Wariator a bendix.

Mam pytanie, bo kupiłem do mojego skutera Kymco ZX 50 2T Super Fever rocznik 2004 wariator Polini Speed Control, niestety sam wariator jest za duży i nie mogę do końca go wkręcić bo ociera o osłonkę od bendixa, to co by się stało jakbym usunął bendixa albo samą osłonkę? :) I opłacało by się to?
I jeszcze jedno pytanie: Po ściągnięciu blokad leciał mi 70km/h kupiłem nowy tłumik Tecnigas Next R i go zamontowałem, ale nie usunąłem zwężki ale potrafił ulecieć 85km/h V-MAX, ale czy wariator ten co wyżej wymieniłem dałby coś do prędkości tak, żeby jechał te 75km/h luzem? Bo denerwuje mnie to, kolega ma Zippa Quantuma i sam moduł odblokował oraz blokady ściągnął i leci mu spokojnie 75km/h a nawet więcej jak się weźmie za to hehe. :)

Proszę o pomoc, ile by mógł jechać z tecnigasem i wariatorem? Rolki jak coś mam 6g. :)

bez bendixa będzie odpalał tylko z kopa.

Żeby wydech coś dał to po pierwsze trzeba usunąć zwężkę homologacyjną, a po drugie wyregulować gaźnik (dysza główna). Wariator da Ci głównie lepsze przyspieszenie (inna krzywizna bieżni rolek), ale v-max raczej nie wzrośnie. A co do bendiksa to jak pisze madi, z kopa odpalisz bez problemu. Jednak proponuję wymienić wariator, bo skoro jest za duży i nie schodzi się z przeciwtalerzem (ociera o bendiks itd) to lepiej go sprzedać i trochę stracić niż zniszczyć i nic nie odzyskać.

Czyli opłaca sie?

Czyli opłaca się usunąć zwężkę w kolanku + założyć ten wariator? Ile by jechał tak minimalnie, skoro teraz leci minimalnie 70. :)

75-80