Vitality - rozruch

madi napisał:

myślisz, że obudowa wykonana jest z takiego kiepskiego materiału ?

Aluminium, bardzo łatwo go uszkodzić.

Co do bendiksa to jak robi ziuuuum to albo jest brudny i się nie "wykręca" albo za słaby akumulator i nie osiąga odpowiednich obrotów. Ten mechanizm działa odśrodkowo i tylko odpowiednie obroty są w stanie wypchnąć zębatkę.

łatwo uszkodzic , zgadzma sie ... w weekend właśnie odłupałem kawałeczek obudowy ... naszczęście mało istotny :( ...

a teraz troszke inaczej , czy przyczyną może być słaby aku ? ... coś tam obraca , natomiast zauważyłem , jadąc , że dziwnie zachowują sie kierunki ... tzn - jadę , kilkam kieruneczek na niskich obrotach to chodzi , jak dodam gazu , obroty wzrastają kierunki tak jakby się zawieszały - nie migają :/ ...

i jeszcze jeden temat , zauważyłem , że zostawiam za sobą sporo siwego dymu ( 2T ) , w zeszłym sezonie po rozgżaniu nie było nic ... czy gażnik do regulacji ???

Oczywiście, tak ja napisałem wyżej, słaby aku nie zakręci bendikem na tyle żeby wypchnąć koło zębate.
Problem z kierunkami może być związany z masą lub zwarciem.

... aku bedzie wymienione. jak by była masa albo zwarcie to raczej kierunki by były albo nie , natomiast przy spadku obrotow sa a przy wzroscie gina . Może coś z ładowaniem ... albo aku jest na tyle rozładowany , że nie daje rady :/ ... światła świecą ok. ... przed "zimowaniem" było ok ... a tu nagle jakieś problemyu się pojawiły :(

Zmień lub naładuj aku i się zobaczy. Wydaje mi się że będzie ok.

Kierunki nie są uzależnione od obrotów bo idą z akumulatora,wystarczy przekręcić kluczyk aby się przekonać że działają na wyłączonym silniku. Moim zdaniem tylko akumulator tu zawinił,albo go podładuj,albo nowy.

a co do kopcenia ? ... Hugo , widze, że użytkujesz Vitalki ... odpalasz "po nocy" - zakładam , że kopci dopuki sie nie rozgżeje , a potem? ... jak jedziesz to też zostawia "dymek" ? ... mniejszy bo mniejszy ale zawsze ...

Kopcić zawsze trochę kopci bo to 2T,ale jakoś tak żeby bardzo to nie zauważyłem. Może słaby olej lejesz?

Dobry olej syntetyczny spala się całkowicie i dla tego kopci, a to czy kopci więcej lub mniej, zależy też od ustawienia dawki na dozowniku ;)

A właśnie że nie bo ja leje syntetyk i mniej kopci,a Madi leje półsyntetyk i u niego wczoraj zauważyłem że bardziej kopci.

Hugo, może tak...ale jak jeździłem MZ ETZ, potem Hondą 2T, na pełnym syntetyku, to właśnie więcej mi kopcił, a nie dodawałem więcej oleju, w przypadku ETZ nawet mniej, a z rury leciał siwy dym, tyle że spalał się całkowicie i nie rzygało z tłumika nie spalonym olejem ;)

Leje Castrola syntetycznego do skuterków :) ... może jakoś przewrażliwiony już jestem i pewnie macie racje , że 2T musi puścić dymka ... powalcze jeszcze z aku i dam znać co i jak ...

A tak na marginesie ... Hugo , czy ok 17 nie byłeś na przystanku przy rondzie Stażyńskiego :wink:

Ale dziś? Raczej to nie ja bo nie mieszkam w Wawie :P

mario_78_78 napisał:

Leje Castrola syntetycznego do skuterków :) ... może jakoś przewrażliwiony już jestem i pewnie macie racje , że 2T musi puścić dymka ... powalcze jeszcze z aku i dam znać co i jak ...
A tak na marginesie ... Hugo , czy ok 17 nie byłeś na przystanku przy rondzie Stażyńskiego :wink:

Przy obecnej pogodzie 2T czy 4T może dymić białym dymem a właściwie parą wodną która odparowuje z tłumi w którym się skropliła.
Jak miałem Vitality to po odpaleniu dymek leciał dosłownie 4-5 cm od końcówki rury a nie na zasadzie zasłona dymna. Generalnie jak się rozgrzał to nie dymił do momentu jak wszedł na pełne obroty przy całkowicie otwartej przepustnicy to przydymiał ale też bez przesady.
Jeździłem na Shell Advanced 2T.

P.S. Teoria że syntetyk się spala i dlatego kopci jest bardzo ciekawa.

diś dizs ... jakas taka podobna persona do Ciebie mi migneła na przystanku ...

no i problem rozwiązany ... okazał nim się rozładowany auku - na mierniku miał 12,3 V ( okazało się za mało dla elektrycznego startera ).

Po naładowaniu kręci jak nówka ( choć nie wiem jak kręci nówka :wink: )

Więc moja teoria że to akumulator się sprawdziła :D A jeszcze jak trzymałeś skuter całą zimę na dworze i nie wyjąłeś akumulatora to miał prawo paść :D

dokładnie ... ale trzymany był w zime w pomieszczeniu pod pokrowczykiem i aku wyjęty 8) ... aku ma już 5 lat więc miał prawo zrezygnować z współpracy :)

Chyba że tak :D