Siemanko. Otóż kilka dni temu jechałem swoim skuterkiem i nagle skuter stracił napęd lecz silnik nadal chodził. Zatrzymałem się na poboczu rozkręciłem pokrywę a tam zerwany pasek. Dodam iż pasek był cały gorący i ogólnie pod pokrywą panowała wysoka temperatura. Kupiłem pasek, który jest wyższy i szerszy lecz powiedziano mi, że ten stary się starł i to na pewno dobry pasek. Założyłem ten nowy pasek i skuter nie chciał odpalić. Po zdjęciu paska skuter odpalił więc zgasiłem, założyłęm i odpaliłem. Właśnie tu jest problem. Mianowicie skuter wkręca się na obroty lecz koło nie kręci się z dobrą szybkościa tylko tak bardzo mozolnie. Ktoś mi może powiedzieć co może być przyczyna?
P.S Przy zakladaniu paska musiałem rozkręcić sprzegło żeby włożyć pasek do środka bo się nie mieściło i na sprzęgle się slizga. Czy to może być wina paska?
okładziny sprzęgła sa byc moze wytarte i warto by to sprawdzic.mozesz tez skontrolowac rolki wariatora bo to one oraz ich waga mają duży wpływ na przyśpieszenie.im lzejsze tym latwiej i szybciej ruszasz.
Upewnij się czy na pewno masz dobry rozmiar paska, bo jak ty na oko widzisz że tamten był inny, i że ten jest wyższy i szerszy to ja bardziej wierzę tobie, 95% sprzedawców to kretyni i dla nich w ogóle wszystkie paski są takie same. Sprawdź jeszcze czy ci na wariator nie nawinęło nici z zerwanego paska, bo może też tak być że ci nawinęło i wario nie może się dosunąć do przeciwtalerza