Wasze foty na dzidach

Ladnie ale kask by się przydal :smiley:

Na kask wylał mi się superglue i jest cały upier.olony, więc muszę coś z nim zrobić :slight_smile:

pikus napisał:

Na kask wylał mi się superglue i jest cały upier.olony



Co człowiek.

Na kask wylał mi się superglue i jest cały upier.olony, więc muszę coś z nim zrobić



Zostaw tak, jak jest... wytrzymalszy będzie :lol:

wrona napisał:



łął widziałeś go naprawdę?? zazdroszczę ci :D zrób zdjęcie bo nie uwierzę



chodzi o to że widziałem jak jeździ...

Stand up

jescze z girami ale idzie :smiley:

twój wyraz twarzy :mrgreen: jak byś kupę robił :lol:

Może ze strachu właśnie robi :smiley:

to czarne to nie jest moja gemba to taki głupi bład obrazka (powaga)

wrona napisał:

to czarne to nie jest moja gemba to taki głupi bład obrazka (powaga)



tylko winny się tłumaczy :d, nie no żart :D...

Nie ucz się z nogami na ziemi bo tylko nauczysz się złych nawyków :slight_smile:

rafal93 napisał:

bo tylko nauczysz się złych nawyków



wy znawcy akurat gówno wiecie , już nie jeden mi gadał , ,,nie ucz się z nogami" a mi to właśnie pomogło , bo nauczyłem się go wyrywać w odpowiednim monecie i teraz mając nogi na podłodze , podrywam go , i przejeżdżam już kilka metrów , ale z nogami na podłodze ćwiczyłem dopiero jakieś 30 minut bo musiałem wracać do domu bo miałem samolot do Anglii , a za nim latałem z nogami z tyłu to za huja skutera ponieść nie mogłem tylko takie żenujące podbicia na 10-20 cm , bo nie mogłem wyczuć tego momentu ...

wrona ja się nigdy nie uczyłem z nogami na ziemi ale kiedyś mój brat próbował to widziałem ze inaczej masa jest rozłożona i lepiej mu idzie ale z nogami na podeście już nie mógł tego zrobić także to nic Ci nie da;)

Siwy jak z nogami jest gorzej to powiedz czemu niekturzy wyciagaja nogi.
Ja podrywalem na podlodze ale jak czulem ze cos nie tak nie panuje do konca nad maszyna to odruchowo nogi na boki szly xD i to jest zly nawyk bo jak jebniesz na bok to ci noge polamie a na podescie nic ;d

Ale mając nogi do tyłu czy na ziemi czuje się bezpieczniej i łatwiej podbić do góry, a jak już zacznie się coś dziać to mamy nogi do podpierania już na miejscu :slight_smile:

Ja właśnie tym sposobem z nogami pościerałem kolana, tzn, skuter miał za duży pion i zsunąłem się z siędzenia i zrobiłem aphenger’a w krótkich spodenkach, tzn, trzymam kierownicę, a kolanami po ulicy xD

siwy_fact napisał:

także to nic Ci nie da;)



możecie kurwa przestać farmazonić :D
jak to mi nic nie da jak już dało

siwy_fact, cos mu da. Bedzie wiedzial kiedy hebel a kiedy gaz. a ja nie doslownie nogi na ziemieć tylko jak masz podest to po bokach podestu w powietrzy mialem xD

ja się uczyłem tak jak wrona, że nogi ciągnąłem po asfalcie i dzięki temu umiem jeździć normalnie i to bardzo dobrze, więc nie mówcie że to nic nie daje jak daje!