Jestem użytkownikiem Yamahy Majesty od 2,5 tys km. Yamaszka ma 35 tys przebiegu. Dłubię sobie sam w niej, wymieniłem olej, klocki hamulcowe, filtry i.t.d. a nie mogę sobie poradzić ze skasowaniem komunikatu o wymianie oleju. Sposób jaki znalazłem w internecie nie pasuje do mojego modelu, może podpowie ktoś jak to zrobić ?
Druga sprawa, to taka moja wątpliwość. Porównywałem sobie jazdę na mojej Yamaszce z inną z o połowę mniejszym przebiegiem, no i zauważyłem że moja rusza z nieco większym opóźnieniem. Pytanie zatem, co odpowiada za tempo ruszania ? Sprzęgło, pasek i rolki...? Prawdopodobnie to coś jest bardziej zużyte i powoduje że moja trochę wolniej rusza, ale tak z ciekawości chciałbym wiedzieć...
Trzecia rzecz, to drażni mnie trochę odgłos silnika przy przyspieszaniu... tak jakbym w plastikową pustą puszkę dmuchał z wydechu. Może przy tym przebiegu coś jest wydmuchane ? Dodam, że to po lewej stronie czyli hmmm... puszka filtru ? Jakieś plastiki ?
Jak Ci 'dmucha' z lewej strony to nie wykluczone, że bierze Ci lewe powietrze i stąd problemy we wkręcaniu na obroty i ruszaniu. Co do kasowania komunikatu - włącz zapłon (do pozycji ON); - naciśnij i trzymaj przycisk Oil change przez 2-5 sek po czym zwolnij; - po zwolnieniu przycisku kontrolka inspekcji zgaśnie
Witam.Ja posiadam Yamaszkę X-max 125 i.e z 2007 i z tego co wiem to Twoja Majesty 2008 bardzo podobna w budowie jest.Może być wiele czynników odpowiedzialnych za słabsze przyspieszenie przy ruszaniu nawet jak odkręcasz manetkę do oporu przy przebiegu 35000 tyś km.Np:zużyty pasek napędowy,wyciachane rolki w wario,nawet dawno zbyt dawno robiona regulacja zaworów i zniszczone uszczelniacze zaworowe.Nie wiemy jak śmigał i dbał o silnik tej Majesty poprzedni właściciel,przy 35000tysiach czasami warto nawet zrobić szlif cylka i załorzyc nowy tłok z pierścieniami co poprawia często w maxi skuterach dynamikę.Albo jak masz pieniądze to na Allegro poszukaj Wariatora transwersalnego J.Costy-Hiszpańska firma-do Majesty i zamień fabryczny na ten.Gwarantuję Ci że będzie miała dobrego kopa przy ruszaniu.Miałem okazje sprawdzić to w X-Max i to działa.Ja do swojej teraz kasę zbieram i kupuję ten wariator J.Costy +Tłumik Leovince 4Road,no chyba że dozbieram i Acrapovic będzie.Yamaha X-max 125 seria bez zmian 125km/h jedzie.Ta sama z wyregulowanymi zaworami,wtryskiem +wariator J.Costy +tłumik Leovince lub Acrapovic od 150-do zamknięcia szafy 160.Polecam.
Oooo dzięki serdeczne za podpowiedzi. Zaraz sprawdzę czy inspekcja mi się skasuje... dłubałem wczoraj na różne sposoby, ale w taki sposób jeszcze nie, zwłaszcza że instrukcja, którą mam jest do Yamahy 250. U mnie po właczeniu zapłonu pojawia się mrugający napis Change oil i wtedy zanim zgaśnie przytrzymam na 3-5 sek. Zobaczymy...
A co do reszty, to tak... może źle opisałem moje spostrzeżenia, ale ... Yamaha dobrze się wkręca w obroty, dość szybko, tylko rusza tak nieco z opóźnieniem... innymi słowy samo ruszanie zaczyna się ciut później niż w Yamaszce mojego brata, która ma 12 tys przebiegu. A może to sprzęgło ? Pasek i kółka oglądałem są nowiuśkie. Poprzedni właściciel zmienił. Co do stanu silnika, to nie wydaje mi się żeby już był mocno nadwyrężony, bo np. nie bierze oleju. Jak kupiłem skuter w Kielcach, to przygoniłem nim do Lublina, potem jeszcze nakręciłem prawie tysiąc km i jak sprawdzałem to nadal czyściutki i poziom jest bez zmian. Przyspieszenie jest dobre, a maksymalna prędkość jaką osiągnąłem to było 120 km/h. Tak więc, chyba nie jest źle. ...ale tak jak sugerujesz, po sezonie rozważę w ramach tzw. zimowego dłubania, zmianę wariatora :) To mój pierwszy skuter, bo dotychczas jeździłem motocyklami. Miałem i pięknego choppera Kawasaki EN i potem Suzuki Bandit, Kawasaki ER6N... ale żaden pojazd jak na razie takiej frajdy mi nie sprawił jak Yamaha...:) Gdyby jeszcze miała ciut większe kółka... Wczoraj odebrałem twardy dowód rejestracyjny, a od zakupu przejechałem już prawie 2 tys km...:) Trochę mam daleko do Was, ale chętnie dołączę jeśli czas pozwoli do wspólnej wyprawy gdzieś...:) Byłaby okazja porównać skutery i rozwiać moje wątpliwości...
No psiakrew nie mogę skasować tego komunikatu. Włączam zapłon, mruga informacja Oil change, przytrzymuję przycisk 2-3-4-5-10 sekund i nic się nie zmienia. Co robię nieprawidłowo ?
No udało się wreszcie skasować komunikat... słuchajcie... w tym modelu to się robi zupełnie inaczej, a mianowicie należy nacisnąć guzik na liczniku, potem włączyć zapłon, cały czas trzymając guzik przyciśnięty odczekać 3 sekundy... potem wyłączyć zapłon, nadal trzymając przyciśnięty guzik, a następnie włączyć zapłon i po włączeniu puścić guzik. Napis "change oil" zacznie mrugać i za chwilę sam zgaśnie.
Przy okazji przeżyłem chwilowe przerażenie, bo klikałem na różne sposoby i w pewnym momencie obie wskazówki poleciały jednocześnie na koniec swojej skali i opadły. Potem musiałem przejechać się, no i patrzę, a tu mi licznik nie działa. Już sie przeraziłem że coś zepsułem, ale to jest taka funkcja w liczniku, że można go wyłączyć. Spróbowałem ponowić tą kompilacje naciskania i udało licznik działa ponownie. :)
Ja mam Yamaszke majesty 125 z 2005 i też mi wyskoczył ten komunikat change oil ale olej jest w porządku nie dawno wymieniany tylko ten komunikat jest nie do usunięcia wszystkie metody próbowałem i sie nie da !!!! jak ktoś może mi krok po kroku opisać dokładnie i po polsku. Z góry dzięki.
A próbowałeś tak jak opisałem kilka postów wyżej ? cyt: "należy nacisnąć guzik na liczniku, potem włączyć zapłon, cały czas trzymając guzik przyciśnięty odczekać 3 sekundy... potem wyłączyć zapłon, nadal trzymając przyciśnięty guzik, a następnie włączyć zapłon i po włączeniu puścić guzik. Napis "change oil" zacznie mrugać i za chwilę sam zgaśnie. "
Jeżeli tak nie działa to daj znać, mam instrukcję do innych modeli Yamahy to może coś znajdę stosownego :)
...... Już sie przeraziłem że coś zepsułem, ale to jest taka funkcja w liczniku, że można go wyłączyć. Spróbowałem ponowić tą kompilacje naciskania i udało licznik działa ponownie. :) ..........
Cześć wszystkim. Wiem, że temat dość stary, ale czy nie pamiętasz może jak dokładnie wyłączałeś i włączałeś ten licznik? I drugie pytanie: Masz jeszcze jej wysokość Majesty? Bo miałbym kilka pytań... A tu za nic nie mogę znaleźć PW do innych użytkowników forum. Jestem z Lublina jakby co...