Witam, posiadam fabryczny wydech w moim romecie, chciałbym założyć coś glosniejszego, poszukuje wydechu wraz z kolankiem ale nie widzę nic konkretnego bez zbędnego przerabiania, może ma ktoś jakiś pomysł, podrzucam zdjęcie jak to wygląda, dodam że nie chciałbym ciąć starego.
żeby miec basy trzeba mieć pojemnośc. na tym uzyskasz najwyżej głosniejsze popiardywanie - co bedzie jeszcze smieszniejsze jak nim “ruszysz z kopyta”.
Wombat, przyjacielu, chińskie 4T dudni, aż miło i niczego ciąć nie trzeba. Wystarczy nawiercić wylot z tłumika seryjnego wierłem np: fi 3 dookoła i wytachać potem z tego siłom daną rurkę na zewnątrz (trzecia komora tłumika). Pilnikiem okrąglakiem obrobić powstałe krawędzie. Wspawać po zewnętrznej nieco większą średnicę… rurasa wypustu spalin. Przykryć całość nieco zmodyfikowanym dekielkiem ozdobnym tłumika. Finał. Adie!
może dla ciebie to “dudni aż miło” ale mi to CBR600 i yamahy MT09 nie przypomina…po prostu bardziej hałasuje ale sam dźwiek jest marny. Nie te obroty, nie ta energia kinetyczna spalin.
Tak jak zawsze rozpoznasz silnik z fiata 126p na dowolnym wydechu - może mieć serie, seria zardzewiałą, wupexa, tłumik z WAT, tak jak zawsz rozpoznasz silnik VW garbusa/T1 - tak i tutaj natury nie oszukasz :).
Jeszcze żeby za tym dzwiekiem szły jakies osiągi to by to nie było tak słabe
Widzę, że mamy tutaj wielkiego eksperta. Kolego jeżdżę 125 i póki co nie mam zamiaru zmieniać, więc przestań nabijać sobie posty głupim gadaniem bo nie o to prosiłem, pozdrawiam.
łał. 125. no to dzwiękiem przestawisz góry…
ja cie tylko usiłuje ochronić przed tym żebyś sobie siary nie narobił. I tak na posiadaczy 125 patrzy się od czasów nowych przepisów jak na posiadaczy motorynek i skuterów 50 to jeszcze taki “groźnie porykujący maluch” co nie jedzie nie sprawia dobrego wrażenia. Oczywiście każdemu wg potrzeb ale miej na uwadze że i takie postrzeganie jest. Że jak ktoś kupił Rometa to tak jakby miał rower Wigry 5 z trąbką. Stereotyp taki - bo wiadomo ze chińczyk i po taniości.
Ja też uważam że fajniejszy jest taki jaki jest w serii i niczego nie udaje za mocno.
Chcesz tuningu kup za 200zł tłumik “sportowy akrapovic” z allegro i bedzie sportowo. jest tych styli i rodzai masa, flansze sie dopasuje bo tam jest redukcja z nimi.
brzmi to tak:
https://www.youtube.com/watch?v=8MkpLH4G3dE
To filmik gościa co kupił, założył i od razu zdejmował i sprzedawał.
Nie chce zakładać takiej popierdziawki, lecz lekko dodać basu. Poza tym strasznie nie podoba mi się wizualnie wydech fabryczny, nie pasuje w ogóle do całej konstrukcji przez tę okropną plastikową osłonę. A tak off top, nie każdy chce zaczynać od ogromnej mocy, chce pojeździć z 2 lata i wyczuć jazdę, nie sztuką jest wsiąść na 500 i rozbić się na pierwszym łuku.
ja też jeżdże 125 i nie mam z tego powodu ujmy na honorze. nie o to kaman. to że ktos sie “z góry paytrzy” to jego problem a nie mój. ale jest jak jest.
“popierdziawkowość” własnie wynika ze zjawisk o których pisze - słabe “kichnięcie” jest przez ten wydech, tych spalin nie jest dużo, cykli pracy tez nie ma 12000+/min
basu nie dodasz - dodasz hałasu. kwestia iterpretacji czy ten hałas to już bas i czy jest adekwatny do wyglądu i osiagów.
Staniesz koło kogos na światłach, on ryknie, ty rykniesz… on odjedzie a ty zostaniesz… oszczędź sobie tego
Poza tym bardzo czesto jest tak że te wszystkie wydechy projektowane (podrabiane właściwie) z wlotem 50mm zwężanym sztucznie kołnierzami do 30-25mm to tłumiki do większych pojemności. Wiec potrafią “buczeć” na wolnych a potem zaczynają brzeczeć/rezonować bo to jednak nie ta pojemność. Z drugiej strony dedykowany do takiej pojemności i charakterystyki wydech przyzwoitej firmy to z 1200-1800zł.