Witam mam problem z skuterem myslałem ze to gaznik ale jest wyregulowany poprawnie a problem nie ustąpił.Zacznę od tego że po odpaleniu skutera musze nim pogazowac musi pochodzić z 5 min i jak się rozgrzeje do połowy maksymalnej temperatury dopiero rusza wcześniej niema mowy w 1 fazie manetka jak lekko dodam gazu daje obroty w środku manetki sa maksymalne na maxie muł problem znika po nagrzaniu pracuje jak należy ale czy tak ma być czy musi sie grzać 5 min ?to strasznie duzo podzielcie sie swoimi opiniami,dziękuje za uwagę.
Nie piszesz co prawda, co to za urządzenie... ale tak na pierwszy strzał obstawiałbym ssanie...
Generalnie to zdrowo dla silnika jak się go dobrze rozgrzeje :D
jest to piaggio x8 125
przeglądam fora o ssaniu ale co bys doradził kolego można to wyregulowac jakoś ?
dodam ze jechał około 110 v max teraz 70 a nieraz 90
Okej jak wymątowac ssanie wyciągnąć go na siłe ? przeciez nie jest przykręcone :) ??
dostać się do gaźnika i odkręcić moduł ssania
Witam ponownie a więc sprawdziłem ssanie iglica wyposzcza sie i wysuwa i grzeje czyli działa ale motocykl dalej zamula na zimnym jak odkręce manete obroty idą w gure ale nie rusza spadają powoli a na ciepłym wszystko normalnie :( Nie wiem co dalej .
Jakie radzicie sprężyny i rolki chodzi m io całosc bo to chyba jest problem jeżeli sie mylę prosze o odpowiedz :)
nie, każda z tych części jest osobno a dobiera sie je bardzo bardzo indywidualnie w zależności od kondycji silnika i twoich oczekiwań np co do stylu jazdy, spalania, zużycia..itd
nagram filmik jak odpala itp to zobaczycie bo niewiem jak to opisac