic się nie dzieje przez kilka lub kilkanaście kilometrów po czym nagle rośnie temperatura i dochodzi do czerwonej kreski wtedy go wyłączam i zostawiam na włączonym wentylatorze aż ostygnie wtedy dalej jedzie ale ma zwiększone wolne obroty do ok. 2500 rpm co powoduje że jak się zatrzymam to muszę go trzymać na hamulcu. Po całkowitym wystygnięciu ok. 1 godz. wszystko wraca do normy nie ma wycieku płyn jest ok.
Tak teraz pisząc przypomniałem sobie że za pierwszym razem przed wymianą płynu był on bardzo tłusty ale przejrzysty nie wiem czy to normalne.
Lech
nie jest. zupa w oleju, zupa w chłodziwie oznacza mieszanie sie tych płynów
zbadaj sobie chłodziwo na obecność spalin
W górnej części silnika jest zawór odpowietrzający jeżeli nie odpowietrzyłeś będzie się grzał. Jest to śrubka na imbus od której odchodzi cienki przezroczysty wężyk. Wystarczy w czasie pracy silnika i pompy wody odkręcić aż zacznie lecieć płyn pamiętając żeby jednocześnie uzupełniać płyn.