Witam
Ostanio złamałem karter ale kupiłem już nowy i muszę przełożyć przełożenia itp. A więc odkreciłem sprzęgło oraz zdjąłem tą pokrywkę od przełożeń. I co teraz jak je wyciągnąć ponieważ twardo siędzą. Mam pusty karter i muszę wszystko przełożyć do niego.
popatrz które powinno wyjść pierwsze i czy niema żadnych zabezpieczeń i spróbuj je delikatnie wybić
Jak myślę tam mogą być zabezpieczenia takie jak na wale (pierścienie poprzecinane) podważyć i ściągnąć ![]()
tak zwane zegeery ![]()
Dzięki popatrzę jutro co i jak, mam w planach zrobić neosa tak jak anton andersson^^
Przelozenia normalnie wychodza nie wiem w czym masz problem.
najpierw musisz wyciągnąć tą zębatke na srodku co jest najbardziej z wierzchu, wystarczy ją lekko pociągnąć, potem chwytasz za wałek na którym było koło, ciągniesz lekko i znów wyskakuje cały wałek z zębatką i zostaje zębatka z wałkiem na którym jest sprzęgło. tam musisz ściągnąć uszczelniacz i wyciągnąć pierścień segera a potem wypchać.
tam wszystko lekko wchodzi w łożyska także nie ma możliwości żeby nie móc tego wyjąć.
ja tylko nie wiedziałem o tym pierścieniu to jak przywaliłem młotkiem to wyleciał cały wałek z łożyskiem a pierścień pokrzywiony xD
tam wszystko leciutko wchodzi i wychodzi.
ja wszystko oglądam z każdej strony, pokrywa z wałkiem pierwotnym wychodzą w rękach … zaś wałek a przełożeniem wtórnym trza wypukać młotkiem jeżeli po ściągnięciu elentualnych segierów nie dają się wycisnąc …
zawsze działa i to kocham xD hehehe
Kurcze wyjołem te przełozenia, i wypadły mi jakieś podkładki no ale dobra zakładam wszystko i wszystko jest ok dopóki nie dokręcę dekielka od przełożeń. Po dokręceniu robi się straszny opór na wałku :// I teraz nie wiem co zrobić, pomocy
A założyłeś tylne koło? Jeżeli tak to popatrz czy hamulec nie łapie, bo hamulcem może blokować jeśli masz bęben to wystarczy popuścić hamulec na lince przy kole.
podkładka jest za tym przełożeniem pośrodku ;p
ja jak wszystko skręciłem to też zaczęło się wszystko troszkę ciężej obracać.
ps. nie próbuj kręcić tym wałkiem na którym jest koło bo on po złożeniu zawsze będzie ciężko się obracał ;p
dołanczam się do tematu i mam pytanko jak wyjać ten bolec co trzymieć szczękiż? on jest tylko wbijany czt jest przykręcany tam od tyłu od przełożeń???
No tak sam wałek na którym jest koło zawsze się ciężko kręci, sprubuj założyć koło i nim pokręcić jak dalej będzie ciężko to właśnie któraś podkłądka miała być gdzi indziej jako dystans.
jaki bolec?
szczęki siędzą tam jakby na wcisk, a nie na bolcu …
jedyny bolec to ten co rozpycha szczęki i jego trzeba najpierw rozkręcić a potem wypchać, ale do zmiany przełożeń nie trzeba go wyciągać.
No tak szczęki są na wcisk. jest ten bolec na dole to wiem i go rozkręciałem. ale jeszcze jest taki okrągły na górze. i nie wiem jak jego wyjać a muszę go wyjąć bo zakładam 13" od roxa i przerabiam na tarcze.
no nie wiem jak u Ciebie ale przynajmniej u mnie tamten bolec to z odlewu jest i jego się nie odkręca w żaden sposób, po prostu jest na stałe, jedynie można uciąć.
u mnie taki bolec można odkrecic od srodka tam gdzie sa przełozenia ![]()
Dobra poskładałem to i myślę że tak piwnno być, założyłem nowy pasek. Ale skuter się nie wkręca na obroty >? Czy to wina nowego paska Bo gdy położę go na boku i dam gaz to ma takie ogromne obroty że silnik się chcę przekręcić ![]()
na pewno nie wina paska, ja wsadzałem nowy i obroty nie spadały ;p