Witam Tak jak w temacie. Odblokowałem swój skuter i teraz mam takie pytanie; z jaką prędkością mogę jeździć aby silnik nie dostawał mocno w d.. Konkretnie chodzi mi o obroty aby nie były za wysokie. Ostatnio w dłuższej trasie jechałem 70, i wydawało mi się, że nie miał przysłowiowej "żyły"
Witam Tak jak w temacie. Odblokowałem swój skuter i teraz mam takie pytanie; z jaką prędkością mogę jeździć aby silnik nie dostawał mocno w d.. Konkretnie chodzi mi o obroty aby nie były za wysokie. Ostatnio w dłuższej trasie jechałem 70, i wydawało mi się, że nie miał przysłowiowej "żyły" Pozdrawiam
Skuterem 50cc. 70km/h w dłuższej trasie? Gratuluję! Ale nie licz na długą żywotność silnika.
Do 70 ciągnie równo. Od 70 do 80 już trzeba długo trzymać na gazie. Kiedy jechałem najpierw rozpędziłem go do max a potem spuściłem z gazu do 65-70. Wtedy jest wieksze przełożenie i mniejsze obroty. Więc jaką technikę jazy preferujecie?
Do 70 ciągnie równo. Od 70 do 80 już trzeba długo trzymać na gazie. Kiedy jechałem najpierw rozpędziłem go do max a potem spuściłem z gazu do 65-70. Wtedy jest wieksze przełożenie i mniejsze obroty. Więc jaką technikę jazy preferujecie?
W pierwszym poście napisałeś, że w dalszej trasie jeździsz 70km/h. Teraz poprawiłeś się że 65km/h, ale to i tak za dużo na jazdę non-stop.
Pietro napisał: Skuterem 50cc. 70km/h w dłuższej trasie? Gratuluję! Ale nie licz na długą żywotność silnika.
Uzasadnisz to jakoś?
Pojeździj sobie w ten sposób, to się przekonasz.
No właśnie tak jeżdżę, często odcinki 6-8 km lecę ze stałą 75-80 km/h. Skuter aktualnie ma prawie 8kkm i jakoś nie widać ubocznych skutków takiej jazdy.
Pietro napisał: Skuterem 50cc. 70km/h w dłuższej trasie? Gratuluję! Ale nie licz na długą żywotność silnika.
Uzasadnisz to jakoś?
Pojeździj sobie w ten sposób, to się przekonasz.
No właśnie tak jeżdżę, często odcinki 6-8 km lecę ze stałą 75-80 km/h. Skuter aktualnie ma prawie 8kkm i jakoś nie widać ubocznych skutków takiej jazdy.
Powinienem precyzyjniej - 6-8 km to odcinki dłuższej trasy które robię ze stałą prędkością, prawie max. Nie widzę w tym niczego specjalnie niezdrowego dla silnika czy napędu.
Powinienem precyzyjniej - 6-8 km to odcinki dłuższej trasy które robię ze stałą prędkością, prawie max. Nie widzę w tym niczego specjalnie niezdrowego dla silnika czy napędu.