Jak to jest? Jak robią to wypożyczalnie? Czy mogę np pozyczyć skuter od kolegi legalnie i sobie jeździć? I jak np mnie zatrzymają za coś to ja ponosze konsekwencje itd ale nie ma problemow z dokumentami?
Zakładam ze skuter ma wszystkie papiery tylko włascicielem jest ktoś kto aktualnie nie prowadził skutera :P
a masz uprawnienia na motorower?
wszystko będzie ok, jeśli są wszystkie dokumenty i oc. ja osobiście i tak zazwyczaj bez dokumentów jeżdżę i nigdy nie miałem powodów do obaw.
lucek - jasne,że mam ;) po prostu póki co nie mam kasy na własny skuter a ciśnienie żeby już jeździć rośnie :D czyli raczej się nie przyczepią gdyby mnie zatrzymali?
po 1 to kontrole są baaardzo rzadko
po 2 pewnie będziesz jeździć przepisowo , więc o ŻADEN mandat się nie bój
a po 3, tak na logikę. gdyby to było niezgodne z prawem to nie byłoby wypożyczalni ;)
zależy gdzie jeździsz, ja w tym sezonie miałem dwa dmuchanka w ciągu 1 godziny ;]. Sprawdzali skutery na całym mieście (Wrocław) czy niekradzione.
Te dwa dmuchanka trochę dziwnie zabrzmiały:-) Na moim rejonie jest wypożyczalnia - jakiś mały chińczyk 70 zł za dobę plus kaucja.
w jednym radiowozie była taka policjantka, że nie pogniewałbym się na to co miałeś na myśli Kisiu :)
mój brat jak jechał do szkoły to też miał kontrolę i była to kontrola trzeźwości,ledwo co przeszedł pomyślnie bo kontrolka migała raz na czerwono a raz na zielono :D, potem zapytali go tylko czy ma przy sobie jakieś dokumenty czy coś to powiedział że ma kartę motorowerową i go puścili.
Lucek, pewnie zgodziłbyś się nawet na skucie przez nią kajdankami i inne takie rzeczy? Hehe...
A serio to mnie gdy jechałem skuterem milicja jeszcze nie złapała.
Aż taka ładna to nie była :D. Ja jeżdżę często o nietypowych porach, albo wcześnie rano albo póóóóóóóźnym wieczorem i skuter może jest nietypowym zjawiskiem w tym czasie, nie wiem. W sumie przez dwa sezony miałem 6 kontroli z czego 4 razy badaną trzeźwość. Raz nawet przez tajniaków :)
Lucek ja też często w sezonie jeździłem w bardzo nietypowych porach, zazwyczaj po 24 na trasie Grójec - Piaseczno. Ale raz też jeździłem w nocy po Warszawie z HugoBossem. Policji od cholery, jak piliśmy herbatke na chodniku to sie nawet zatrzymali (godzina koło 3) ale pojechali dalej :P