Witam was bardzo serdecznie, Michał z tej strony.
Posiadam motocykl Yamaha FZR600 1990r na zimnym odpala tylko na pych.
Po odpaleniu pracuje równo i po zgaszeniu ponownie pali bez problemu z rozrusznika.
Mechanik wyczyścił, poustawiał gaźnik ssanie ok, stwierdził brak kompresji.
Mówi że zawory mogą być podparte albo koniec pierścieni(nie brała dużo oleju) mechanior motocyklowy nie ma na to czasu, szukam kogoś w okolicy Zamościa i Lublina kto dobrze zna się na temacie.
Polecacie kogoś ??
Ja sam pracuje jako elektromechanik ale samochodowy, będę miał niedługo czas zająć się motocyklem, niestety z powodu pandemii
Bardzo was proszę o jakieś wytłumaczenie tematu może jakieś schematy, sprawdzone sposoby uporania się z tą jednostką ?
Z góry bardzo dziękuje za pomoc.
Zdrówka i Miłego Dnia życzę.
Czy krąży może gdzieś w internecie filmik jak ustawić na nowo rozrząd, gdzie znaki itd?
Dziękuję ślicznie za odp
Już mam mniej więcej w głowie poukładane jak się do tego zabiorę.
Zdejmę głowice pokrywę zaworów, zdejmę dekiel by kręcić grzechotką wał, ustawie gmp dla 1 i 4 cylindra, zmierzę przerwę szczelinomierzem miedzy krzywką a płytką, zapisze to sobie, ustawie gmp dla cylindra 2 i 3 zmierzę przerwę i zapisze.
Jeśli nie ma przerw zdejmuje napinacz łańcucha rozrządu, sprawdzając na ile jest wyciągnięty, jeśli ponad 1/2 zmieniam łańcuch.
Zdejmuje wałki, robię próbę olejową, jeśli trzyma olej wleje pewnie benzynę albo ropę co lepsze ?
,jeśli zawory trzymają składam wszystko ponownie tym razem bez płytek i znowu wszystko tak samo mierze tym razem miedzy krzywką a trzonkiem zaworów jeśli się da jeśli nie sprawdzę grubości starych płytek i będę jakoś celował jakie powinny być.
Poskręcam wszystko na nowych płytkach i sprawdzę kilka razy kręcąc wałem pełen cykl pracy czy wszystko jest ok
Gdzieś popełniłem błąd ?
Z góry bardzo dziękuje za odpowiedzi, życzę 100lat bez remontu
zacznij od pobrania manuala. tam masz te wszystkie operacje opisane. pewnie i tak najbardziej upierdliwe bedzie ustawienie gaźników, ich synchronizacja…itd trzeba to robić na dwa mierniki podciśnienia (najwygodniej) i jeszcze wiedziec co sie robi. Bo mechaniczna strona jest prosta… czy to 1 cylinder czy 8 to prawidła sa takie same - ważna jest kolejność czynności i siły dokręcania.