Yamaha DT 125 - tuning.

mocniejszego a nie az tak wyzylowanego?? Hmm cos z rotaxem 123/122 :wink: np. aprilia etx125 :wink:

ETX odpada, bo mało części i brzydkie to jest ;/


Myślałem nad Husqvarną WRE, ale znów mało części i drogie są.

A przy takiej amatorskiej jeździe to ten tłok w KTM EXC wytrzyma z 5tyś km ?

Co w takim KTM’ie pada szybko, drogie części ?

czy 5 tys nie wiem. ale części drogie na pewno bo to ktm. Jesli jezdzisz na torze to z 2x na sezon jak rudy mowil wiec +/-3-4tys km

Guziec napisał:

A to KTM SX to jest cross bez homologacji i pewnie odchudzony ?
A KTM EXC jest cięższy, ale z homologacją ?


No można tak powiedzieć :)

Guziec napisał:

Co jest mocniejszego od DT 125, ale nie wyżyłowanego jak te KTM


Jak już było powiedziane: coś z silnikiem Rotaxa (31kM)

Mafioz napisał:

przy ktm to raczej możesz zapomnieć bo co jak co ale silniki ktm są jedne z bardziej wyżyłowanych


Wszystkie crossy są wyżyłowane mniej więcej tak samo :)

Guziec napisał:

Myślałem nad Husqvarną WRE, ale znów mało części


Mało części do Huski ? Bzdura ;)

A przy takiej amatorskiej jeździe to ten tłok w KTM EXC wytrzyma z 5tyś km ?


Jak wrzucisz jakiegoś Vertexa (za 350zł) to MOŻE Ci te 5k wytrzyma :)

Co w takim KTM'ie pada szybko, drogie części ?


To jest firma, która wie co robi ...
Jak każdy inny markowiec
Cena części ? Drogawo :)

Mówię Ci ... DT Ci starczy ! Będziesz pod wrażeniem mocy ...
A jak jeszcze otworzysz zawór wydechowy, inny tłumik i gaźnik to ja się boje co on będzie odpier***ł po granicy 8tyś. obrotów : d

A DT 125 ma silnik jaki ,yamahowski" :smiley: ? A Rotaxa jakie modele mają ?


Czyli wychodzi na to, że mocne, ale nie wyżyłowane i które wytrzyma z 7tyś km na jednym tłoku to Husqvarna WRE 125 ?

zalezy od eksploatacji.
Rotaxa maja wszystie apki 125 a dt ma silnik yamahowski

Guziec napisał:

A DT 125 ma silnik jaki ,,yamahowski" :D ?


Tak ...

Guziec napisał:

A Rotaxa jakie modele mają ?


Z enduraków to chyba jedynie WRE i ETX

A jak u WRE z awaryjnością ?

Teraz stoję przed wyborem DT 125 CZY WRE 125.


Dodam, że w mieście jest salon, serwis Yamahy sam byłem i widziałem, ale jest też salon/serwis Husqvarny, ale nie wiem czy dotyczy to motorów. Chyba tylko pił, kosiarek itp, ale nie jestem pewny.

Może mi ktoś napisać czemu to a nie to ? DT 125 vs WRE 125.

To masz podobne …
Tyle, że WRE ma większą moc …

Jak wolisz - oba są mało awaryjne i dobre :wink:

Ale do WRE mało części zobacz chociażby na allegro = pustka.

A to WRE ile ma w końcu koni ? Do WRE bym nie musiał wkładać sportowego wydechu itp tylko bym jeździł, a do DT bym włożył. A i słyszałem, że WRE do setki bierze Apkę RS 125 jak jej się podoba, to prawda ?

Guziec napisał:

Ale do WRE mało części


Oj tam

Guziec napisał:

A to WRE ile ma w końcu koni ?


31-33

Guziec napisał:

A i słyszałem, że WRE do setki bierze Apkę RS 125 jak jej się podoba, to prawda ?


Może nie jak jej się podoba ale będzie brało bo jest tam ten sam silnik, a WRE ma przełożenie na moc ;)

Kurde może mnie ktoś przekona co brać i dlaczego ? DT vs WRE. 125 ofc.



Mam pytanie Rudy do ciebie.


Jak wczoraj polatałem 3 godziny po żwirowni, po dołach, wy skoczniach, różnym terenie to mam zakwasy Ty też miałeś jak zaczynałeś ? :smiley: Ja myślałem, że to nie jest zbyt zdrowe to tak jak siedzenie przy kompie a tu mam zakwasy ;d pewnie od manewrowania całym ciałem. Ten sport, on nazywa się motocross czy jak ? Normalnie zdrowszy od roweru jest ;D

[ Dodano: 28-09-2009, 15:33 ]
cały spocony ;d

normaln to jest te zakwasy, 2/3 razy taki wypad to o zakwasach zapomnisz ;p
ja bym brał DT xD

Przy następnym wypadzie porobię fotki ;D Jak się wpakowałem w błoto to koła nie było widać przedniego i całe w glinie ;D

No to jest normalne …
Generalnie przed każdym treningiem powinno się rozgrzać :slight_smile:
Motocross to latanie po torze ale to też można do tego zaliczyć :slight_smile:

Na pewno jest to zdrowsze niż siedzenie przy kompie bo jednak się trzeba wysilać …

Mafioz napisał:

2/3 razy taki wypad to o zakwasach zapomnisz ;p


Taaa no na pewno : d

Zajebiście ;]]]]]]]]]]] Nie rozumiem tego Adveriona i innych wszystkich którzy pakują się w te RS 125 i te ścigi 125. Przecież to żadnej frajdy nie ma ;] Chyba tylko dla szpanu kupują żeby popisać się przed laskami w szkole i kolegami. Ten motocross mnie pociąga lepiej niż kobiety ;D

Guziec napisał:

Chyba tylko dla szpanu kupują żeby popisać się przed laskami w szkole i kolegami. Ten motocross mnie pociąga lepiej niż kobiety ;D


no to widać po prostu nie rozumiesz, tak samo oni Ciebie że pakujesz w cross/sm ;p
1. po pierwsze co decyduje o wyboru np. rs125 to wygląd, dużej części osób podoba się sportowy wygląd.
2. Niektórzy frajdę czerpią z jazdy po ulicy, między autami, po autostradach itp.
3. dużo osób mieszka w mieście a w mieście nie ma terenu po którym można poszaleć więc po co sm kupować jak komuś ścigi się bardziej podobają?
to tak samo jakbyś nie rozumiał ludzi co jeżdżą skuterami bo w teren też ciężko, chopperami itd ;p
do Twojej wypowiedzi mógłbyś dodać że osoba mieszka gdzieś na wsi lub też ma blisko jakiś las czy teren na którym można po szaleć a kupuje ściga ;p

No ja właśnie mieszkam w 100tyś mieście i jest tor motocrossowy i dużo lasów.

Co kto lubi, jeden lubi skakać na pagórkach, drugi składać się w winklach, a jeszcze inny spacerowym tempem jeździć po mieście i w trasie. Krótko mówiąc różne są gusta, a o gustach się zwyczajowo nie dyskutuje :wink:

BTW Jesteś z Łomży?

Z Suwałk.