Witam, posiadam motocykl Romet Ogar Caffe Racer 125 z roku 2014.
Jak to w chinolach lubi się przepalać przednia żarówka (od świateł mijania), a raczej nie przepala się a pęka żarnik. Zarówka mi wytrzymuje okolo 200-600km, dużo jezdze wiec musze czesto wymieniac tą zarowke co juz mnie meczy i przeszkadza nie raz w trasie.
Chce wymienić cały reflektor na taki z oprawką na zarówki H4 lecz pytanie brzmi, czy zarówki H4 beda wytrzymywać wibracje tego motocykla i czy nie bedą równie czesto do wymiany ? I jaki reflektor zamienny by pasował do tego motocykla ? Reflektor ma 180mm i mocowanie nie po bokach tylko z tylu (tutaj link jak wyglada to mocowanie http://maxmoto.pl/img/products/26/39/7/2_max.jpg)
Słyszałem ze pasowałby reflektor od MZ ETZ 150.
Przyczyn może być cała masa. Zacznij jednak od najprostszych. Dokładnie sprawdź podłączenie masy do reflektora, łącznie z gniazdem żarówki. Brak kontaktu i iskrzenie może prowadzić do częstego przepalania się żarówki.
Te motocykle tak mają, rozmawiałem z Panią ze sklepu z częsciami do motocykli, z posiadaczami tego modelu, tak mają niestety.
Jedyna opcja to wymiana reflektora na taki z zarówką H4 ale nie wiem jaki by pasował.
poczekaj.. ale jeżeli szlag trafia żarówkę B20 to niby dlaczego ma nie trafiać szlag żarówki HS1 (bo na H4 to tam jest raczej za mało mocy) ?
To jest raczej kwestia instalacji - pewności styku, regulatora napięcia.
Ten typ tak ma - to jest najgłupsze (i najwygodniejsze dla sprzedawcy) tłumaczenie.
Motocykl ma tą zarówkę : http://www.sklep.motorek.pl/galerie/z/zarowka-ba20d-12v-35-35w_228.jpg
Poprzedni własciciel kupil ten motocykl w salonie i mówił mi że jest tak a nie inaczej z tą zarówką. Był wymieniany regulator napięcia, oprawka żarówki była wymieniana, elektryka sprawdzana i wszystko było w porządku. A szlag trafia te żarówki bo są słabej jakości, "jak sie nagrzeje i nawet wjedzie w jakąś wiekszą dziure to ten zarnik potrafi pęknąć bo żarówka nie ma amortyzacji i są bardzo słabej jakości" (słowa Pani z serwisu),
Osoby z ktorymi rozmawiałem mówiły że albo jakieś inne zarówki albo wymienic cały reflektor na H4, poprzedni własciciel też chciał dać reflektor z H4.
ale ty masz przecież tam chyba pogrzebaną ta elektrykę.. jakieś druty, sztukowania, przekaźniki.. itd
wg mnie to nie jest sprawa wstrząsów bo tak to by żarówki wszystkim padały masowo a po dzwonie samochodem to by żadna w nim nie działała.
natomiast żarówki z włóknem (klasyczne - bez względu na to czy to halogen czy bańka) nie znoszą momentu włączenia i raczej bym się skłaniał ku temu że ci coś nie styka w instalacji lub prądniczka generuje ^szpilki^ bardzo wysokiego napięcia.
Mi tak nagle po półtora roku zaczęło palić tylną pozycyjną (bo stop się trzymał) i po wymianie 3 żarówki w ciągu półtora miesiąca uznałem że coś nie jest tak i wstawiłem opornik przed tylną lampę - i się problem skończył.
Nie ma juz przekazników, wszystko jest przywrócone do oryginalu
to może coś nie styka w tym przywracaniu
Nie ja to robiłem tylko serwis, a stykać wszystko styka, mowili że ta żarówka może będzie sie spalać.
Bo są to kijowe żarówki tzw. banki.
Przez półtora roku jeździłem Beduinem z 35W gównianą (fabryczną) żarówką. Zrobiłem 4.500km i ani razu, żadnego problemu z żarówkami. Jakoś słabo wierzę w to, że to te żarówki są takie beznadziejne. Poza tym zastosowanie 35W nie wynika z widzimisię producenta, tylko zapewne na nic mocniejszego nie wystarcza prądu. Wstawienie H4 może nie pomóc, a nawet zacząć rozwalać Ci inne elementy układu elektrycznego (przełączniki, regulator...).
A tak swoją drogą, to sprawdziłbym/wymienił przełącznik... to nie jest duży koszt... ;)))
dlatego nie H4 55W a HS1 35W, jakoś inni mają bańki BA20 przez 10 lat i nie strzelają.
Wiec to opowiadanie o tym że to żarówki to bzdura.
Skoro ten motocykl ma tak od nowości (jest z roku 2014), był wymieniany regulator napięcia (wlasnie by sprawdzic czy cos podziala na te zarowki i nic nie dalo), osoby ktore maja ten motocykl rowniez skarzą się na ciagle przepalajaca sie zarowke światla mijania (rowniez i stopu ale ja mam z tylu wymienioną lampe stopu na LEDową z homologacją i tam wszystko gra), to dlaczego innym wytrzymują pare lat a mi kilka set kilometrów ? Dodam że na forum rometa widzialem watek gdzie typek do swojego Caffe zamontował wlasnie reflektor z zarówką H4 i u niego wszystko smiga i działa.
ale czy ^typkowi^ przepalała się żarówka BA20 wciąż i założył lampe z H4 i przestała się przepalać czy też po prostu założył sobie H4 i mu świeci - aczkolwiek nigdy mu się nic nie przepalało?
Przepalala mu sie podobnie jak mi co pare set kilometrów i wtedy postanowil założyć lampe H4 i to podziałało
to musisz koniecznie założyć H4