Yamaha booster przerywa strzela z wydechu i gasnie

Witam, mam problem. Mam yamahe booster 2015r. Wymienilem regularor napiecia bo bylo 19v na akumulatorze na wyzszych obrotach, na nizszych do 15 dochodzilo. ( spalilo mi 2 żarówki) Znalazlem kostke nad kolem (od ssania od gaznia) kolo o nia tarło i była rozwalona zarobilem ja od nowa. Teraz gdy dodam gazu zaczyna przerywać, strzelac z wydechu potem puszczam gaz i gdy chce dodac gazu to jakby go zalewalo i gasnie. Nie odpala. Odczekam 1-2min i normalnie odpala ale po przejechaniu 20m znowu na nowo przerywa. Próbowalem regulowac gaznik ale nie do końca wiem jak. Wie ktos o co moze chodzic? Dodam jeszcze ze zmienilem swiece na nową.

może skoro tak się dzieje po wymianie regulatora napięcia to może z tym regulatorem jest cos nie tak?
To oryginał/używka czy zamiennik?

Zamiennik

to albo źle dobrany albo uszkodzony. tak na logike.

Mogło spalic ssnaie? bo nie pali na zimnym

nie pytaj bo nikt ci nie powie czy ci sie spaliło ssanie. sprawdź je.

A moze się tak dziac od ssania?

od ssania nie. ale jeżeli zrobiłeś gdzieś zwarcie w instalacji elektrycznej (w tym w instalacji elektrozaworka ssania) to tak.
Ale to nie polega na zgadywaniu i zapewnianiu siebie że powinno być ok lub nie powinno być ok. Jak ci coś przychodzi do głowy to to sprawdzasz i weryfikujesz.

ssanie cały czas jest włączone. podpiolem do akumulatora i normalnie ssanie dziala, tak jakby nie dostawał napięcia na ssanie. Musi być silnik uruchomiony zeby zaczeło ssanie się wyłączać?