Więc tak chciałbym byście w tym temacie wypisali Wszystko co dotyczy tych prawojazdów np:
AM-od lat 14
A2- ...
A1- ...
I tak dalej.
http://www.youtube.com/watch?v=pCoj8AxYNqU
Tak to ma wyglądać to teraz zdawalność będzie 5%
i o to im właśnie chodzi. Według mnie to jest chore :/
Chcą na nas zarobic. Popatrzcie ile państwo zarabia na tych różnych głupstwach. :( Co chwile wychodzi coś nowego np takie prawko AM młodziaki będą płacic od 500 nawet do 700 zł za takie coś a jak nie zdadzą to co? Mówi się trudno? Głupota naszego państwa jest niezrozumiała.
Za to głupota jaką jest jazda "na dowód" bez żadnych uprawnień, nie znając przepisów jest zrozumiała?Zipp_Quantum... napisał:
Popatrzcie ile państwo zarabia na tych różnych głupstwach. :( Co chwile wychodzi coś nowego np takie prawko AM młodziaki będą płacic od 500 nawet do 700 zł za takie coś a jak nie zdadzą to co? Mówi się trudno? Głupota naszego państwa jest niezrozumiała.
"Za to głupota jaką jest jazda "na dowód" bez żadnych uprawnień, nie znając przepisów jest zrozumiała?" - oj tam - pewnie też odblokowałeś skuter i pewnie nie masz prawka, i co chciałbyś teraz zdawać na am bo ja nie.
Dajmy np. takiego 20 latka nie ma prawka ma tylko dowód osobisty nie znając znaków ani przepisów wyjeżdża na drogę np. Odblokowanym chińczykiem. Włącza się do ruchu z prędkością 75km/h i bum. Co z tego że ma 20 lat jak tak naprawdę nie zna się na przepisach. Jeszcze dodajmy np. że pierwszy raz jechał na skuterze. To co napisałem to jest przykład wymyślony na poczekaniu ale tak się zdarza u nas w rzeczywistości. Więc nie do końca jest to dobre że pełnoletni mogą jeździc tylko na dowód.
Według mnie każdy kto chcę jeździć motorem to powiniem mieć prawko czy to mając 15 lat, 20 czy 30, ale to nie tylko jest potrzebny dodatkowy czas, ale i pieniądze, a tych zawsze brakuję. Wszędzie chodzi o pieniądze i to tylko kwestia czasu żeby zrobiono przepis żeby prawko na motorower było też dla pełnoletnich, a egzaminatorzy będą jeszcze tak robić żeby nie zdało się egzaminu i wyciągnąć od nas więcej pieniędzy. Z prawkami B tak samo jest robione. :)
Dokładnie jamesbond29 jeśli raz nie zdamy? To idziemy płacimy jeszcze raz. I kolejne próby.
Prawdę mówiąc uważam, że można by zostawić możliwość jazdy na motorowerze, ba! Nawet na motocyklu do 125 ccm - bez specjalnych uprawnień, ale pod warunkiem posiadania prawa jazdy dowolnej kategorii (z wyjątkiem T) i po ukończeniu jakiegoś jednodniowego kursu doszkalającego za sto, dwieście złotych.
Powiedzmy sobie szczerze: wielu ludzi ma przepisy ruchu drogowego za nic, a brak wymaganych uprawnień (i niedomagania starego systemu szkolenia) do prowadzenia niektórych pojazdów nie pomaga wyrabiać dobrych nawyków od najmłodszych lat, ani nie skłania do studiowania kodeksu drogowego. Odpowiedzialnych osób, które porządnie przysiądą do książek zanim usiądą na nowym sprzęcie jest raczej mniej niż więcej.
Egzaminy nie są po to, aby były łatwe. Szczerze mówiąc trochę żałuję, że zrobiłem prawo jazdy kat. "A" wcześniej, bo może z powodu większych wymogów, szkoły nauki jazdy faktycznie będą musiały uczyć jeździć a nie zdawać.
Dzięki temu, ktoś marzący o 600-tce, nie będzie musiał robić kursu na 125-tce a potem dopiero uczyć się na własną rękę, jak jeździ się na dużym motocyklu.
w anglii tak jest,żeby jeździć skuterem/motorkiem do 125cc musisz ukończyć jednodniowy kurs skladający sie z pięciu częsci , poruszana jest teoria , najważniejsze zasady ruchu drogowego, wytłumaczenie najważniejszych zasad użytkowania jednośladu, odpowiedniego ubioru , później manewry na placu a później jazda na miasto minimum 2h , instruktor jedzie za Tobą kontaktując się przez radio , tego nie da się nie zdać to nie jest egzamin, jednak jeśli instruktor uzna że jeszcze nie jesteś gotowy to musisz wrócić i spędzić dodatkowy dzień , moim zdaniem mądrze pomyślane , po ukonczeniu kursu trzeba jeździć z naklejonymi eLkami , nie można zabierać pasażera i wjeżdzać na autostrady , jeśli chcemy przesiąść się na co innego lub obejść ograniczenia należy zdać na kategorie A . Przynajmniej nie widać gówniarzy łamiących przepisy i dzięki temu nawet kierowcy puszek mają szacunek do skuterowców , często ustępują miejsca i dzieki temu jeżdzi się naprawde przyjemnie
A w Polsce jest tak jak drożeje paliwo to mówią że w Uni jest drogie to i u nas musi być w Uni zdawanie jest tak jak podajesz jedno dniowe , mały kurs ,jazda i gotowe a u nas trzeba wydoić z ciebie szmal bo oni muszą sobie nabić konta