Yamaha Cygnus X 125 ccm - kręci nie odpala

Drodzy Koledzy. to mój pierwszy post - z przymusu (acz czytelnik tego forum ze mnie jest namiętny). Moja Yamaha Cygnus X nie odpala. Rozrusznik kręci jak dziki, ale brak efektu. Problem pojawił się ok. tygodnia temu. Załatwiając kilka spraw na mieście po kolejnym odpaleniu skutera nie potrafił zaskoczyć mimo prawidłowej pracy rozrusznika. Brakowało mi dźwięku pompy paliwa po przekręceniu kluczyka. Udało się za trzecim czy czwartym razem. Następnie za kolejnym razem kompletnie nie odpalił. Rozrusznik kręcił jak wariat, ale bez efektu. Znów brak dźwięku pompy paliwa po przekręceniu kluczyka. Zostawiłem zatem skuter u znajomych pod domem, przyjechałem busem po dwóch dniach z zamiarem dowiezienia do serwisu....i odpalił za pierwszym razem. dojechałem do domu, zostawiłem na 4-5 dni, nie odpalił... Nadmienię, że skuter jest garażowany od nowości, jestem drugim właścicielem (pierwszy był mi dobrze znany). Skuter z polskiego salonu, przebieg 6000 km. Piszę do Was drodzy Koledzy i Koleżanki, gdyż po telefonie do ASO Yamaha w Olsztynie usłyszałem magiczne słowo 300 zł netto za diagnozę... Za 300 pln netto to nawet ja mogę powiedzieć że coś nie działa:) z góry dziękuję za pomoc

Na początku radziłbym sprawdzić elektrykę pompy paliwa ;)

Jakieś wskazówki jak to zrobić? Jakoś się do niej dostanę, zdejmę plastiki. Tylko jak sprawdzić czy wszystko z nią w porządku?
Dziś skuter znów odpalił. Pochodził z kwadrans. Gasiłem i odpalałem go kilka razy. Następnie Przejechałem się nim, zrobiłem kilka km...i już nie odpalił...

Yamaha MBK 125 nie załącza pompy paliwa.
Witam mam podobny problem w Yamaha MBK 125. Pompa paliwa czasami sie nie załacza nie nie da sie odpalic motorku niema no to reguły czy zimny silnik czy ciepły ciekawy jestem czy kolega poradziłeś sobie z tym problemem prosze o jakieś porady co zrobić.

Siema u mnie natomiast sytuacja wyglada tak ze jak moj cygnus 125x (07r) postoi na ostrym sloncu temp ok 35 (mieszkam we wloszech) to skubaniec zakreci warknie i szlag go trafi juz wiecej nie odpali. Ale jesli np odpale go na kablach to odpali za pierwszym razem. Dzis spr go amperometrem i zanim odpalilem go przed poludniem bateria miala okolo 12,6 V po odpaleniu ladowalo ja do 14 V po zgaszeniu napiecie powoli spadalo co ok. 2-3 o 0,01 V.Po czym jak wyszedlem z roboty 4 h pozniej w upalny dzien tak jak wspomnialem juz nie odpali.Spr napiecie bylo okolo 12,6 V a gdy go krecilem spadalo do 11V. Czy wg was jest problem z bateria czy moze byc alternator ktory nie laduje dobrze bat. Bateria ma okolo 2 lat i zrobione na niej mam 25 tys.Wg mnie chyba zawczesnie na baterie bo jest jednej z lepszych firm YUASA YT7B-BS. Czekam na podpowiedzi.