To bylo tak…
Jechalem neosem ( w deszczu) zaczal przerywac, dlawic się potem gasić ii tak ww kolko az do momentu gdy dojechałem do domu, na poczatku myslalem ze gdzies dostal wody lecz na drugi dzien probowalem go odpalic ii nic…
Paliwo dostaje bo swieca mokra…
Lecz po założeniu innego gaznika nadal nic…
Iskra jest jak byk… czyli chyba modul jest okk? jak ii reszta cewek?
Kompresja okk, poniewaz myslalem ze sie zatarl ii kupilem caly nowy komplet…
Lecz nadal nic… -_-
W akcie desperacji zaczalem mu strzykac benzyne do gaznika no ii prawie juz chce ale nadal nic…
Co moze byc nie tak?